reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Gdzie wszystkie uciekłyście
9.gif
 
reklama
Fajne te charakterystyki ,najbardziej mi ksawek pasuje ,a najmniej klaudiia ,bo moja córcia to mała kłamczuszka,ale prawdą jest ,że lubi pomagać innym:tak:
 
Moja charakterystyka też do mnie pasuje
imię pochodzenia łacińskiego. Wywodzi się od łacińskiego słowa renatus i oznacza "odrodzona" (w znaczeniu: narodzona na nowo poprzez chrzest).Zdrobnienia:Renatka, Renia, RenaCharakterystyka:dokładna, zdecydowana i samodzielna. Każdą pracę traktuje jako życiowe zadanie, w związku z czym bywa przesadnie pedantyczna. Bardzo trudno wyprowadzić ją z równowagi, ale gdy w końcu wybuchnie "idzie niczym tornado".Patroni i święta:22 V (św. Renata z Bawarii)Szczęśliwa liczba:5Szczęśliwy kamień:bursztynSzczęśliwy kolor:koniakowyImieniny obchodzi:12.11
 

Widzę, że Cię wzięło na zakupy :tak:

łóżeczko śliczne :tak: Ja mam z wyciętym serduszkiem :tak:
Ale ja osobiście szuflady nie polecam :no: Nie spostakalam się jeszcze z taka co by była dobrze zrobiona i się dobrze suwała i nie rozpadała :no: Do tego łatwiej stanąć przy łóżeczku jak niema szuflady :tak: No i cena od razu spada o połowę :tak:
No ale każda z nas lubi co innego :-)
A ja mam łózeczko z szuflada i jest mi ono przydatne. Co prawda wkładam tam rzeczy, których rzadko używam, no ale takie miejsca tez sa potrzebne:-)
witam dziewczyny jestem tęskniłyście??????;-);-)
Strasznie okropnie niemiłosiernie tęskniłyśmy


A ja używałam przewijaka długo :tak: Od przewijania w dziwnych miejscach bolały mnie plecy :baffled: Mam taki nakładany na łóżeczko i leżał na nim na stałe :tak: Za nic w świecie go nie oddam :-D
Ja tez miałma taki nakładany, idealnie się wpasował i był zbawiniem. Gdybym miała nachylać się iągle do przewijania i prać podkładki, o matko. A tak myk i już, a ceratkę zmyć i gicior.

madziula ja chudnę 1 kg tygodnoiwo:tak::tak:
luna dostałam paczuszkę dziękuję:-)
PIęnie chudniesz, tylko chyba z a szybko ( mówi ta co na zdrowej kopenchadzkiej była:-D), a dobry ten komplecik chociaż?

Właśnie zabawiłam sie w pomysłową panią domu,ponieważ moja pralka ostatnio lekko brudzi pranie tzn,na niektórych ubraniach robi smugi ,a z pralki nieładnie pachnie kanalizą ,powertowałam trochę internet i wsypałam do bębna 2 paczki sody i wlałam szklankę octu,nastawiłam na 90 st:szok:mam nadzieje ,że mi pralka nie wybuchnie,a że pomoże ten sz;lam gdzieś z głębi wypłukać :tak::tak:robiłyście coś podobnego kiedyś,pralka ma 6 lat ,nie psuła sie nigdy ,tylko 2 razy wąż zapchał sie monetami ,ale to już sprawka mojego m...zresztą i on tę asę wydłubywał z weża potem:-D:-D:-D
Jak robiłam w pralni, to tez eksperymentowałam. Raz cos tak zepsułam, że nawet mechanik nie chciał tego naprawiac, ale kilka maszyn sama odratowałam, więc i tak do przodu:-D:-D

Dzień jak co dzień. Byłam u Moni, ale spała, bo po lekach tak ma. Adam w jej imieniu dziękuje. Adaś przeszczęśliwy z samochodzików.

A ja dzis mało sobie paznokcia nie zrwałam i w sumie zakład, że gdyby nie akryl, to juz po paznokciu by było. A boli jaj jasna cholerka.
 
A My niedawno z dworu wróciłysmy.Po deszczu tak się ciepło zrobiło ze szkoda było w domu siedzieć więc zmówiliśmy się z moja koleżanką z osiedla i poszłysmy z dzieciakami.Tak zesmy się ostatnio ze sobą bardziej skumplowałyśmy,fajnie a jej córeczka mówi na mnie mamuś a na mojego M tatuś :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
dziewczyny sie wyszalały,pojechałyśmy na wyprawę rowerową :tak::tak::tak:

Szczerze mowiac ja bym swojej malej nie oddala do zlobka:no::no::no:

ale wiadomo jak sytuacja finansowa do tego zmusza i nie ma sie innego wyjscia to trzeba jakos to przebolec:baffled::baffled: ale ja bym najpierw porozmawiala z rodzicami albo z kims bliskim z rodziny bo te baby w tych zlobkach to nie interesuje jak dziecko zacznie plakac itd bo jak maja przypuscmy 15 dzieciaczkow i paru z nich zacznie plakac a ich jest tylko 2 to co wszystkich na raz nie uspokoja :wściekła/y::wściekła/y:

pracowalam przed ciaza w przedszkolu tutaj w Niemczech jako pomoc oczywiscie sa to starsze dzieci niz w zlobku pierwszy dzien bylo wszystko ladnie pieknie kolorowo ale po paru dniach jak zobaczylam jak one te dzieci traktuja to mi sie odechcialo tzn jak dziecko sie uderzy czy pobije z kolega /kolezanka i takie sytuacje sie zdarzaja to nikt ich tam w placzu nie pocieszal nie przytulal nawet nie rozmawial itd siedzialy same w kacie placzac i jeszcze za ten placz opiepsz dostawaly normalnie serce sie krajalo ja niestety jako pomoc nie mialam za duzo do gatki ale w wolnej chwili placzacym dzieckiem zawsze sie zajelam ale i w tedy mi sie dostalo:wściekła/y::wściekła/y:Po tym doswiadczeniu wiem ze moje dziecko nie pojdzie do tego przedszkola gdzie ja pracowalam chociaz mam tylko 3 min drogi wole je zapisac do innego przedszkola:tak::tak: chociaz w innym przedszkolu tez nigdy nie wiadomo jak beda sie opiekowac dzieckiem:no::no::no:

Agnieszka no to żes mnie pocieszyła.
Teraz czuję sie jak wyrodna matka która oddaje swoje dziecko gdzie nie ma własciwej opieki.
dosyć że mam doła z tego powodu to teraz mam jeszcze wieksze rozterki.
mam tylko nadzieję że nie będę musiał jej dawc do żłobka tylko moi rodzice się nią zgodzą zająć.
 
reklama
Do góry