Oj dziewczyny ja myslalam, ze forum toczy sie jak dawniej, a tu sie okazuje, ze nie tylko ja "sie zaniedbalam"
Po pierwsze ogrooomne gratulacje dla ciezarowek :-) Pamietam, ze jak ja czekalam na Vincenta to tez tu bylo ciazowo, a teraz znow czekamy na nowe szkraby
Tzn nie ja i nie planujemy, nie mam w sumie tez ochoty na razie.
No to meldujemy po kolei, co u nas.
Te z Was, ktore maja dostep do grupy, pewnie czytaly, ze moja siostra stracila ciaze w 24 tc. No, ale wreszcie zostalam ciocia
i to blizniakow. Dzieci niestety urodzily sie juz w 29 tc, w specjalistycznej placowce w Warszawie, gdzie siostre przewieziono jak zaczela krwawic, ale maluchy byly pod bardzo fachowa opieka i jak na razie omijaja je te czeste problemy wczesniacze, jak infekcje, zapalenia jelit, czy costam. Wszyscy sa od kilku dni juz w domu i przyzwyczajaja sie do siebie, dzieci waza po ok 2,5 kg i maja ok 2 miesiace od porodu, a wg wieku ciazowego jakis poczatek 38 tc o ile sie nie myle, wiec w sumie jeszcze moglyby sobie siedziec w brzuszku. Na dodatek to parka
Mi Bomble rosna, Pysia mowi ladnie po dunsku, czasem zapraszamy do siebie jakies dzieci z przedszkola, Bombel w zlobku, w tej samej placowce, troche choruje dalej niestety, ale nic powaznego, katary, zapalenia ucha, jak zwykle.
Ja chodze do szkoly, jestem na 4 module, idzie to jakos do przodu ;-)
Dostalam tez prace, ale niestety nic ciekawego. Pracuje w firmie sprzatajacej, ale sa to godzny poranne, tak od 7:00 do 13:00 srednio, wiec pasuje mi to, ze mam prawie od poludnia wolne i duzo czasu. No i jednak lepiej chodzic do tej pracy i dostawac pensje, jednoczesnie szukajac czegos innego, niz siedziec w pustym domu jak dzieci sa w przedszkolu. Wysylam CV, ale napisanie jakiejs sensownej aplikacji po dunsku zajmuje mi jednak sporo czasu, wiec maksymalnie udaje mi sie wyslac 3-4 CV na tydzien, bo nie siadam do tego codziennie, za to mam wrazenie, ze dunczycy maja manie wysylania aplikacji wszedzie, nawet jak ich kwalifikacje sie zupelnie ze stanowiskiem nie zgadzaja
dostaje np odpowiedz z firmy, ze otrzymali 200 zgloszen i odezwa sie za 5 tyg jak je przeczytaja
szalenstwo
No, ale trzeba wysylac i wierzyc, ze wreszcie cos ciekawego i sensownego sie trafi. Chcialabtym tez zrobic jakis kurs, czy wrocic na Uniwerek, zrobic podyplomowke, ale nawet nie mam pomyslu jeszcze, w jakim kierunku.
A teraz piszcie co u Was
Justynaj Ty to w ogole pisz jak najszybciej zanim sie nam "posypiesz" i bedziesz calkiem zajeta ;-) Friggia ja ostatnio zajrzalam na Twojego bloga, Dimi jest wielkim facetem juz :-)
Buzka