Mamy w danii

[LuliM]

Dziewczyny przepraszam, ze tak dlugo mnie nie bylo, ale maz byl na Swieta, czasu nie mialam na nic, a potem Mloda zlapala jakies wredne zapalenie spojowek, ropa jej z oczu ciekla ciurkiem, takze przez tydzien brala antybiotyk

a wiec WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO, DUZO ZDROWKA I SPELNIENIA MARZEN W NOWYM ROKU

Friggia mieszkanko chyba fajne, ale w wyniku dziwnego zbiegu okolicznosci moj maz go nie widzial! Dostal wczesniej propozycje 5 mieszkan, ale obejrzal tylko 4, bo piate bylo jeszcze w remoncie. Wszystkie mialy ten sam rozklad i metraz. Maz zdecydowal sie na nie, ale zadnego z nich wtedy nie dostal. A tu nagle list z KABu, ze ktos zrezygnowal, czy costam i znow zaproponowali mu dwa z tamtych pieciu. Maz chcial isc obejrzec, ale w biurze nie mieli kluczy, bo mieli zanotowane, ze juz widzial. Wiec sie zgodzil i jak dostal pozytywna odpowiedz, to okazalo sie wtedy, ze dali nam wlasnie to, ktorego wtedy nie obejrzal ze wzgledu na remont

no, ale z tych 5 mieszkan to podobno mialo byc najfajniesze, bo swiezo wyremontowane no i czynsz ma najwiekszy z nich, wiec chyba bedzie ok. To 3 pokoje, ponad 80 m2, ale z takim dosc niepraktycznym rozkladem, czyli ogromny salon polaczony z kuchnia i dwie malutenkie sypialenki, ale to chyba norma tam

Mieszkanko jest w Bagsvaerd, ale nasza komuna to Gladsaxe.

anansie to gdzies blisko do Ciebie?? Mam nadzieje, ze tak :-) mi tez juz ciezko, mlody jest bardzo nisko, corka tak nie byla, a teraz ruchy czuje praktycznie na poziomie kosci lonowej

brzuch tez mi sie zaczyna juz napinac, czasem jest twardy, ale nie caly czas, jesli tobie sie tak "stawia" to lepiej powiedz poloznej. Poza tym zaczelam tyc, waze juz 62 kg, od Nowego Roku postanowilam bardzo uwazac na diete, bo z Julianka przytylam az 30 kg i nie zamierzam tego powtorzyc

poza tym mam problemy z zylami, zrobilam sobie wszystkie badania na czynniki krzepniecia i wybieram sie w styczniu na usg zyl, wole zrobic przed wyjazdem, bo z tego co piszecie, to przeciez w Danii jest sie zdrowym az do smierci ;-)

Echo przykro mi z powodu coreczki, mam nadzieje, ze szybko sie z tym uporacie, szkoda ze taki maluszek juz musi jezdzic po szpitalach

duuuzo zdrowka dla Malutkiej

Dziewczyny, co do konfliktu Rh, to w Pl robi sie te badanie nawet jak matka ma plus

ja mam Rh + a teraz w drugiej ciazy polozna i lekarz kazali mi zrobic, pytalam po co, to mowia, ze rutynowo, bo nie znam grupy krwi meza... Troche to bez sensu dla mnie ;-) a co do grupy krwi dziecka, to tu tez sie nie robi.

Kupilam juz bilety, przylatuje do Kbh 8 lutego :-) wczesniej chce, zeby maz troszke umeblowal mieszkanko itd :-) bedziemy wspolnie wybierac meble przez internet ;-)

Buzaki dla Was

 

[anansie]

hej kobietki:-):-)

Lulim ale fajnie,ze sie odezwalasno wiec mamy do siebie okolo 20km,ale dla mnie to nie jest problem:-)autostrada 15 min i sie widzimysuper bardzo sie ciesze,ze w koncu sie przeprowadzasz
czy ja dobrze przeczytalam,ze napisalas ,ze mlody jest nisko,czyli tez bedziesz miala synka,tak jak ja:-)moze te nasze chlopaki tak sobie nisko lubia siedziec.ja czuje kopniecia strasznie nisko,momentami nie moge wejsc na gore do pokoju
ja na razie przytylam 5 kilo,a dla mnie to duzo bo w poprzedniej ciazy w ogole malo przytylam przez cala ciaze.a Ty ile do tej pory przybralas??dobrze,ze sobie robisz wszystkie badania
ja ide w piatek do poloznej to jej powiem co i jak.mam nadzieje,ze bedzie fajna;-)


Kochane wszystkiego naj w Nowym Roku!!!!!!!!

