Madii no to ladnie zwiali . Chyba bym zawalu dostala.
Nam Lily ostatnio taki numer wyciela, bylam z synem w kuchni moze z 7 min. W tym czasie Lily nam sie schowala. Szukalismy jej z 5 min. juz sie darlam LILY, LILY nie wspominajac jak syn zaczal panikowac i wkoncu sie rozplakal, i ona dopiero wtedy wyszla i mowi " tu jestem" normalnie zawalu dostalam. Taka mala malpa po cichu siedziala, mimo ze wiedzialam ze jest w domu to niezle sie wystraszylam.
Nam Lily ostatnio taki numer wyciela, bylam z synem w kuchni moze z 7 min. W tym czasie Lily nam sie schowala. Szukalismy jej z 5 min. juz sie darlam LILY, LILY nie wspominajac jak syn zaczal panikowac i wkoncu sie rozplakal, i ona dopiero wtedy wyszla i mowi " tu jestem" normalnie zawalu dostalam. Taka mala malpa po cichu siedziala, mimo ze wiedzialam ze jest w domu to niezle sie wystraszylam.