reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Marzec idzie :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: Ach te kocury :D :D :D
Dobra, ja juz uciekam . Wszystkie chrapią , co mam być gorsza ??? ;D
Madzia, a ty tutaj samiusia nie zostaniesz przecie, to zmykaj do futzraka :laugh: :laugh: :laugh:
 
hej! ja juz na nogach od 7 rano bo moj bobasek postanowil dzis wczesniej wstac!
MaMalgosia roznica miedzy nimi wynosi dokladnie pol roku i nie bylo by jej widac gdyby nie to ze hubert jest opuzniony psycho-ruchowo. ale jest opki powoli dochodzi do siebie. uwielbia tośke (wiktoria) i jak ja widzi to ze smiechu potrafi sie zapowietrzyc. a z tym bratem to zarcik byl! ale synus fajniutki i taki wesoly!
do mnie sie wczoraj nie lasil bo przez przypadek zgniotlam mu lewe jajeczko i bolalo....
 
witam w słoneczny ale mroźny poranek

mój kocur od samego rana się łasi, ale jak?!?! pozmywał sam z siebie naczynia i nawet wyszorował zlew, a teraz spi z nasza niunia, ciekawe czego on chce że taki uczynny nagle się zrobił??? ;)

a ja mam ochote pomyc okna, ale trochę ten mróz mnie odstrasza,
 
Moja dzidziasię uśpiła to mam czas troche z wami poklikać. Mój mężus w przcy ale wam dobrze żę w domku siedzą ;D ;D ;D.
MaMalgosia wczoraj nawet zanim zaczełysmy o tym gadać zrobiłam kopie, a poza tym najfajniejsze mam wywołane. mamy aparat od ok 9 m-cy a wywołane dopiero zdjęcia córci, ale za to juz około 200
 
ja juz aparat mam tak ze dwa latka ale mimo wszystko zdjecia w kompie no i oczywiscie na plytkach! jakos z tym wywplaniem mi nie wychodzi ale wiecie co jakdzis na miasto wyjde to troszke se wywolam takich aktualniejszych, chociaz powinnam po kolei bo potem te stare zostaja niewywolane!
ja tez sama w domku mezulek w pracy, ciekawe jak tam jego jajeczko! troszke mi go szkoda bo jak wruci z pracy to zje obiadek w samochod i na rehabilitacje zowu jakos dzionek minie. meczace takie codzinne jezdzenie, moze teraz bedziemy co drugio dzien? ale teraz trza popracowac bo za tydzien wizyta u profesora wiec hubert musi duuuuzo pokazac-ale nie wiem jak to bedzie bo przeciez chory a jak chry to nie mozna cwiczyc! o Boze ja to mam!!!!!!!!! juz nie mam sily na takie zycie! chcialabuym zeby rozwijal sie jak inne dzieci ciekawe czy kiedys nadejdzie taki moment!?
dobra dosc tych zali ide uspic hipola!!!!!!!!!!
 
no witam witam moje panie ;D

melduje sie zwarta i gotowa na kolejny tydzień w gronie "Mam domowych "

Czuje sie wypoczeta i naładowana energia po pobycie u Teściów przez pare dni :) ogólnie weekend zaliczm do udanych ;D

a co u was? qrcze widze ładnych pare kartek zaklikanych jak mnie niebyło ...ide czytac puki Jasiu śpi ::) :)
 
L4dy-bIrd czy mozna sie do ciebie jakos inaczej zwracac bo masz strasznie trudny nick!!!!!!!!!!!!! jak widze ze jestes to zawsze kojazysz mi sie z lady (czyli po ang dama!) moge tak?
hubert tez juz spi!
imag34414xv.jpg
 
a tak wogule to chyba masz fajnych tesciow skoro jestes zadowolona po wekendzie!
ja tez na moich nie narzekam ale nie widzialam sie juz troszke z nimi chociaz mieszkamy w jedym miescie, hubert teraz chory wiec nie wychodze z nim, tylko na zastrzyk.
 
reklama
Ja mam kochanego mezczyzne. Srednio trzy razy dziennie slysze "co my bysmy bez Ciebie zrobili??" Zwlaszcza, kiedy dzieje sie cos, na co moj kochany nie umie zaradzic..katarek, wysypka, czy marudzenie. Ostatnio chyba nawet przyzwyczailam sie do sniadanek do luzka. Przed wyjsciem do pracy moj mezczyzna stawia na stoliku w naszej sypialni pachnaca kawke i kanapeczki, zebym jak wstane nie musiala sie "wysilac". Moze to dlatego, ze procz sprzatania, gotowania i zajmowania sie synkiem i cora (Ona chyba sama sie bardziej soba zajmuje- wczoraj nawet ugotowala pelny objadek dla wszystkich, a ma 8 lat ;) ) zajelam sie jeszcze drobnymi pracami zarobkowymi w domciu-zawsze to pare groszy wiecej w budzecie domowym. W kazdym razie jak narazie nie slyszalam nic co by swiadczylo o tym, ze uwaza moja prace w domciu za "nic nie robienie". A zeby sie nie przyzwyczajal do blogosci od czasu do czasu, czyli srednio raz w tygodniu zabieram sie gdzies na pol dnia i zostawiam caly kram na glowie mojego mezczyzny. Kiedy wracam do domciu widze w Jego oczach niewypowiedziana wdziecznosc, ze juz jestem, bo jak to wczoraj powiedzial " Kochanie jak mozna robic 15 rzeczy na raz i ze wszystkim sie wyrobic, tak zeby wieczorem bylo czysto, dzieci spaly, pranie zrobione, spacerek odfajkowany, objadek zrobiony i jeszcze pare groszy w kieszeni...co my bysmy bez Ciebie zrobili ?!" ;)
 
Do góry