madziulanatsza adam ostatnio miał się zastanowić nad wysokością swojej tygodniówki.....siedzimy z piotrkiem i mówie wiesz myślę że max 10 zł bo wszystko i tak mu kupujemy to by miał na swoje zachcianki.....pitr mnie poparł po chwili wchodzi adam...i do nas....no ja to chciałbym 50 zyla wiem że to nie realne to krakowskim targiem niech będzie 30 zł tygodniowojak mu powiedziałam max 10 zł był zły jak osa i powiedział że więcej to dajom dziadom pod kościołem
piotrek dostał głupawy a ja nerwa i kazałam mu w niedziele iść pod kościół
Dobry jest:-):-):-) Choć ja Ci ego nie zazdroszcze, zalało by mnie z nerwów.3- 5 dych, na co dzieciakowi tyle kasy w tym wieku...
Pod kościół marsz i podziel się później z matką synu
właśnie wrócił adam ze szkoły i mnie poinformował że jutro na galowo bo mają test 3-klasisty
k**** mać miał być w maju
no i super że informują dzień przed
Daj spokuj, to przechodzi ludzkie pojęcie. Taki test z dnia na dzień!!!
Agnes, no zachowałaś się jak dziecko ,moja droga. Trzaskać drzwiami takiej szychy??? Wstydź się, sik sik:-):-)
A poważnie, nie przejmuj się dziewczyno, to ona ma się czego wstydzić, a ty sie stresuj takim nikim
dzwoniłam do adama szkoły pytam dlaczego jutro jest ten test a nie w maju-pani na to bo jutro
-ja mówię no że jutro to wiem pytam dlaczego???
-bo tak nam termin pasował
-ja no ole dlaczego dopiero dzień wcześniej o tym powiedzieli???
-bo wczoraj tak postanowili
-ja ale dzieci nie przrobiły materiału.....
-pani to nie przeszkadza test jest z tego co mieli
-ja ale to nie kartkówka zeby zaowiadać dzień wczeniej..
-pani...........
-ja halo.....
-pani jestem ale nie umiem z panią rozmawiaćto jutro niech syn będzie na galowo
-ja ale pani mi nie wytłumaczyła dlaczego już jutro brak terminów w maju????
-pani no w maj jrst ciepło
-ja no ale jaki to ma związek???
-pani no dzieci się nie chcą wtedy uczyć
-ja ale bzdury pani opowiada to przez jeden dzień lepiej się nauczą????
-pani..........no muszę kończyć
słuchawka na widełki
-jasama do siebie...........
Ręce opadaja i brak słów. Czy ty na pewno rozmawiałaś z kompetentną osobą, może to była sprzątaczka???:-)
luna jak zaliczysz tą dietę to daj znać co i jak?????jakie efekty......
ja może w maju się zmobilizuje i zrobie sobię tą dieteno muszę z madziuląnataszą wygrać przecież
a u nas zagrzmiało , luneło ,zaświeciło słonko, zagrzmiało, luneło,a teraz ciemno.........no wiosna
Oczywiście , że się wyspowiadam, pomierzyłam się, poważyłam i będę wszystko wiedzieć, hihi
Mam nadzieje, że ta pogoda nia przyjdzie do mnie, bo mamy umówione spotkanie w parku z Monia i dzieciakami.
No to mama juz winna sama sobie. dziecku śliczne buciki na plac zabaw? Szkoda, bo pewnie śliczne były
Właśnie pogoda leci-wiosenne burze tylko na dole, troszke mi ich żal, bo takie kocham, ale dziś mi nie pasują..
No ale za to zalatwilas sobie buciki do zabawy i bedziesz mogla zrobic to co mamuski lubia najbardziej-kupic cos slicznego swojej pociesze:-)
aha
dziewczyny aleksia kazala Was pozdrowic i napisala ze mam ja usprawiedliwic ze jej nie ma ale od wczoraj od 18 nie ma netu bo ktos kable przeciali maja awarie i sle Wam buziaki
Bidulka, przymusowy odwyk. Oby nie przytyła tak jak ja bez papierosów, hihi
A ja znów zapomniałam. W sumie widziałam 2 odcinki, wstyd
my wszystkie fajne jestemy
rowniez bylabym za spotkaniem ale bysmy sie nagadaly dzieci poszly by spac a my cala noc bysmy gadaly i jeszcze bylo by malo a p[otem w dzin pitome bysmy chodzily
A ja ja zawsze daleko od wszystkich i dupa ze spotkania. Na Spotkanie klubu tanganickiego przez pół Polski musze jechac.:-
-
-(
Dodam jeszcze tylko, że byłam dziś z Piotrusiem u lekarki, żeby go osłuchała, bo jak na mój gust to ten Mucosolvan mu nic nie dał, a wczoraj tak ciężko oddychał, że jak mu położyłam rękę na pleckach to czułam jak coś tam mu furczało w płuckach.
Obejrzała gardełko, osłuchała i powiedziała, że jest lepiej, ale spodziewała się, że antybiotyk dużo lepiej podziała.
( ... )
Zdrówka dla Piotrusia, niech zacznie znów męczyć mamuśkę, ale zabawą, nie kaszelkiem.
słuchajcie u nas w mieście żałoba:-( :-
-(
Dziewięcioletnia dziewczynka zginęła pod kołami ciężarówki. Nowe fakty
Najpierw ok. 6.30 jeden wypadek a potem o 14.30 drugi....:-(Wczoraj tak cholernie bałam się, bo to na trasie , którą akurat Łukasz jeździ do pracy.... Godziny się zgadzały gdy jeździły karetki i straże. Masakra, to co wczoraj przeżyłam .....:-(
Jeszcze gorsze załamanie przeżyłam , gdy dowiedziałam się , że to Angelika zginęła.... Uczyłam ją... Taka mądra i sliczna dziewczynka... Brak mi słów...:-(Wyłam wczoraj całą noc....
[*]
[*]
[*]
... jak kruche jest życie...
Bardzo smutna prawda. Jesteśmy tylko płomykiem, szkoda, że tak maleńkie musza tak szybko gasnąć.
witam czwartkowo
idę poczytać co było wieczorkiem
dziewczyny od godziny 9 proszę o kciuki dla adasia.....pisze ten nieszczęsny test
Kciuki zaciśnięte za Wasze pociechy, oby im się udało przeskoczyc ta niefrasobliwość władzy wyższej.