 

[dalipska]

Hej Dziewczynki

Troche pózno, ale nigdy za wiele...wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !!!
Dzieki Dziewczynki za mile slowa.
W nast. tyg.zaczynam szkole

My juz w na dunskich ziemiach, bo dzis praca czekala, wiec nie ma tak latwo Pobyt swiateczny w PL bardzo udany. Prezencikow w tym roku od groma Mlody dostal wiec jest teraz co robic Sylwek udany, spedzalismy pierw z rodzinka, a pozniej ze znajomymi i bylo odlotowo - potanczylismy, podensowalismy, a jak ciezko bylo wczoraj wracac

friggia - nie pomoge z tymi badaniami krwi, bo my konfliktu nie mielismy, ale na pewno doswiadczone dziewczyny Ci w tym pomoga.

echo - biedna Lidka, oby jak najszybciej udalo Wam sie uporac z leczeniem i byla juz calkiem zdrowa Dziewczynka. Duzo sil i zdrowia dla Was.

anansie - ja uwazam, ze nic Ci nie zaszkodzi powiedziec wczesniej, ja zawsze wole byc przezorna, po co masz sie zamartwiac i zastanawiac czy aby na pewno jest wszystko jak nalezy. Szczegolnie gdy nie powinnas sie klopotac teraz.
Kobieto, jak Ty to zrobilas, ze malo przytylas w ciazy ??? Ja przytylam 15kg i do tej pory nie moge sie uporac z nadmiarem kilogramow, ale wczesniej bylam chudzina, wiec kazdy mowi, ze tak mi lepiej.

lulim - swietnie, ze mieszkanko macie juz zaklepane Oby jak najlepiej sie Wam mieszkalo. Mam nadzieje, ze Mloda juz sie wyzbyla zapalenia i juz wszystko dobrze.

 

[Herbata]

dalipska powodzenia w szkole ;-)
Echo bardzo wspolczuje problemow zdrowotnych coreczce, oby szybko minely
anansie a jak ciaza przebiega u Ciebie? daj znac co u poloznej

dziewczyny wiem ze was zaniedbuje, ale mala jest bardzo absorbujaca. w ciagu dnia spi bardzo malo, a sama dlugo nie polezy wiec zabawki i grzechotki ciagle w ruchu czekam az sie troche ureguluje z tym spaniem w dzien bo nic zaplanowac nie moge

 

[justynaj]

[FONT=Tahoma, Calibri, Verdana, Geneva, sans-serif]Hej dziewczynki! Spoznione ale szczere zyczenia aby ten rok byl mega zdrowy i szczesliwy! Tez dopiero po swietach mam chwile zeby usiasc i napisac. A tak latanina.
Lulim ja mieszkam ponad 20 km od gladsaxe:-).no to super,ze fajne duze mieszkanko. Widze, ze moje ciezarne kolezanki beda mialy chlopczykow a mnie sie szykuje mala kobietka:-). Tez mi jest juz coraz ciezej, nie moge sobie dobrac pozycji do siedzenia kregoslup mnie boli i takie tam.ale jakos wytrzymam byle do kwietnia. Niedlugo biore sie za urzadzanie pokoiku bo pamietam w 9 miesiacu to juz nie chodzilam tylko sie toczylam i nie wyobrazam sobie chodzic po ikei juz z takim brzuchem.co innego przejsc sie na spacer a co innego byc zmuszonym do biegania za czyms.
Echo ciesze sie, ze tak jak piszesz przy waszej cierpliwosci mala wyzdrowieje i nie bedzie problemow juz. Ja urodzilam sie z wada nerki jedna z nich mam podwojna, ale nie ma z tym zadnych problemow poza tendencja do infekcji.nauczylam sie jednak zyc z tym i poza tym, ze staram sie nie siadac na zimnym i pic wiecej to zyje sobie calkiem normalnie i nie pamietam wogole o tym:-).
Herbata pomysl,ze niektorzy chcieli by byc na twoim miejscu i miec juz ta cala ciaze i porod z glowy i tulic swoja mala slodycz:-).to jak by ci bylo czasem ciezko[/FONT]

 

[Herbata]

justynaj nawet mi nie przypominaj ciazy najdluzszy okres w moim zyciu... zwlaszcza 9 m-c i polowa 10.
Lulim to kiedy sie przeprowadzacie ? czemu zadna blisko mnie nie mieszka

 

[anansie]

hej Mamuski:-)

dalipska powodzenia w szkole.oczywiscie napisz pozniej co i jakja caly czas czekam na utworzenie mojej grupy i jakos nie moge sie doczekac
co do mojej wagi to jak bylam w ciazy z mala to schudlam 7kg bo do samego konca ciazy wymiotowalam,ale na koniec ciazy wszystko sie wyrownalo i przytylam troche.a teraz to jak pisalam przytylam juz 5kg i nie wiem czy to duzo czy malo.dla mnie duzo:-):-)

herbata jak Twoja mala lalelczka ma na imie,bo chyba przegapilam jak pisalas;-)
no wiec brzuch mi rosnie i ogolnie ciezko mi sie chodzi i w ogole hormony szaleja.ciagle mi cos nie pasuje i ciagle sie nakrecam bez sensu,a najbardziej oczywiscie obrywa sie mojemu mezowi,choc on nic nie robi i naprawde sie stara zeby wszystko bylo ok,to ja zawsze cos znajde hahhaah a pozniej sama na siebie sie wkurzam,ze szukam dziury w calym.a on musi znosic moje humorydo poloznej ide w piatek to oczywiscie jak wroce to napisze jak bylo.

friggia co u Ciebie????

kochane moze wiecie co moge brac na zgage??bo biore rennie,ale troche jest problem bo jak ktos jedzie do pl to prosze,zeby mi kupil,albo kupuje w polskim sklepie,ale ostatnio nie bylo i mialam problem,bo mnie meczy strasznie.wiec moze jest cos tutaj co moga brac ciezarne na zgage???ja oczywiscie zapomnialam sie zapytac lekarza

buzka:-)

 

[friggia1985]

Hej kochane!

anansie U nas wszystko ok. Dimi rosnie i czesto sie chichra z glupot, jedynie jeszcze nie lapie w raczki zabawek, ale pewnie to tez przyjdzie. Na zgage jak skonczyly mi sie Rennie to maz wyczyl na dunskich stronach, ze tutaj kobiety stosuja Balancid. Kosztuje podobnie jak Rennie, ale nie ssie sie go, tylko gryzie i polyka (jak cukierki pudrowe), mi pomagalo i zawsze mialam go przy sobie, dziala tez troche na mdlosci, wiec czasem mnie tez w tym przypadku ratowal. Polecam :-)
Echo Nie zazdroszcze. Zycz zdrowia coreczce, oby jak najszybciej bylo juz wszystko w porzadku.
dapliska Ucz sie ucz kochana!
herbata Dimi tez jakos w dzien nie moze sie unormowac (choc i tak dobrze, ze w nocy jest super), podsypia sobie kilka razy po pol godziny i tyle.
Wydaje mi sie, ze ka-Mila mieszka gdzies w poblizu Ciebie.

A my juz mamy zakupione bilety i za tydzien lecimy z Dimkiem z PL, wiec pozna swoja rodzine i druga ojczyzne ;-), strasznie sie ciesze, ale i troche stresuje, no bo jednak moj lobuz zawsze moze akurat miec jakies humorki i z samolotu nas chyba wysadza ;-). Na lotnisko chyba jednak wybierzemy sie taksowka (zaplace prawie tyle co za bilety w obie strony ), no ale nie ma wyjscia, chyba, ze ktos ze znajomych sie jednak zlituje.

Buziaki dla Was mamuski!

 

[Tusienka24]

Hej

Echo Zdrówka jak najwięcej dla Twojej Córeczki! A dla Ciebie wytrwałości!

Herbata A gdzie Ty dokładnie mieszkasz?
Dalipska Powodzenia w szkole!

Ja od 11 stycznie zmieniam w szkole grupe na ungeværket. Może któraś w Was wie na jakich dokładnie to jest zasadach? Bo tyle co ja zrozumiałam, to to, że będą tam dodatkowe przedmioty, osoby tylko do 25 lat i ze oferują jakiś staż, tyle zrozumiałam, ale jak będzie to dowiem się dokładnie jak już zaczne.;-)

Friggia To zyczę Wam spokojnej podrózy do PL. Fajnie, że cała Twoja rodzinka pozna Dimka

 

[kA-Mila]

cześć Kochane Mamusie...

Chciałam Wam życzyć wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku, wszelkiej pociechy z dzieciaków i usmiechu na każdy dzień, dużo zdrówka i spelnienia marzeń.... :-)


Bardzo dawno do Was nie zaglądałam, ale na prawdę nie miałam kiedy.. Jestem teraz w Polsce od ponad dwóch tygodni.. przed wyjazdem był szał zakupów (prezenty dla rodzinki itd), po przyjeździe do PL jak to zawsze załatwianie spraw.. chrzciny Daniela.. święta.. potem wyjazd męża do DK... Od wczoraj jestem z dziećmi u mojej mamy.. więc mam już spokój z czymkolwiek.. zostajemy tu na pewno na 3 tygodnie.. a byc może nawet na 4. Wszystko zależy od tego kiedy Daniel dostanie dowód osobisty, bo tylko wtedy możemy wrócić do Danii.. :-)
Powiem Wam że fajnie się siedzi z rodzinką, ale jestem już trochę zmęczona tym że tak pomieszkuję to u teściów to u mamy.. dzieci nie mają swojego kąta.. ciagle ruch w domu.. No i jak to mówią wszędzie dobrze ale w domu najlepiej... już chyba za bardzo się przyzwyczaiłam do spokoju i duńskiej nudy ;-) więc mam nadzieję że szybko minie czas i wrócimy już do DK..


Dzieci mi się troche odmieniły.. Daniel to kochany aniołek i śmieszek.. jest taki grzeczny że aż uwierzyć nieraz nie mogę że tak dawal czadu po porodzie.. Za to Kamila teraz daje się we znaki.. jest bardzo zazdrosna, chce by robić z nią wszystk tak jak z Danielem (noszenie na rękach, kapanie, wożenie w wozku itp).. czasammi brakuje mi już cierpliwości.. ale mam nadzieję że wkrótce jej to minie..

Ciekawa jestem co u Was.. jak rosną dzieci.. mam teraz dużo luzu to poczytam Was trochę... i postaram się regularnie do Was zaglądac... :-)

Buziaki dla wszystkich... :-)