reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Bradford

katin - napewno :-D ja lece samolotem z dziecmi do PL w przyszly piatek, a Bartek juz chyba w ten weekend wyjedzie autem, bo ma pare spraw do zalatwienia w kraju, i mysle ze w przyszla sobote od razu wyjedziemy na wakacje. A Kubus ostatnio zrobil sie za bardzo samodzielny i chce o wszystkim decydowac, wczoraj go wolalam na kolacje do domu, a on mi powiedzial, ze nie przyjdzie :baffled: wrocil do domu jak dzieci poszly do swoich, no i dostal szlaban. A dzis doszla konfiskata komputera, bo odwalil histerie przed szkola, ze nie pojdzie. Chyba ta wiosna tak na niego wpalywa, jest cieplo, dlugo jasno i chcialby sobie brykac na zewnatrz, no ale musi sie nauczyc tez pewnych regul.

jasmina - to faktycznie macie problem, ale ja mysle, ze trzeba do tej nauczycielki czesto uderzac i pytac ja jak jasmince idzie w szkole, az do zanudzenia i w koncu cos z tym zrobi, a o zmianie szkoly pomyslalabym jako o ostatecznosci i powiedzialabym jej tez, ze jezeli nie potrafi sobie poradzic sama, albo nie dostrzega problemu, to moze warto zawolac jakas druga osobe, np dyrektora, mysle, ze nie bedzie sobie chciala robic problemu i wezmie sie jakos zintegruje dzieci, moze potrzebna by byla lekcja o Polsce, moze te dzieciaki nie wiedza co to za kraj, hmmmm.... no nie wiem co Ci jeszcze doradzic
 
reklama
Hej ja już w domku po spotkaniu z położną:tak:.Jakoś zleciało nie było tak zle:blink:.Mały sie wybawił w przychodni zabawkami że aż nie chciał ich zostawic i wracac:tak:.Miałam okazje posłuchac bicia serduszka dzidzi:tak::-).Spotkanie z położną przebiegło dosc miło tylko dziwnie jakoś zareagowała jak jej powiedziałam ze wszystko jem:baffled:.Czy wy dziewczyny przeszczegacie jakis szczególnych diet w czasie ciąży:confused:?Bo poczułam się jak kosmitka :baffled::-D.No i miałam dylemat co do tego Testu Triple(nie wiem czy dobrze napisałam).W końcu się zgodziłam:confused:.Czy wy też go miałyście???
 
Ampar Ty się chwalisz, że jedziesz do tropików to ja się chwalę, że jadę do mamuśki na pyszne gołąbki i ciasto;-):-p

Kasia8118 ja nie robiłam tego testu, ale już kiedyś Ci o tym mówiłam:tak:;-) więc nie przynudzam:-p
No i super, że serducho usłyszałaś. U mnie to nawet nie sprawdzała bo stwierdziła, że i tak jeszcze nie będzie słychac:baffled:

Kasia.j mały buntownik Ci rośnie:-D

Kto chciałby poprasowac stertę ciuchów??:confused::confused::confused:
 
kasia8118 odnosnie triple testu-ja zrobilam tak jakby pierwsza czesc i stwierdzilam ze jezeli bede musiala zrobic ta druga to sie wtedy zastanowie-na szczescie wszystko okazalo sie ok,odnosnie jedzonka-nie wolno jesc orzeszkow ziemnych,unikac ryb wedzonych, majonezu zswiezych jaj,mleko tylko pasteryzowane,nie przesadzac z rybami w puszce,nie wolno napewno watrobki :dry: no i to chyba najwazniejsze]
zreszta kasiu napewno dostalas ksiazeczke w ktorej wszystko mozna znalezc ale jakby co to oczywiscie pytaj. Super ze moglas posluchac bicia serduszka mi nawet tego nie zaproponowali :baffled: dopiero jak kupilam sobie ten aparacik to moglam sie cieszyc do woli i sluchalam calymi dniami :-D
 
majadzidzia wiem że powinno się unikac pewnych rzeczy jezeli chodzi o jedzenie w ciąży,ale ja jestem zdania że nie ma co przesadzac i jem wszystko ale w normalnych ilosciach.I nie objadam się tym co zakazane ale ograniczam do minimum:baffled:.W pierwszej ciązy też tak samo postępowałam i urodziłam zdrowe dziecko:confused:.A wy dziewczyny odmawiacie sobie tego wszystkiego co jest podane w książkach?
 
Ja odmawiam sbie pewnych rzeczy, np. nie jadam surowego mięsa (choc kilka razy ślinka mi na tatar leciała:-(), jajek na miękko, serów pleśniowych (nie libię ich i tak:-p)
I to chyba wsio:baffled:
Resztę jem ale tak jak Kasia8118 napisała w rozsądnych ilościach:tak:
 
Jak ja lubie takie dni ,dzieciaczki prosto z dworu do wanny:tak:Jutro ma byc jeszcze cieplej ,wiec trzeba to wykorzystac:cool2:
Mojadzidzia jestem w szoku ,bo wcale nie wiedziałam ze nie mozna az tyle jesc:szok:
i nigdy moja mama mi o tym nie wpominała ,a troszke dzieci urodziła:tak:wszystkie zdrowe,zadne nie jest alergikiem, :no: jezeki chcesz jutro wpasc do mnie to mi pasuje koło 10.
Sylwia ja własnie odeszłam od zelaska:-(po drodze zaliczyłam zlew,teraz Was,a pozniej meza:-D:-D:zawstydzona/y:
Kasia8118 bardzo jest to miłe jak sie usłyszy serduszko,a szczegolnie ten pierwsz raz,dociera do człowieka ze jest tam ktos malutki,
 
Witam!
Ja tradzczjnie sekundwowo!
Widze ze mnie posłuchałyscie i piszecie mniej;-)żartuje:)
Kassia - ja w ciazy jadłam tak jak ty praktycznie wszystko, i widzialass jakiego mam bysiora:D.Fakt jak mówisz wszystko z umiarem.

Mpojadzidzia- a co do watrobki to w Pl mi kazali jesc jak najwiecej bo ma duzo zelaza:D.......wiec juz zgłupiałam.:)

A co to sa te testy T.....

Jasmina - kurcze szkoda tej waszej niuni, pewnie biedulka sie meczy.Odpokac u Marcela w przedskzolu nic narazie takiego sie nie dzieje ale tutaj nauczycielka raz na jkas czas sama pyta czy marcel chetnie rpzychodzi czy nic sie nie dzijee itp......
Moze posłuchaj KasiJ i pogadaj z tym babiszonem.Albo zadzeon jak kiedys pamietam pisała MarzenaM i zara zareagowali.!!!!

A chwaliłma sie WAm ,że egzaminy zaliczone i zaczełam wczoraj samodzielnie smigac samochodem :).Jeszcze nie mailam odagi do samego centrum ale do szkoły na BD5 wczoraj bryknełam:):-D:-Dcieszyłam sie jak małe dzieko z nowej zabawki:tak::-D:-D:-D
 
Sylwia.m no to chyba możemy sobie rękę podac bo ja nie jem tych samych rzeczy co Ty i to nie do końca tylko ze wzglądu na ciąże,ale też i dlatego że nie mam ochoty.To chyba jednak jestem całkiem normalna:tak::-D.
 
reklama
kasia8118 no widzisz a tak sie balas tej wizyty ja tez zrobilam tylko pierwsza czesc tego testu tylko krew mi pobrali i powiedzialam ze jak bede znala wyniki to pomysle co dalej ale wszystko bylo ok ;-) a co do jedzenia to tak jak mojadzidzia napisala tego nie jem :-( chociarz ja tak bardzo pasztet lubie no a nioe mozna bo to z watrobki polozna na pierwszej wizycie mi gadala co mozna jesc a co nie i tez w szoku bylam ze tyle jest tych zakazow :baffled:

mojadzidzia a jaki aparacik masz do sluchania serduszka ? bo ja kupilam taki w mothercare bialo fioletowy tylko ze jak malenka sie rusza to bardziej slychac ja jak sie wierci niz to serduszko tez tak masz ?
 
Do góry