moja Nati za nic w świecie nie chce się rozstać ze smokiem, chociaż na szczęsie nie doi go całą noc tylko z nim usypia...chyba muszę podjąć jakieś drastyczne środki pozbywania się tego smoka, bo niedługo braciszek przyjdzie na swiat i będę miała dwa małe dojce zamiast dzieci w domu
reklama
anka26_x_07
Mama Laury :)
As lekarz sie o Ciebie pytał
Karola fajna z was rodzinka, piekna masz ksiezniczke
Agnes przed tv YCD moj przelaczyl:-)
Karola fajna z was rodzinka, piekna masz ksiezniczke
Agnes przed tv YCD moj przelaczyl:-)
nie bylo latwo w naszym przypadku... chociaz mlody zasypia tylko na noc ze smokiem i jeszcze w popoludniowej drzemce wiec tylko o spania... myslalam ze o nim zapomni ale domagal sie go jak nicmoja Nati za nic w świecie nie chce się rozstać ze smokiem, chociaż na szczęsie nie doi go całą noc tylko z nim usypia...chyba muszę podjąć jakieś drastyczne środki pozbywania się tego smoka, bo niedługo braciszek przyjdzie na swiat i będę miała dwa małe dojce zamiast dzieci w domu
Agnieszka&Emily
Mama Emily:)))
moja Nati za nic w świecie nie chce się rozstać ze smokiem, chociaż na szczęsie nie doi go całą noc tylko z nim usypia...chyba muszę podjąć jakieś drastyczne środki pozbywania się tego smoka, bo niedługo braciszek przyjdzie na swiat i będę miała dwa małe dojce zamiast dzieci w domu
Emily starm sie tez coraz mniej dawac smoka ale do spania musi miec po czym jak usnie sama go wypluwa tak myslalam ze po roczku zaczne ja po malu calkiem od smoka oduczac i mam nadzieje ze dam rade
to powodzenia ale jeszcze masz czas bo mala jestEmily starm sie tez coraz mniej dawac smoka ale do spania musi miec po czym jak usnie sama go wypluwa tak myslalam ze po roczku zaczne ja po malu calkiem od smoka oduczac i mam nadzieje ze dam rade
Agnieszka&Emily
Mama Emily:)))
no tak czas jeszcze mam ale juz mam stracha jak to bedzie i czy da rade usnac bez niegoto powodzenia ale jeszcze masz czas bo mala jest
postaram się
tak więc przedstawiam moją księżniczkę Natalię:
mojego męża D.:
a ja wyglądam mniej więcej tak:
super masz rodzinkę,i teraz juz wiemy z kim piszemy o wiele lepiej :-)
Dziewczyny ja tylko dziś na chwilkę.
2 razy dziś miałam potworny ból rozpierający w klatce po czym zemdlałam.
Trwało to dość długo zanim się obudziłam za pierwszym razem(myślę,że z 10 -15 minut ) i potem drugi raz zjechałam po koniu ,więc mniej bolało ,bo przyjaciółka mnie złapała tuż przy ziemi i w zasadzie leciałam już podtrzymywana.
Od tamtej pory czyli mniej więcej od 16 boli mnie niemiłosiernie głowa i jest mi słabo.
Ból w klatce nadal mi towarzyszy ,ale bardziej taki mżący niż rozpierający.
Jednak dziś z tego powodu z Wami nie posiedzę ,bo nie mam siły.
Najgorsze,że mam świadomość od czego ten atak.
As a od czego ten atak?co sie dzieje?Ty lepiej czym prędzej leć do lekarza i bagatelizuj tego !!!!!
hej hooooo
jestem zjadlam wlansie kolacje
teraz bede Was czesciej odwiedzac a przynajmniej sie postaram
no a u nas nowosc!!!!!!!
sewek dzisiaj pierwsza noc bez smoka oj nie bylo za dobrze nie cala godzina yku juz wysiadam psychicznie ale postanowilam ze musze byc twarda i bylam.... dumna jestem z siebie i mojego syneczka
ciekawe co to bedzie za noc jak sie przebudzi a nupelka nie bedzie
mam nadzieje ze damy rade trzymajcie kciuki ;-)
nie wiem ile nowych mam do nas dolaczylo ale witam serdecznie ;-)
Pati jak miło Cie znów widzieć.Super że masz tak dzielnego Syna dacie radę musisz byc tylko konsekwentna i jak juz raz mu zabrałaś to już mu ni edawaj bo Twój wysiłek pójdzie na marne.Oliwka jak była oduczana to 3 dni były trudne a na 4 dzień już nie pamietała o smoku.Wierzę w Was,uda sie i Wam
ja uciełam smoka i wytłumaczyłam ze mysza zjadła.rzucała nim przez 1 dzień bo jak chciaął brać do buzi to jej wylatywał,był płacz przy usypianiu ale z dnia na dzień były postępy.to nie jest takie trudne jak sie wydaje.najwazniejsza konsekwencja.moja Nati za nic w świecie nie chce się rozstać ze smokiem, chociaż na szczęsie nie doi go całą noc tylko z nim usypia...chyba muszę podjąć jakieś drastyczne środki pozbywania się tego smoka, bo niedługo braciszek przyjdzie na swiat i będę miała dwa małe dojce zamiast dzieci w domu
to powodzenia ale jeszcze masz czas bo mala jest
no własnie wy macie jeszcze małe dzieciaczki, a moja uparciulajuz dwa lata skonczyła! az wstyd, ale jest do niego tak przywiązana, ze juz sama nie wiem jakim sposobem ją podejsc... kiedys jej się udalo 3 noce spac bbez niego, ale poźniej: koszmar! nie wiem gdzie i jak go wypatrzyła, wzeila z powrotem i klapa totalna z pozegnaniem:/
i tak nejbardziej dziwi mnie fakt, ze jak przegryzła silikonowego smoka, to sama stwierdziła ze go nie chce bo ma dziure i wyrzuciła do kosza, a z lateksowym (który już wygląda gorzej niz zle, bo nie daje jej nowego) za nic sie nie daje: ani dziury, ani robaki, ani nawet to ze buzia bedzie bolała (a ostatnio jest przeziebiona i ma spierzchniete usteczka)...
Pojde jej chyba go wykraść a jutro bedzie spanie bez Dydusia (już ma nawet swoje "imie"), a tymczasem mówię wszystkim dobranoc, bo ostatnio coś szybko mnie muli przed kompem, pojawię się jutro i dam znać jak nam poszło
Ostatnia edycja:
niby mowia ze najlepeij zaczac jak najwczesniej bo wtedy najszybciej dziecko sie uczy zycia bez smoka ale ile w tym prawdyno tak czas jeszcze mam ale juz mam stracha jak to bedzie i czy da rade usnac bez niego
dziekuje za mile powitanie no mam nadzieje ze tej konsekwentnosci bede miala oj sporoPati jak miło Cie znów widzieć.Super że masz tak dzielnego Syna dacie radę musisz byc tylko konsekwentna i jak juz raz mu zabrałaś to już mu ni edawaj bo Twój wysiłek pójdzie na marne.Oliwka jak była oduczana to 3 dni były trudne a na 4 dzień już nie pamietała o smoku.Wierzę w Was,uda sie i Wam
a probowalas jakis innych sposobow na oduczanie... np zeby sama wyrzucila czy cos podobnegono własnie wy macie jeszcze małe dzieciaczki, a moja uparciulajuz dwa lata skonczyła! az wstyd, ale jest do niego tak przywiązana, ze juz sama nie wiem jakim sposobem ją podejsc... kiedys jej się udalo 3 noce spac bbez niego, ale poźniej: koszmar! nie wiem gdzie i jak go wypatrzyła, wzeila z powrotem i klapa totalna z pozegnaniem:/
czesto jak dzieci same z czegos zrezygnuja to latwiej im idzie... albo niech chowa do jakiegos pudelka...
reklama
Podziel się: