kokusia31
mamusia dwóch łobuzic
Witajcie.
My znowu siedzimy w domu bo Martynka jeszcze do końca nie przestała kasłać po jednym a już znowu coś podłapała. Trochę przeze mnie bo puściłam ją do przedszkola bo już tęskniła za dziewczynkami a tam panuje grypa. A najgorsze że woźna z grypa dzieciom obiadki wydawała
Na razie daję jej Ferwex junior, wapno i witaminki i mam nadzieję że w nic poważnego się to nie rozwinie.
Podłączam się do pięknych życzonek:-)
I do tych też się podłączam
My dziś same bo starego nam do Szczecina wysłali i wróci dopiero jutro:-(
A w ogóle to byłam wczoraj na wywiadówce i po raz pierwszy wychodziłam z niej zadowolona. Martynka robi ogromne postępy zarówno emocjonalne jak i w nauce. Fakt jeszcze trochę płacze ale nauczyła się robić to po cichu. Do tego jedyna w grupie zna wszystkie literki i potrafi je napisać, potrafi czytać, liczyć do 50 bez pomyłki, wspak od 10. Potrafi też dodawać i odejmować na paluszkach i na przedmiotach.
Strasznie zdolna bestia mi się trafiła:-)
Zdrówka wszystkim chorowitkom. I miłego dzionka:-)
My znowu siedzimy w domu bo Martynka jeszcze do końca nie przestała kasłać po jednym a już znowu coś podłapała. Trochę przeze mnie bo puściłam ją do przedszkola bo już tęskniła za dziewczynkami a tam panuje grypa. A najgorsze że woźna z grypa dzieciom obiadki wydawała
Na razie daję jej Ferwex junior, wapno i witaminki i mam nadzieję że w nic poważnego się to nie rozwinie.
Podłączam się do pięknych życzonek:-)
As w takim razie najlepsze życzenia także dla Twojego męża
I do tych też się podłączam
My dziś same bo starego nam do Szczecina wysłali i wróci dopiero jutro:-(
A w ogóle to byłam wczoraj na wywiadówce i po raz pierwszy wychodziłam z niej zadowolona. Martynka robi ogromne postępy zarówno emocjonalne jak i w nauce. Fakt jeszcze trochę płacze ale nauczyła się robić to po cichu. Do tego jedyna w grupie zna wszystkie literki i potrafi je napisać, potrafi czytać, liczyć do 50 bez pomyłki, wspak od 10. Potrafi też dodawać i odejmować na paluszkach i na przedmiotach.
Strasznie zdolna bestia mi się trafiła:-)
Zdrówka wszystkim chorowitkom. I miłego dzionka:-)