reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Mamy w danii

Friggia, dziękuję, narazie czuję się doinformowana, w zeszłym miesiącu byliśmy na wycieczce po szpitalu no i moja położna jest bardzo fajna, także czuję się na ten moment dobrze poinformowana. Lepiej powiedz jak tam Ci idzie opieka nad syniem. Bo to moja największa obawa, że będę sobie kiepsko radziła z córeńką, jak już wrócimy do domu...

LuliM, na Twoim miejscu też bym została jeszcze na święta w PL, tutaj w pierwszej połowie ciąży wszystko dzieje się dość niespiesznie, mało wizyt, zdążysz ze wszystkim, a nacieszysz się jeszcze polskimi świętami :)

Herbatko, trzymam kciuki za małe Herbaciątko, żeby wszystko było dokłądnie tak, jak chcesz :) No i wiadra skurczy kochana!

effa, no cóż, jesień musiała nadejść, nie da się uniknąć, pozostają ciepłe swetry, gorąca herbata ;) i trochę zdrowego ponarzekania :) Byle nie padało za dużo! A na święta jednak liczę na trochę śniegu :)
 
reklama
Tak, tak, Echo - Swieta bez sniegu sa "niepelne".
Chyba wszystkie przyszle mamy maja takie obawy jak TY. Na pewno, jesli to jest pierwsze dzieciatko. Zobaczysz, dasz sobie rade ze wszystkim.
Wlasnie LuliM, Dziewczyny maja racje. Ze spokojem. Wszystko zdarzysz zalatwic po Swietach. I to na prawde bez szalonej bieganiny.
 
dziekuje dziewczyny za wiadra skurczy i slowa wsparcia... poki co nic mnie nie bierze, mam tylko straszne bole plecow. spac nie moge itd... ale nikt nie mowil ze bedzie latwo. u mnie pogoda totalnie do d... ze sie wyraze. wieje i pada - czyli prawie jak zwykle
 
Tusienka, jak tam minely pierwsze dni z Dymitrem w domku?
effaa Gdzie Ty mi syna do Tusienki wysylasz :-p
effa, echoA pierwsze dni jak najbardziej ok, nie chce go zbytnio chwalic, bo wiadomo jak sie konczylo chwalenie Danielka naszej ka-Mili. Troche sie balam jak damy sobie rade po wyjezdzie moich rodzicow (wczoraj pojechali), bo moja mama dzialala na Dimitra totalnie uspokajajaco, kiedy ja juz nie wiedzialam co robic, zwlaszcza miedzy 21 a 24, kiedy to zawsze wpadal w dzika rozpacz, ale wczoraj byl spokojny. W dzien spi po 3 godziny, czasem sobie lezy i obserwuje, a w nocy budzi sie co 4 (wczoraj spal nawet 6 :szok:).
echo Ja tez mialam takie obawy i caly czas mam, kazdy dzien jest jak egzamin, ale mysle, ze jakos to bedzie
A co do pogody to tez mnie wkurza, bo ani sie z domu ruszyc, fajne, cieple dni przelezalam w szpitalu, a teraz jest do niczego.

Herbata 3mam kciuki, zeby nie bylo trzeba wywolywac. A co do ulozenia, Dimitr byl ulozony prawidlowo i mimo cesarki to i tak musieli go, nie wiem jak to okresli wyssac(?), mial czerwony slad na glowce po tym, nie wiem dlaczego musieli tego uzyc, chyba, ze az tak sie zaparl, ze nie wyjdzie
 
Jejku, Friggia! Kochana! Przepraszam Cie bardzo!!! To tak glupia pomylka!!! Mam nadzieje, ze zostanie mi to wybaczone.
To ja tez Dymitra nie bede chwalila :-) Oby tak dalej.
Ale swoja droga babcie maja cos w sobie. U nas bylo dokladnie tak samo. Szkoda tylko, ze sa daleko. No, ale to juz nasz wybor...
Ale sie rozpadalo!
 
Friggia, dajesz mi nadzieję, że jednak sobie poradzę i nic małej nie urwę ;)

U mnie po paskudnym i deszczowym przedpołudniu wyszło słoneczko i jest całkiem przyjemnie. Taką jesień lubię :) Mam nadzieję, że u Was też ładnie.
 
Friggia Twa szlachetnosc jest wielka!!!! :-) Dziekuje!!!!
A u nas dalej pada. Sloneczko raczej sie nie przebije przez te chmurzyska. yhhh!!!
Wiecie co, robie knedle. Pierwszy raz w zyciu. Oj, cienko to widze. Maka nie jest moim sprzymierzencem kuchennym :-)
Echo nic Malej nie urwiesz. Wiem, trudno w to uwierzyc :-):-):-) Ale tak. Dzieci, mimo swej delikatnosci sa bardzo "twarde". Ktos, kiedys, gdzies pomyslal o tym :-) Chroniac maluszki przed swoimi niedoswiadocznymi mamami:-)

Prosze tylko mnie zle nie zrozumiec. Staram sie podtrzymywac dobry humor w ten pochmurny dzien. To wszystko tak, na pol-zartem
 
a tu ciagle pada... na spacer bym poszla rozprostowac te zbolale plecy, ale nie da rady.
ja dzis rosolek na obiad zrobilam :)
 
reklama
Do góry