reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

I nie się nie zdrzemnęłam:eek: B wrócił z Alicją przed 17, zdążył "biegiem" obiad zjeść i poleciał z Igorem na ściankę. A mnie tak głowa boli:-(
Mamcia my co rano z Igorem mamy problem, bo nie chce mu się do szkoły wstawać, dzisiaj to już wrzaski i płacze były. Przyzwyczaił się do późniejszego wstawania.
Dorota dobrze, że badanie bezproblemu udało się wykonać. My też robiliśmy Igorowi jakiś czas temu i afera była :szok: "on sobie mózgu nie da badać, bo jest normalny", kompletnie nie wiem skąd mu się to wzięło:sorry:
Happymama to fajnie masz, moje to tak do 8 gór śpią. Na wakacjach, jak super zmęczeni to się zdarza, że do 9. Ciekawe czy jak Igor powstaje do szkoły przez dłuższy czas to czy mu się odmieni.
Pysia kończ remonty i wracaj do nas.
Misiarska Ty za kilka miesięcy będziesz miała 2 takie "knedelki";-)

spadam z Młodą porysować
 
reklama
annaoj kce, ja zawsze się spieram z klientami, przecież mam to we krwi
Nie zawsze podobaja się im moje pomysły ale skoro mnie zatrudniają to musza mi zaufać. Potem mi dziękuję. Czekiem
Choć nie powiem, miło mi jak komuś się moja praca i pomysły podobają. Jakiś czas temu spotkałam sąsiadkę z ulicy. Okazało się, że to babcia 5 letniej dziewczynki, której w domu na wszystko nie stać a babcia chciała wnuczce pokój urządzić ...
Jakoś mnie to ujęło za serce ... za darmo zrobiłam projekt, znalazłam sponsora na meble, farby, tapety .... i zrobiliśmy cudny pokoik dla małej :tak:
Radość tego dziecka mam nadal przed oczami :tak:



A my w weekend sami, nasz tato wraca w czwartek, więc teraz pewnie popływami na desce, a może pojedziemy do naszych przyjaciół niedaleko ...
Ja mam sporo pracy więc pewnie też posiedzę nad kolejnym projektem bo klient jakiś niecierpliwy
:eek:

a to moja ulica :cool2:

str.jpg
 

Załączniki

  • str.jpg
    str.jpg
    31,6 KB · Wyświetleń: 57
Dorota to fajnie że mała grzeczna była i dało się badanie zrobić. teraz &&&& za jak najlepsze wyniki trzymam.

a mi spacerek udało się zaliczyć- 3godziny nas nie było, plac zabaw też odwiedziliśmy. wieczorkiem jeszcze starsze polatały i z sąsiadami z ulicy się pobawili- Amelcia z Tatą w domu została, bo już nie chciałam jej zbyt długo na tym polku trzymać- tamci się wywariowali, ja poplotkowałam ;) więc jest ok ;)

i poprawy nastroju :)

misiarska &&& za USG :)
i moi mają zazwyczaj tak samo- jak za cicho to znak że trzeba wkroczyć i sprawdzić- choć i czasem się zdarza że właśnie są w trakcie wspaniałej zabawy- ale to wyjątki :p

He Stefaa zdjęcie świetne ;) mój by chyba wysiadł ;)

Antonia -jak fajnie że są jeszcze tacy ludzie którzy bezinteresownie potrafią coś dla drugiego zrobić :)

i wiesz co ja pakuje dzieciaki i lecę do Ciebie -nawet i teraz :p
-mnie choróbsko łapie a ty tu takie cudne słoneczne zdjęcia ... muszę sobie chyba nimi wytapetować dom to będę zdrowsza od razu :p

uciekam bo padam :p hehe
spokojnej nocki i dłuuugiego sobotniego poranka :) -u Mnie pewnie nawet pomimo weekendu pobudka o 7 :p
 
annaoj jak głowa juz lepiej

antonia kolor nieba po prostu powala

moich tez musze z łozka wyrzucac, najgorzej z antkiem, ubieram go na spiocha, juz sie boje zimy bo teraz to chociaz sie nie wyrywa ale rok temu to była masakra, on spi i koiniec, nie bedzie sie u bierał, czasami z łozka musiałam go wynosic

misiarska za usg &&&&


iwona ale mieliscie spacer

chciałam zeby mi tesciu sliwke oberwal ale dlaczego na sobote, w sobote to ja zawsze mam duzo innych zajec do zrobienie a teraz bede sie musiała jeszcze ze sliwkami babrac


dorota jak z m
 
Lenka a z M cicho :-(, nie gadamy :-(, dobrze ze go nie ma cały dzień to i tak tego tak zle nie odczuwam choć dołek mam cały czas :-(.
Dziękuję ze pytasz .

Iwonko swietny pomysł z tym wytapetowaniem sobie domu zdjęciami Antoni :-).
I jak dzieci o której ci dziś wstaly ? Czy i nawet dzieci mamy podobne ze do spiochow to one nie należą ?

Antonia super gest z Twojej strony dla tej 5 letniej dziewczynki :-).

U mnie z rana leniwie,cały tydzień z rana to trzeba wszystko szybko to dziś ja z dziecmi jeszcze pod kolderka z dziecmi na bajki patrzę,dzieciom śniadanie dałam ,ja głośna hi,ale wzięłam prysznic i umylam włosy i teraz pod kolderka zaglądam do was z tel :-).

Powiem wam ze ja sie wykoncze i wogóle moja oliwka to inne dziecko,nie wiem czy to sprawa hormonów w związku z jej choroba czy co ale czasem ciężko jest z nią wytrzymać .
Najgorzej jest w nocy ,oliwka codziennie płacze ze trzeba iść spac ,pospi 2 godz pierwsze spokojnie i później jazda do rana :-(, a pozatym co już dawno zaobserwowalam ze jak ona płacze ,jęczy i buczy to jak ja do niej mowie spokojnie,łagodnie itp to ona zamiast sie uspokajać to jest jeszcze gorzej :-(, na nią nie działa postawa mamy przytulajacej,wspolczujacej ,łagodnie mówiącej ,na nią działa tylko krzyk. Krzyk działa na nią w ciągu dnia jak ja o coś proszę itp to jak ładnie i spokojnie mowie to ona ma to gdzieś i sie nie posłucha :-(, a jak krzykne i to tak ze sądzi słyszą mnie na samym dole to wtedy oliwka usłyszy i zrozumie :-(. Tak samo jest w nocy ,oliwka zaczyna buczec i płakać w nocy to ja najpierw wstaje do niej wielokrotnie i na spokojnie i działa to dosłownie na kilka minut i zaś jazda na nowo ,mimo ze robię wszystko co ona chce,ale to nie działa,ale jak po iluś godzinach niespania jej i mojego jak ja krzykne ze i alana obudze,pokrzycze trochę,a nawet i poprzeklinam to wiecie jaka zmiana ? Oliwka sie uspokaja,zasypia,tylko ja mam nerwy i wyrzuty sumienia. Ale to nie jest przypadek ze ona tak reaguje,nawet koleżanka mówiła mi a zna nas dobrze ze oliwka lubi jak sie po niej krzyczy ,tak jakby sprawiało jej to przyjemność :-( . Rozumiecie coś z tego ?

Dobra lecę na śniadanie :-).

Dziś w planach ,zakupy ,i przemeblowac chciałam aby lepiej było w okresie grzewczym bo narazie to drewno mam na środku a tak to nie może to być .
 
witam sobotnio.

przyjemny poranek za nami, obudziliśmy się sporo przed dziećmi, zjedliśmy sobie spokojne śniadanko we dwoje, po wylegiwaliśmy się jeszcze trochę w wyrku.

teraz mąż wybył. A ja mam w planach zakupy i sprzątanie. Potem mam gości, jeszcze planuję upiec ciasto bo jutro też mamy gości...także zmykam bo czas ucieka;-)

misiarska- kciuki za usg! koniecznie daj znać!!!
 
Hejka

antonia masakra piekne fotki dajesz... naprawde sie nie obedziesz wszystkie cie tam odwiedzimy :-D
dorota ciche dni macie mowisz, ehh... ja to bym nie wytrzymala nie gadac, jeste tkai typ ze mimo z emam focha zaczynam gadac i jakos tak nam mija to wsio i sie godzimy :D
misiarksa czekamy na wiesci :)


Ja wczoraj ogarnelam dom, dzis obiad podszykowalam, zaraz doprawie, ciasto zrobilam i odkurze zaraz i odpoczywam ;-)
wreszcie weekend. Ł. tylko w pracy do 13 ale szybko zleci bo juz po 11 :szok: :-)
 
Dorotka Nam się udało pospać do 8:20 :)) ale za to teraz mi za szybko czas leci, bo już 10a dopiero śniadanie zjedzone, chwilka na kompie i trzeba się za coś zabrać :p

na Moich też czasem nic innego nie działa jak krzyk.. ale za to Córka ma później jazdy jakieś, więc ja wolę nie krzyczeć.. później potrafi mi mówić że ma mamę niedobrą bo krzyczy na nią.. póki co system kar i nagród na nią działa.. dziś dostała obietnice że jak posprząta ich pokoje to na hip-hop pójdzie w czwartek, więc zobaczymy czy jej się uda.. wczoraj zabrała się za sprzątanie,ale przyszli sąsiedzi i się poszli bawić, ale mniej już ma niż wczoraj więc zobaczymy ..

Lenka bo u Mnie taki spacerek to od razu odbieranie dzieciaków ;)
wychodzimy o 12- Patryk kończy o 12:30, później z dwójką na plac zabaw, bo starsza o 14kończy,a do szkoły z placu zabaw jakieś 15minut więc się bawią prawie godzinę, i czasem jak pogoda i nastoje dopisują to jeszcze wracamy wszyscy na plac zabaw i w domu o 15- 15:30 :)
tyle że takie długie spacery nam się udają jak rano wyrobię się z obiadem, żeby nie mieć go na kolację- tylko wrócić i zjeść coś ciepłego- wczoraj akurat M miał wolne więc obiadek nam zrobił, więc miałam z głowy ;)

ja uciekam więc miłego dzionka życzę :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry