reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy w danii

jestem :) nadal 2 w 1 :) :-)
Mam jakieś pobolewania w podbrzuszu jak na @ ale są bardzo słabe, pojawiają się najczęściej wieczorem.. Szkoda że tu nie można iść na KTG bo wtedy by było wiadomo czy to jakieś początki skurczy czy nie..
Tak więc czekam dalej...
Jutro bym mogła urodzić, mielibyśmy prezent na 3 rocznicę ślubu ;-)


Tusienka24 dzięki za życzenia kochana i życzę Ci udanego pobytu w PL :)

Echo co do tej grupy mam, to zgłasza się to do "sundhedsplejerske" - tak jak pielęgniarka środowiskowa, która przychodzi do domu po porodzie.. Ona na pewno Ci o tym powie i zapyta czy chcesz należeć do takiej grupy.. a jak zbierze kilka osób to dostaniesz list do domu kto jest w tej grupie i kiedy macie pierwsze spotkanie.

Hopsasanka
ja z językiem mam tak samo jak Ty.. chcę ale leniwa jestem.. Największy zapał miałam jak chodziłam do szkoły na jesień i mieliśmy super nauczyciela - aż chciało się uczyć, to mnie bardzo motywowało, bo na lekcjach się coś działo.. był bardzo wymagający, dużo do domu zadawał i mimo że czasem nie nadążałam ( z lenistwa ;-)) to i tak wtedy chciało mi się uczyć, chodzić do szkoły i poznawać język.. A od wiosny totalna klapa...

anansie Tobie również udanego pobytu w PL...
Jedziecie na dzień czy na noc? Skoro mała taka ruchliwa to może lepiej by było jechać w nocy - większe prawdopodobieństwo że będzie spała... :)
My tak jechaliśmy parę razy, ale ostatnie 2 razy zdecydowałam się jechać na dzień, zaryzykowałam trochę bo nie wiedziałam jak Kamila to zniesie ale o dziwo było bardzo dobrze.. :)
 
reklama
kA-Mila wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! Poprzytulajcie się trochę, to może akurat coś się ruszy :-p Koniecznie daj znać, jak będzie się coś dziać!

Tusienka24 , anansie - szerokiej drogi i udanego urlopu! My zawsze jeździmy w dzień, bo mąż nie lubi w nocy, a ja niestety nie mam prawka :no:, ale z całym arsenałem zabawek jakoś dajemy radę.

Ja od jutra mam gości z PL, tak więc znikam na kilka dni.
Trzymajcie się kobietki! :-)
 
Kamila wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy. duzo zdrowych dzieci i szczescia ;-)

ja nie mam w ogole zapalu do tego jezyka... duzo zrozumiem, ale powiedziec cos ... nie ma szans. licze ze kiedys wroce do Polski...
 
Kamila, wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! Może maluszek jednak zrobi niespodziankę :)

Dzięki za informacje odnoście grupy mam, mam czas, żeby się zastanowić.

Ja właśnie duński chciałabym opanować głównie z powodu planów powrotu do Polski, tutaj angielski plus łamana duńszczyzna są w zupełności wystarczające ;) A w PL znajomość niszowego języka w dużych miastach otwiera wiele drzwi. Widzę po swoich koleżankach ze studiów, które powracały mając opanowany jako tako język i dość szybko znalazły związane z tym prace.

Hopsasanko, baw się dobrze z gośćmi, do moich jeszcze 3 i pół tygodnia :)
 
hopsasanko zazdroszcze wizyty gosci. do mnie moze niedlugo rodzinka podjedzie.
Echo w zasadzie masz racje, ale ja przez ciaze stracilam caly zapal do nauki, choc jeszcze w grudniu cos probowalam dzialac...
Tusienka, anansie udanych urlopow. tez bym do Polski sie wybrala, ale najszybciej pojade w kolejne wakacje...
 
anansie - lepszego samopoczucia i dla Ciebie :) I udanego pobytu w PL.

Tusienka24 - Tobie tez udanego pobytu !

kA-Mila - Ty nam sie melduj tutaj regularnie :) I wszystkiego najlepszego z okazji 3 rocznicy, jak najwiecej milosci :) ! hopsasanka dobrze radzi, poprzytulajcie sie troche, moze pospieszy Skarbeczka na swiat.

hopsasanka - udanej zabawy z goscmi :)

Herbata - co do dunskiej szkoly, to ja chodzilam pol roku, jak tu przyjechalismy tylko, ale pozniej ciaza rozwinieta i zrezygnowalam. Nie wchodzil mi ten jezyk, byl strasznie ciezki i niezrozumialy dla mnie, nie chcialam sie wiec denerwowac w szkole. Zaluje, bo teraz czuje sie jak łoś, ze tyle tu jestem a nie potrafie sie dogadac, a wszyscy znajomi jakos sobie radza. Na szczescie znam angielski, a tu bez problemu mozna sie dogadac z kazdym w tym jezyku, chyba wlasnie dlatego nie mam zapalu by uczyc sie dunskiego dalej. I tez nie planujemy tu dluzej zostac, jestesmy w trakcie budowy domu, wiec jak go wykonczymy, to wracamy :)

A Wy Dziewczyny planujecie zostac w DK na stale ?

Moj maz przyszedl z niespodzianka wczoraj i we wrzesniu jedziemy na urlop, jak dobrze pojdzie, nawet na miesiac. Ciesze sie bardzo, bo nie bylismy w PL pol roku :)

Milego dnia :)
 
Ostatnia edycja:
Kamila wlasnie melduj sie jak postepy!
dalipska ja tez rozmawiam tylko angielsku, dlatego zapalu zero by sie nauczyc jezyka.
a co do grup to chyba tylko dla mam rodzacych w Danii
 
Kamila? Musisz się nam tutaj teraz codziennie meldować ;)

Ja zdałam tuż przed wakacjami PD3, szło mi już całkiem nieźle z duńskim, a teraz przerwa wakacyjna :/ Po wakacjach będzie tragedia zapewne. Od września raz w tygodniu będę chodzić na lekcje do sprogcenter wieczorowo i postaram się jeździć do sprogcafe. Też mi się nie chcę, szczególnie, że znajomość angielskiego jakoś nie motywuje do intensywnej nauki, no ale warto się spiąć.
 
reklama
witajcie kobitki!

urlopowiczkom przyjemnego wyjazdu i pozdrowcie PL od nas :)

hopsasanka udanej wizyty gosci. Do mnei przyjada rodzice za niespelna miesiac, z nadzieja, ze w czasie ich pobytu maluch przyjdzie na swiat.

Troche mnie tu nie bylo, bo bolacy zab sie odezwal i dwa dni i dwie noce umieralam, zdecydowalam sie pojsc do dentysty i teraz poza szczeka boli mnie jeszcze portfel. Zawsze slyszalam, ze wyrwanie zeba w znieczuleniu kosztuje ok. 400dkk, ja zaplacilam 1700dkk za 5 min. roboty lekarza.. Zalamal mnie widok rachunku, w sumie za ta kwote do bym mialam podroz do Polski plus dentyste z kanalowym, no ale coz.

Dziewczyny mam pytanie odnosnie porodu. Jak dlugo trwaly Wasze porodu od poczatku do konca? I kiedy nalezy sie udac do szpitala?

ka-Mila Widze, ze lubisz wprowadzac niepokoj, jeden dzien Cie nie ma to wszystkie szalejemy, myslac czy to juz, czy nie ;)
 
Do góry