reklama
poziomeczka
Fanka BB :)
-paula, gdzies w ustawieniach chyba jest taka zakladka "obrazki i albumy"
tam mozesz chyba wkleic. ale jak one sie pozniej pokazuja to nie wiem
tam mozesz chyba wkleic. ale jak one sie pozniej pokazuja to nie wiem
poziomeczka
Fanka BB :)
marze o corci, moj mazus tez! tak wiec czekamy z niecierpliowscia co z tego wyjdzie!
poziomeczka
Fanka BB :)
wchodzisz na suwaczki na babyboom lub np na www.suwaczek.pl, generujesz suwaczek i wklejasz ten kod suwaczkowy w swoj podpis. jak zapiszesz to powinien pojawic sie tickerek na koncu kazdego twojego postu
Beabea
Fanka BB :)
helol
Urlop trwa,slonca dostatek
Julcia faktycznie slodziutka,juz nie pamietam jak moja taka bylaChcemy jeszcze....!!paula wynosili ci ja wszyscy w Polsce?Jak podroz przebiegla z takim malenstwem i jak ona znosi te upaly?
My jutro jedziemy na calodnoiwa wycieczke z zakladu meza w ramach "Familien day" w okolice Kremsu.Nasza corcia bedzie najmlodszym dzieckiem i troche boje sie jak wytrzyma caly dzien w ruchu,w autokarze.W planach jest wedrowka gorskim szlakiem do ruin jakiegos zamku ale to mnie ominie bo nie damy rady i bede musiala autokarem jechac z nia do nast punktu wycieczki a mezus pomaszerujeNatomiast cieszy mnie przejazdzka statkiem po Dunaju...Oby tylko nie lalo
Poza tym tydzien minal spokojnie,od spacerku do spacerku,a i w domu jest wiecznie robota i sprzatanie za dzieckiem
Pozdrawiam Was weekendowo
Urlop trwa,slonca dostatek
Julcia faktycznie slodziutka,juz nie pamietam jak moja taka bylaChcemy jeszcze....!!paula wynosili ci ja wszyscy w Polsce?Jak podroz przebiegla z takim malenstwem i jak ona znosi te upaly?
My jutro jedziemy na calodnoiwa wycieczke z zakladu meza w ramach "Familien day" w okolice Kremsu.Nasza corcia bedzie najmlodszym dzieckiem i troche boje sie jak wytrzyma caly dzien w ruchu,w autokarze.W planach jest wedrowka gorskim szlakiem do ruin jakiegos zamku ale to mnie ominie bo nie damy rady i bede musiala autokarem jechac z nia do nast punktu wycieczki a mezus pomaszerujeNatomiast cieszy mnie przejazdzka statkiem po Dunaju...Oby tylko nie lalo
Poza tym tydzien minal spokojnie,od spacerku do spacerku,a i w domu jest wiecznie robota i sprzatanie za dzieckiem
Pozdrawiam Was weekendowo
-paula
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2009
- Postów
- 24
Witam,
W Polsce babcia wynosila wnuczke, a moje dwie siostrzenice caly czas ja glaskaly, mizialy i zabawialy:-) Tak wiec Julka wrocila dopieszczona. Ja tez na tym skorzystalam bo pojezdzilam troche po sklepach, znajomych i zaliczylam fryzjera. Tak wiec urlop udany. Co do podrozy to mala sie troche wymeczyla:-( Lepiej zniosla podroz do Polski niz do Austrii. Przed wiedniem juz strasznie marudzila i wyciagnelam ja z nosidelka. Dobrze, ze pochodzimy z okolic Krakowa a nie np. Warszawy i podroz nie jest taka dluga.
W Polsce bylo cieplo, ale nie bylo takich upalow jak tu. Mala teraz duzo spi ale niespokojnie i czesto podjada, widac ze sie troche meczy. Na dodatek w czwartek bylismy u lekarza i podal Julci pierwsza dawke szczepionki na rotawirusy. Caly dzien bidulka sie krecila, napinala brzuszek, nie mogla zasnac. U lekarza bylo tez mierzenie i wazenie. Julka ma juz 58 cm i 5,1 kg. Rosnie w oczach.
Na szczescie dzisiaj juz sie ochlodzilo i mozna odetchnc.
Beabea zycze udanego wypadu weekendowego.
W Polsce babcia wynosila wnuczke, a moje dwie siostrzenice caly czas ja glaskaly, mizialy i zabawialy:-) Tak wiec Julka wrocila dopieszczona. Ja tez na tym skorzystalam bo pojezdzilam troche po sklepach, znajomych i zaliczylam fryzjera. Tak wiec urlop udany. Co do podrozy to mala sie troche wymeczyla:-( Lepiej zniosla podroz do Polski niz do Austrii. Przed wiedniem juz strasznie marudzila i wyciagnelam ja z nosidelka. Dobrze, ze pochodzimy z okolic Krakowa a nie np. Warszawy i podroz nie jest taka dluga.
W Polsce bylo cieplo, ale nie bylo takich upalow jak tu. Mala teraz duzo spi ale niespokojnie i czesto podjada, widac ze sie troche meczy. Na dodatek w czwartek bylismy u lekarza i podal Julci pierwsza dawke szczepionki na rotawirusy. Caly dzien bidulka sie krecila, napinala brzuszek, nie mogla zasnac. U lekarza bylo tez mierzenie i wazenie. Julka ma juz 58 cm i 5,1 kg. Rosnie w oczach.
Na szczescie dzisiaj juz sie ochlodzilo i mozna odetchnc.
Beabea zycze udanego wypadu weekendowego.
Ostatnia edycja:
poziomeczka
Fanka BB :)
hej mamuski!
weekend minal nam zakupowo, picknicowo :-)
poza tym nie czuje sie najlepiej. co prawda nie musialam jeszcze wymiotowac ale caly czas od czwartku mnie mdli i musze co chwila zjesc jakiegos suchara lub kanapke. mam nadzieje, ze gorzej nie bedzie...
takze tyle jak narazie z urokow mojej ciazy :-)
poza tym jest ok, wydaje mi sie, ze troche przytylam ale brzuszka jeszcze nie widac.
dzis moj lekarz wraca z urlopu i mam nadzieje, ze od 15-tej bede mogla sie wreszcie do niego dodzwonic....
i ze bede mogla wreszcie powiadomic prace i kolezanki (bo juz wytrzymac nie moge) ;-)
molego dzionka wszystkim mamusiom!
weekend minal nam zakupowo, picknicowo :-)
poza tym nie czuje sie najlepiej. co prawda nie musialam jeszcze wymiotowac ale caly czas od czwartku mnie mdli i musze co chwila zjesc jakiegos suchara lub kanapke. mam nadzieje, ze gorzej nie bedzie...
takze tyle jak narazie z urokow mojej ciazy :-)
poza tym jest ok, wydaje mi sie, ze troche przytylam ale brzuszka jeszcze nie widac.
dzis moj lekarz wraca z urlopu i mam nadzieje, ze od 15-tej bede mogla sie wreszcie do niego dodzwonic....
i ze bede mogla wreszcie powiadomic prace i kolezanki (bo juz wytrzymac nie moge) ;-)
molego dzionka wszystkim mamusiom!
reklama
Beabea
Fanka BB :)
hej
a my wczoraj caly dzien sie z domu nie ruszalismy,tak nam sie nie chcialo,bo odczuwalismy miesnie po wycieczce sobotniej.Jednak wzielismy udzial w troche ponad godzinnym marszu do ruin zamku w Aggstein.Na zmiane nieslismy nasz slodki ciezari jeszcze pomagal nam jeden znajomy.Wprawdzie pogoda byla w kratke ale akurat wtedy nie padalo i nawet nam sie udawalo uciekac przed deszczem.Statkiem tez przyjemnie sie plynelo a potem w ruinach zamku,w sali rycerskiej byla wielka wyzerkaW domu bylismy na 22.
poziomeczko na brzuszek musisz jeszcze poczekac,ha ha,potem bedziesz go miala dosc.Wogole cala ciaza to czekanie,czekanie i odliczanie i nic sie nie da przyspieszyc
Co sie stalo z inessita o ile dobrze pamietam to jej czas pomalu nadchodzi,chyba kolo wrzesnia miala termin.
Wogole nasze mamuski cos poznikaly,gdzie sie podziewa agani,marzenka?a I te co swiezo doszly tez milcza.Szkoda.................
a my wczoraj caly dzien sie z domu nie ruszalismy,tak nam sie nie chcialo,bo odczuwalismy miesnie po wycieczce sobotniej.Jednak wzielismy udzial w troche ponad godzinnym marszu do ruin zamku w Aggstein.Na zmiane nieslismy nasz slodki ciezari jeszcze pomagal nam jeden znajomy.Wprawdzie pogoda byla w kratke ale akurat wtedy nie padalo i nawet nam sie udawalo uciekac przed deszczem.Statkiem tez przyjemnie sie plynelo a potem w ruinach zamku,w sali rycerskiej byla wielka wyzerkaW domu bylismy na 22.
poziomeczko na brzuszek musisz jeszcze poczekac,ha ha,potem bedziesz go miala dosc.Wogole cala ciaza to czekanie,czekanie i odliczanie i nic sie nie da przyspieszyc
Co sie stalo z inessita o ile dobrze pamietam to jej czas pomalu nadchodzi,chyba kolo wrzesnia miala termin.
Wogole nasze mamuski cos poznikaly,gdzie sie podziewa agani,marzenka?a I te co swiezo doszly tez milcza.Szkoda.................
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 563
Podziel się: