reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
jak ja jestem to żadnej nie ma :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: chyba robicie mi to ostatnio specjalnie :sorry2:


Bo ostatnio to ciężko się spotkać...
Wszystkie dziewczyny zajęte.
Ja też tylko wpadłam na sekundkę, Niki właśnie usnęła, z Helenką będzie gorzej bo sobie urządziła późną drzemkę...v:baffled:

Dobranoc
 
Ostatnia edycja:
Wiktoria, Dowikla naprawdę wam współczuję, mój m wyjechał w tamtym roku na 8 mies ale po 3 ja do niego przyjechałam ( w siódmym miesiącu ciąży autobusem, 800 km!!!)a po następnych 2 on do nas już wrócił, nie wytrzymał, kiedyś to ja wyjechałam na pół roku do anglii, a wtedy to moj (wtedy jeszcze nie m) przyjechał za mna po 2 tygodniach, mimo że siedział ze mna bez pracy, zapozyczył się w polsce po uszy i po miesiacu dopiero znalazl prace
 
Bo ostatnio to ciężko się spotkać...
Wszystkie dziewczyny zajęte.
Ja też tylko wpadłam na sekundkę, Niki właśnie usnęła, z Helenką będzie gorzej bo sobie urządziła późną drzemkę...v:baffled:

Dobranoc

no własnie cos sie mijamy,kiedys bardziej potrafiłyśmy się zgrać :tak::tak::tak::tak:mało kiedy mozna pogadac na live a szkoda :sorry2:
 
Witajcie kochane po dłuuugiej przerwie...
Dzis jeszcze nie bardzo będę miała czas na posiedzenie z wami, ale obiecuję, że od jutra pogadamy sobie..., a dużo jest do opowiadania:-)
No kooochaaaaaaaana ja juz o Ciebie wrzeszczałam gdzie Ty jesteś:tak: fajnie ze w koncu zajrzałaś- czekamy na relację:tak::tak::tak::tak:




ja przed chwila wróciłam z m z piwka i klade sie spac bo wykoncona jestem:sorry2::sorry2::sorry2:


Wię doranoc do juterka:-):-):-)
 
jestem i ja;)
bylam na plotkach,wrocilam przed 21.mala uspyoia a reszta spi.


Te masaże małego mnie wykończą psychicznie i fizycznie.
Mam totalnego doła.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Życzę Wam miłego dnia.
dasz rade;)



A to obiecane fotki moich szaleństw wózkowych :-D

Anika w swoim nowym foteliku
p1120580.jpg

By lola_lu, shot with DMC-FX07 at 2009-07-07

i Helenka w foteliku :-D:-D:-D

p1120579.jpg

By lola_lu, shot with DMC-FX07 at 2009-07-07

A z wózka jestem mega zadowolona :tak: Przekładana rączka, duuuzy kosz na zakupy, podesty dla Heli. Dodatkowa tacka i uchwyt na kubek, a do tego jest lekki :tak:

By lola_lu at 2009-07-07

To tyle jeśli chodzi o moją manię:-D:-p

no faje!
hmmmm,ale wydawalo mi sie ze mials inny wozek?to ta budka co widzialam?a co z poprzednimi?juz sprzedane?


Helena mi właśnie usnęła :no::no::baffled:
uuu ja dzis Weronike 16.30 budzilam bo poszla spac o 15 i wlasnie dopiero zasnela


Witajcie kochane po dłuuugiej przerwie...
Dzis jeszcze nie bardzo będę miała czas na posiedzenie z wami, ale obiecuję, że od jutra pogadamy sobie..., a dużo jest do opowiadania:-)

NO PROSZE KTO W KONCU NAS ODWIEDZIL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A JUZ SIE MARTWILYSMY!!!!!!!!!!!!
opowidaja opowaidaj!!!!!!!!!1:-):-):-):-):-):-):-)
zajrzyj na zamkniety;)

jak ja jestem to żadnej nie ma :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: chyba robicie mi to ostatnio specjalnie :sorry2:

a co ja mam powiedziec?????????/
od ponad tyg jak wpadam wieczorem albow dzine to ciszaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa



no własnie cos sie mijamy,kiedys bardziej potrafiłyśmy się zgrać :tak::tak::tak::tak:mało kiedy mozna pogadac na live a szkoda :sorry2:

czekaj czekaj az sie jesein zrobi:-D:-D:-D:-D


Ja jestem ale na godzinke zmykam na Housa;-):tak:.

zapomnialam ze to leci....
w poniedzilek?to chyba gdzies na AXN co?
ja juz dawno caly 5 sezon obejrzlaam i nie mam co ogladac teraz:baffled:

no kobitki jeszcze troche posiedze i musze sie myc itd itd bo jutro do stolicy jade:-p
 
reklama
zanim coś wyśle to można sprawdzić tu.

tragedia 14-miesięcznej dziewczynki | atrapa.net

Szpital
konkretnie ten przypadek.
Jest w ostatnio popularne w menu po lewej stronie.
Wystarczy kliknąć.
Ja zawsze sprawdzam takie info.
Miałam to w zeszłym roku na GG i na mailu chyba z 50 razy już.:szok::szok::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
no to niezle to krazy:szok:
Witajcie kochane po dłuuugiej przerwie...
Dzis jeszcze nie bardzo będę miała czas na posiedzenie z wami, ale obiecuję, że od jutra pogadamy sobie..., a dużo jest do opowiadania:-)
fajne ze zagladnelas:-)
jak ja jestem to żadnej nie ma :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: chyba robicie mi to ostatnio specjalnie :sorry2:
ostatnio ciezko sie sklikac:baffled: nie zasiedz sie dluzej niz do niedzieli:-D
Wiktoria, Dowikla naprawdę wam współczuję, mój m wyjechał w tamtym roku na 8 mies ale po 3 ja do niego przyjechałam ( w siódmym miesiącu ciąży autobusem, 800 km!!!)a po następnych 2 on do nas już wrócił, nie wytrzymał, kiedyś to ja wyjechałam na pół roku do anglii, a wtedy to moj (wtedy jeszcze nie m) przyjechał za mna po 2 tygodniach, mimo że siedział ze mna bez pracy, zapozyczył się w polsce po uszy i po miesiacu dopiero znalazl prace
fajna historia :) apotem dlugo jescze tam siedzieliscie:confused:
No kooochaaaaaaaana ja juz o Ciebie wrzeszczałam gdzie Ty jesteś:tak: fajnie ze w koncu zajrzałaś- czekamy na relację:tak::tak::tak::tak:




ja przed chwila wróciłam z m z piwka i klade sie spac bo wykoncona jestem:sorry2::sorry2::sorry2:


Wię doranoc do juterka:-):-):-)

oj piwko moze wykonczyc :))



Laura wykapana i po kolacji.Na kolacje mielismy nalesniczki Lali zjadla 1,5 i popila herbatka.Ja zjadlam 4:szok::-D z dzemikiem i bita smietana:-)
Kolezanka z naprzeciwka opuscila Laure o 21:15 szalaly jak waritatki bo rozlozylam im namiot
Ja w niedziele jade do Polski wiec juz odrazu pisze ze nie bede miala az tak duzo czasu zeby zagladac bo sprawy przedslubne troche mi zajma:baffled:
Ale napewno wkleje jakies foteczki z pobytu :happy2:
 
Do góry