- Dołączył(a)
- 17 Sierpień 2011
- Postów
- 4
Strasznie się cieszę z mojego maluszka i powiem szczerze, że strasznie żałuje, że nie postaraliśmy się wcześniej. Chociaż wyprodukowanie tego maleństwa zajęło sporo czasu ale mimo wszystko. Marcyś ma 4 latka i wydaje mi się, że to już za duża różnica wieku ale zobaczymy jak to będzie. Mieszkamy na Spilsby Road obok szpitala (co się przyda w maju ).
Ja siedzę tu już za długo w domu i przez to strasznie się wstydzę i krępuję, długo się zbierałam, żeby napisać, jak napisałam to się jeszcze bardziej przeraziłam. Bo jak, że ja wyjdę do ludzi jak siedzę w domu to nic nie wiem i w ogóle jakieś dziwne myśli przychodziły mi do głowy ale już dosyć bo w końcu zrobię się jak stara zołza (co już chyba daje się we znaki mojemu mężowi ). I oto moje postanowienie Noworoczne, że otwieram się na ludzi i zaczynam wychodzić z domu
Ja siedzę tu już za długo w domu i przez to strasznie się wstydzę i krępuję, długo się zbierałam, żeby napisać, jak napisałam to się jeszcze bardziej przeraziłam. Bo jak, że ja wyjdę do ludzi jak siedzę w domu to nic nie wiem i w ogóle jakieś dziwne myśli przychodziły mi do głowy ale już dosyć bo w końcu zrobię się jak stara zołza (co już chyba daje się we znaki mojemu mężowi ). I oto moje postanowienie Noworoczne, że otwieram się na ludzi i zaczynam wychodzić z domu
Ostatnia edycja: