reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy w danii

Tusienka dziekuje za komplement. No jestem troche dumna ze bez epiduralu.ale nastepnym razem juz bym wziela.nie bede z siebie robic bohaterki bo po prostu tego bolu juz nie zniose nastepnym razem;-) buziole

Acha lulim, mi w czasie porodu pomogly: masaz ledzwi, ogrzewana poduszka- to na poczatku, zastrzyki w okolice szyjki macicy- przed parciem. Nie pomogly z kolei, maska z tym tlenem i gazem- paskudztwo, akupunktura- boli jeszcze w miejscach wklucia
Pytalas tez gdzies o lewayywe. Mi zaproponowali zebym zrobila, bo potem jak dziecko przyjdzie,zeby nie bylo... Nie trzeba sie zgodzic ale proponuja.no i pozniej po paru minutach idzie sie do toalety i to wszystko.nie jest tak zle, a potem mniej brudu:-)
 
reklama
Hej dziewczyny!
:-)Czy wiecie ze napisalyscie 1211 postow od poczatku?:szok:
Nie sposob wszystko przeczytac kto skad itp... Czy wszystkie mieszkaciena Zelandii?
Moze powinnam sie sama przedstawic???
Wiec jestem w Danii od 2004 ( kurcze juz 8 lat), mieszkam razem z mezem- dunczykiem niedaleko Roskilde,
Mam dwoch chlopcow Fryderyk z 2006 i Henryk z 2007 ( 1,5 roku roznicy) Wiec w domu nigdy nie jest nudno...;-)
 
No dziewczyny, pierwsza opalenizna za mna ;-). Ale widze, ze pogoda ma sie znow pogorszyc, oby te przewidywania sie nie sprawdzily.

Lulim Mam nadzieje, ze od razu wezma sie za oksytocyne i nie beda meczac Cie kilka dni, tymi globulkami/pigulkami, bo to jest okropna metoda wedlug mnie. A moze do tego czasu wszystko samo sie ruszy?

Tusienka
Dobrze, ze Lenka sie zaklimatyzowala :-).

Annagro Pochodzimy z calej Danii, choc chyba wiekszosc jest z okolic Kph. Widze, ze Twoi chlopcy maja imiona iscie krolewskie :-D. Mam do Ciebie od razu pytanie, po tylu latach to pewnie rozmawiasz z mezem po dunsku, ale czy zawsze tak bylo? Chodzi mi o dzieci, bo ja mowie do malego po polsku, maz po dunsku a miedzy soba po angielsku i ciekawa jestem jak to bedzie z Dimim, czy nie bedzie mial problemow, bo dwojezyczne rodziny sa czeste, ale 3?
 
Friggia
Faktycznie rozmawiamy z mezem po dunsku. Ale na poczatku bylo tak samo jak u Ciebie, do malego po polsku , miedzy soba po angielsku. Dzisiaj ogladalismy przypadkowo filmiki jak Fryderyk byl maly, no i po angielsku wszystko , dziewnie jakos, wydaje sie jakby to bylo 100 lat temu i czlowiek zawsze dunskim operowal :-)
Jednak jak dzieci poszly do dagpleje itp to szybko sie dunskiego nauczyly.
Wiec moja rada, nie przestawaj uzywac polskiego! Dunskiego i tak i tak sie naucza :-)
Dziecko sie nie zagubi, jesli beda jasne reguly jak: jedna osoba -jeden jezyk:-)
 
annagro witam:)
ja też niedawno dołączyłam i mnie też przeraziła ilość postów, nie przebrnęłam przez wszystkie.
Dziewczyny czy nie znacie kogoś kto udziela korepetycji z duńskiego :( z okolic Kopenhagi, kurde samej tak idzie ta nauka jak krew z nosa, a do szkoły nie mogę już chyba iść. 3 lata temu chodziłam do szkoły i po 2 module przerwałam naukę, nie umiałam pogodzić pracy ze szkołą:( teraz okropnie żałuje ale wiem że pewnie zrobiłabym to samo, więc w styczniu minęło 3 lata odkąd zaczęłam szkołę a tyle jest czasu na tanią" naukę
Lulim czekamy na wiadomości i powodzenia bo to już już.
pozdrawiam i udanego wekendu Anka
 
annagro No tak, ale nie da sie trzymac zasady jeden rodzic-jeden jezyk, bo wchodzi jeszcze ten angielski. Ale skoro piszesz, ze dzieciom to nie przeszkadzalo to dobrze. Mowia teraz we wszystkich trzech jezykach? Jeszcze jedno mnie u Ciebie ciekawi, jak sobie dalas rade z dwojka takich maluchow, ja zawsze mowie, ze podziwiam kobiety rodzace rok po roku, no bo tu dziecko jeszcze nie chodzi, a ciaza juz zaawansowana, oj nie nie, to nie dla mnie ;-).

ianka Dziewczyny podawaly kilka postow wstecz linka do nauki online, na jakiejs stronce i ktos tez mowil o nauce przez skype, zawsze to jakas alternatywa. Ja tez sama sie uczyc nie potrafie i nie powiem, zeby szkola mi tez jakos pomogla, za malo wymagali, a jak ktos mnie nie kopnie w cztery litery to sie sama za nauke nie wezme. A odnosnie szkoly, to mozesz sprobowac pogadac, bo moj znajomy chodzil po tym czasie, musial tylko placic za egzamin.

No dziewczyny i co z ta pogoda, chyba jednak wiosne mielismy cale trzy dni, ech szkoda gadac. Za to moj smyk to normalnie ostatnio mnie zamecza, do raczkowania sie nie wezmie, ale wiecznie po mnie "lazi", wije sie, zlazi na ziemie, wstaje i stoi na tych jeszcze chwiejnych nozkach, wiem, ze nie powinien, no ale jak mam go powstrzymac. Dzisiaj juz probowal przebierac nogami. Za to mata juz mu coraz mniej pasuje, no bo sie nudzi, kurka, gdyby raczkowal to by mial wiecej zajec, ale ni ho ho ;-).
 
friggia1985sama podawałam jedną stronkę :) tylko mi rozmów brakuje , wymowę mam koszmarną. Hopsasanka polecała książkę Troll , mam ją i też uważam że jest super.
Co do pogody to wrrr nawaliło 4 dni prawdziwej wiosny, dzieciaki za oknem już 2 dni lały się wodą, a tu już poskudnie.
annagro jak friggia1985 cię podziwiam, zawszę chciałam mieć dwoje dzieci pod rząd, ale czuje że szybko po porodzie zmienię zdanie i sobie odpuszczę na 2-3 lata
 
ianka Hmm, no to te stronke juz znasz :-D. Trolla tez mam, no ale to jest gramatyka, z nia wiekszych problemow nie mam, a jednak slownictwa czesto brak
 
dziewczyny ja dalej bez zmian.

ianka my tutaj mamy znajoma, ktora jest emerytowana nauczycielka z polskiej szkoly przy ambasadzie, ona mowi plynnie po dunsku i ma wyksztalcenie pedagogiczne, sama chce sie jej zapytac, czy by mi nie udzielala prywatnych lekcji, dopoki mlody nie bedzie na tyle duzy, zeby go do zlobka dac, a ja pojde do szkoly. Tylko, ze ona teraz jest na dluzszych wakacjach w Polsce, nie pamietam kiedy wraca.

friggia fajnie, ze Dimi taki zywy i ciekawski :tak:
mam nadzieje, z ejuz niedlugo bede mogla Ci wyslac smsa ze Vincent sie zdecydowal wreszcie pojawic :eek:

buzka
 
reklama
Lulim No czekam, czekam, co jakiś czas sprawdzam, czy przypadkiem wiadomosci nie dostalam.

A moj lobuz nabil sobie pierwszego siniaka i ma piekna kreche na czole...
 
Do góry