W Aquaparku było rewelacyjnie.Wyjeździłam sie na rurach-zjeżdżalniach za wszystkie czasy,było bombowo,tak stromo i szybko że myslałąm ze zawału serca dostane jak pierwszy raz zjechałam.Ale na tą najtrudniejszą to nie odwazyłam się wejśći zjechać,M zjechał to jak go zobaczyłam po ślizgu to podziękowałam.nie mógł dojść do siebie taka miał minę przerazoną więcej już tam nie wszedł,to był jego pierwszy i ostatni raz a tak cwaniakował na poczatku
w jakuzii sie ygrzałam,wybąbelkowałam,super.
tylko jestem strasznie poobijana przez te zjeżdżalnie,cała lewa strona mnie boli,nie mogę sie dotknąć lewej łopatki.mam nadzieje ze przejdzie szybko.
dzwoniłam do tesciowej,Oliwka bawi się na całeg tej porze to w domu by juz spała a tam zabawa na 102 hulaja na całego.a niech robią co chcą
To sie wygimnastykowalas w tym Aquaparku
i Oliwka miala super dzien. Nie ma to jak u babci
Moja Helena ponoć urządza tańce u babci
Tancereczka ci rosnie
Moja jeśli chodzi o słodycze to ma faze na gumisie Musiałam wydzielić dawke dzienna bo sie skubana upominala o jeszcze non stop
Noemi najbardziej lubi czekolade
No to sie chwale:-)
Wlasnie znalazłam u Wikusi szesnastego zabkaPrawa dolna trojeczkeWyglada na to ze dzisiaj sie przebił bo jest przebita taka mini kropeczka:-)
Ogladam tvn meteo bo czekam na pogode i zaraz bede myła mlodym zabki
Gratuluje zabka :-):-):-)
HEJ ja może wieczorkiem jeszcze zajrzę ,teraz piwkuję z m ,jak dobrze pójdzie może i po franncusku pisała będe
Nie ma sprawy. Ja cie bede tlumaczyc
CHWALĘ SIĘ :
Klaudia najlepiej z całej szkoły napisała egzamin 6 klasisty na 37 punktów.
Pomimo ,że nie uzyskała kompletu 40 punktów to i tak jestem z niej MEGA DUMNA
Brawa dla najlepszej uczennicy w calej szkole
słuchajcie adam czyta julce frankilna w łóżku "franklin i złoty interes" w bajce chodzi o to że franklin chce zabawke zestaw suer dedektywa ale nie ma tyle kasy prosi rodziców ci mówią że może zarobić więc maluje płot zmywa naczynia w końcu ma pieniądze i kupuje go ....skończył adaś czytać i pyta julkę -to jaki morał z tej bajki????????/ julia myśli cisza w pokoju nagle słyszę odpowiedź julki-"JAK SIĘ NIE MA MIEDZI TO SIĘ NA DUPIE SIEDZI" no wyje z niej
Lepiej nie mogla tego ujac
a jakie Wy tam macie herbatki dla dzieci i kaszki?????jak nie ma owocowych
to ja bym na Twoim miejscu jak bedziesz w Polsce robiła porzadne zapasy tych rzeczy aby dzieciaki miały
Herbatki sa tylko ziolowe, kaszki nestle: karmelowa, waniliowa, lipowa, kakaowa, 4 zboza, ciasteczkowa, miodowa, z maka pomaranczowa. Moje dziecie lubi, wiec pewnie nie sa takie zle ;-):-)
Sernik na mleku:
ciasto:
kostka margaryny
szklanka maki
3 zoltka
1/2 szkl cukru
1 1/2 lyzeczki proszku do pieczenia.
wszystkie te skaldniki wymieszac zagniesc (jak bedzie za rzadkie to dodawac maki) i wykleic na dno i na boki blachy (wczesniej wysmarowana maslem i posypana bulka tarta lub maka)
masa serowa:
kg twarogu
szklanka cukru
3 szklanki mleka 4 jajka
2 budynie smietankowe bez cukru
1/2 szklanki oleju.
Twarog, cukier, jaja utrzec, dodac olej dalej ucierajac dodac 2 budynie. na koniec dodac mleko i dobrze utrzec (nie przestraszyc sie jak bedzie takie wodniste - takie powinno byc)
Wylac na blache mase serowa i piec ok 50 min,
wyjac ciasto ubic piane z 3 baielk i 1/2 szklanki cukru dodac 10 dag kokosu wylac na ciasto i piec 15 min
Dzieki za przepis :-)
Ostatnia edycja: