reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Ja miałam hałas przez trzy miesiące ale to przez sąsiadów. Na szczęście już mam spokój. Nie dziwie się że Radek jak tylko będzie mógł to chce się budować :tak::tak:
Ja tez sie nie dziwie:no:Jakbym miala kase to tez pewnie bysmy sie budowali bo sasiadow to ja z wszystkich mozliwych stron mam fatalnych:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:(alkoholicy,cyganie i gorzej niz patolodzi)
 
reklama
Moja Helena bez słowa zdjęła majtki i sama zrobiła siusiu na nocniczek, duma mnie rozpiera :tak::tak::-D:-D:rofl2::rofl2::rofl2:
też bym była dumna :tak:Brawa za samodzielność.:tak:

joanna jakby to napisać widze że wojtek też ma wesołą szkołe podręczniki:tak: mój adam też cierpiał nad tym zadaniem:tak::tak: ja też miałam kiedyś zrywy rzucania książkami darcia zeszytów itp:zawstydzona/y::zawstydzona/y: głupio mi po tym było ale no ców w nerwach różnie to było:wściekła/y::wściekła/y: na mojego adama podziałało to że przestałam siedzieć z nim nad lekcjami.kiedyś siedziałam z nim pezy biurku i jak on patrzył w okno albo bawił się ołówkiem to ja furi dostawałam a teraz idzie sam do biurka a ja sprawdzam jak odrobi.mamy też grafik dnia razem z nim usiadłam i ustaliłam i nauka przeplata się z rozrywka typu komp tv zabawa na początku różnie z tym było ale teraz pilnuje sie żeby szybko zrobić zadania i mieć czas na kompa bo wie że jak za długo nad lekcjami posiedzi to ma mniej czasu na gry:tak:działa u adama w 100% może spróbuj tak:tak:adam prócz lekcji siedzi pół godziny dodatkowo nad matematyką takie mamy postanowienie dopóki nie bedzie lepszych ocen z matmy nie ma komiksów książek i innych zakupowych przyjemności więc stara się bo wie że ja się nie ugne:tak:
Bardzo dobry sposób.
Jeśli chodzi o książki to za moim małym są naprawdę mega problemy.On nie umie skupiać uwagi dłużej niż 5 minut nad jednym zadaniem.
Teraz mamy zasadę,że zaglądam do niego co 5 minut do biurka,a tak to sobie wyszywam siedząc obok niego.
Z początku się buntował,a teraz już nie.Powoli się przyzwyczaił i zaczyna wreszcie sam myśleć.
A najlepszym sposobem jak dziecko czegoś nie rozumie jest powiedzieć .Masz tyle i tyle pieniążków...Chcesz kupić taka a taką zabawkę...
U nas zawsze skutkuje.....
Wbrew pozorom 6 latki też już mają zadania z treścią:tak:

Wiem tylko tyle ze wazyl 3470 (a na usg tydzxien temu bylo 2730):szok::szok::szok:Ma czarne wloski,na imie ma Adas i jest zdrowym silnym chlopcem.Jest juz na sali z moja siostra.
Reszty dowiem sie pozniej bo zaraz ma przyjsc lekarz:tak:
Kawał chłopa z Niego.I tak uwierz w USG ech...:no:

O kurcze dziewczyny dajecie radę:szok:
Ambitnie postanowiłam , że prześledzę co napisałyście od niedzieli i zeszło mi się 1,5 godziny:szok: :-D:-D:-D:-D:-D
Ale i tak nie dałam rady:no:poddaje się:no:

Przede wszystkim gratuluje zafasolkowanej maumusi (zazdroszczę;-))

Miałam coś powiedzieć o sobie:-)
Z chęcią.
Mam 26 lat, mój syn Igor ma 4 lata (z hakiem). Do przedszkola nie chodzi. Nie posłałam go po tamtym ciężkim roku, gdy chorował na okrągło, ale to wiecie same na pewno jak to jest w przedszkolu. AL e stwierdziłam, że szkoda mi go jednak, więc siedzimy sobie w domku. Mały jest bardzo absorbującym chłopcem, tzn potrzebuje wciąż uwagi. W sumie to jest bardzo paradoksalne,ponieważ od samego początku, starałam się żeby umiał być sam, ale cóż nie udało mi się :wściekła/y::wściekła/y:
Zobaczymy co będzie i jak zareaguje, bo za parę miesięcy będziemy się starać z mężem o drugie dziecko:happy:


Jeśli chodzi o mnie to czasami z chęcią wyrwałabym się z domu, do roboty jakiej czy co;-) ALe wy wszystkie pewnie tak macie.
Najczęściej to mam tak przed @, wytrzaskać wszystkie talerze w cholere i iść sobie:crazy::crazy:

Ło matko ale się rozpisałam:-)
Pozdrawiam:-)
super ,że się odezwałaś.
Ja jakoś daję radę,choć czasami ciężko bywa.
mnie też czasami ponosi.:-D:-D:-D

Ja też jeszcze jestem ,choć zaraz muszę iśc się bawić:rofl2:

A ja nawet lubię obowiązki domowe, tylko czasami dobija mnie to, że muszę powtarzać je rano i wieczorem Np.rano sobie posprzątam a na wieczór jakby tajfun przeszedł i od nowa to samo. :angry::angry::angry::angry:
Ja zamiatam dość często 3-4 razy dziennie,bo piasek z psa pod nogami czuję i się ślizgam na nim.:-D:-D:-D
Kwestia przyzwyczajenia.
Jak jest taka pogoda to nieraz 2 raz w ciągu dnia podłogi zmywam a mam tylko 136 m na poziomie.A po dzieciach sprzątać -hmmm.toż to sama przyjemność.
Posprzątasz zabawki i czysto.:-D:-D:-D
Czasami na świat trzeba spojrzeć z przymrużeniem oka.;-)

a do mnie zadzwonili z firmy że czeka na mnie trzynastka i pieniążki z pzu za urodzenie antosia bo jeszcze nie odebrałam:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-Dale się ciesze:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
No to kochaniutka teraz sobie zaszalejesz!!:-):-)

As - spodnie skrócić i pierdółki do poprawki ? :confused: Dziewczyno, czy jest jakaś dziedzina w której ty żadnego doświadczenia albo umiejętności nie masz? Ty normalnie moim guru zostaniesz :-D
buhahahah
ale mnie rozbawiłaś.
Ja lubię robić takie rzeczy.Kiedyś szyłam małej stroje na karnawał i do tańca.
Treraz raczej poprawki robię,zasłonki,firanki jakieś takie,które są fajne,nietrudne a kosztują krocie.
Choć mnie pewnie stać to wolę sama zrobić i mieć z tego saatysfakcję.
A to takie stroje sprzed lat nic specjalnego,ale jestem i tak z nich dumna.
Ten czerwony kapturek to pierwsza rzecz jaką uszyłam somodzielnie.:tak::-D
Całą noc go szyłam,ale uważałam wtedy,że jest najpiekniejszy na swiecie.

ten był następny

i ten też

Było więcej takich dupereli,ale fotek brak.
Jest jeszcze pewnie coś takiego,czego Wam nie pokazałam.:-D:-D:-D


Cześć Mamuśki!!

Ja już wszystko mam zrobione, tylko muszę pranie wyciągnąć i powiesić :tak::tak::tak:
Kubek mi się obudził o 6.30 ale już sobie śpi. Zasnął jak odkurzałam, aż się zdziwiłam :szok::szok::szok:

Aleksia gratuluję fasolki. Ja też już bym chciała ale nie mam z kim i jak na razie nie stać nas na utrzymanie drugiego malucha :-:)-:)-(
Anka zdrówka dla małej!

Właśnie się dowiedziałam że Radek dopiero będzie 10 kwietnia. Dobre i to, 6 dni, przynajmniej na święta będzie :tak:
Klaudia zawsze zasypiała przy odkurzaczu.
Jak chciałam,że by spała to właczałam odkurzacz na max 30 sekund.:-D:-D:-D
 
Dowikla no to sąsiadów masz nie złych. Ja już na szczęście takich nie mam. Wszyscy starsi ludzie. Nie mam nikogo w moim wieku żeby wyjść i pogadać. Ale na osiedlu może będzie ktoś taki :tak::tak::tak: no ja na domek to poczekam do 6-7 lat jak się Radek zdecyduje
 
Ależ skądże znowu, nie zrezygnowałam :-D:-D:-D
Dopiero się rozgrzewam :-):-)
Dziewczyny mnie ostrzegały , że można się uzależnić i aż się boje co to będzie bo mnie dziecko woła juz piąty raz;-);-) na razie muszę iść, ale na pewno później zajrzę:tak::tak:
To rozgrzanie to już początek uzależnienia :-D:-D:-D

Ja tez sie nie dziwie:no:Jakbym miala kase to tez pewnie bysmy sie budowali bo sasiadow to ja z wszystkich mozliwych stron mam fatalnych:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:(alkoholicy,cyganie i gorzej niz patolodzi)
o kurcze,nie zazdroszczę.:szok::szok::no::no:
Ja narzekam ,że mam ulicę ekspresową tuż przy oknie,ale wolę ulicę nawet ekspresową niż takich sąsiadów mieć.
Dobra dziewczynki ja też uciekam ,bo muszę isć do hurtowni elekrycznej.
A i do sklepu z art.metalowymi .Moja klacz wczoraj drzwi od stajni rozwaliła i zawiasy muszę kupić.
Oj charakterna babka z niej .
Normalnie we mnie poszła :-D:-D
 
No ja też uciekam. Właśnie sąsiad przyszedł i powiedział że będzie wiercić przez 2-3 godziny. Chyba wezmę małego na spacer w takim razie. Miłego po południa życzę :-D:-D:-D:-D i smacznego obiadku :-):-):-)
 
Dowikla no to sąsiadów masz nie złych. Ja już na szczęście takich nie mam. Wszyscy starsi ludzie. Nie mam nikogo w moim wieku żeby wyjść i pogadać. Ale na osiedlu może będzie ktoś taki :tak::tak::tak: no ja na domek to poczekam do 6-7 lat jak się Radek zdecyduje
Zawsze to jakś perspektywa.
Dobrze,że macie budowę w planach.:tak::rofl2::rofl2:
 
ja zawsze dochodze:-D:-D:-D:rofl2:
heh nie wnikam w szczegoly :rofl2::rofl2::rofl2::rofl2::-p:-p:-p:-p
ja od kwietnia zaczynam całą parą zaprzyjaźniać się z solarką :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Witam wieczornie! :-)
Jesteście jeszcze? :confused:
Trochę zabiegany dzień dziś mieliśmy, no ale najważniejsze, że udało nam się wreszcie kupić fotelik do samochodu dla Piotrunia. Szukaliśmy go już od jakiegoś czasu i jakoś na nic nie mogliśmy się zdecydować i wreszcie stanęło na takim: Maxi Cosi TOBI Midnight Blue kolekcja 2009 od G-7 (589623599) - Aukcje internetowe Allegro
Piotruś jest zachwycony :-D
Nie wiem jak u was, ale w Łodzi znów zima zaskoczyła drogowców :szok: Jak wracałam dziś z korepetycji to musiałam odśnieżać samochód no i jechałam po białych ulicach :szok::szok::szok: No zima po prostu! :dry:
fotelik fajny ale cena :szok::szok::szok:
Kilka stron przeczytałam! :-)

Patrysiu, ja miałam takie postanowienie noworoczne dwa lata temu i udało się! :tak: Ale tak sobie myślę, że jakbym teraz zapaliła to chyba bym wróciła do nałogu, bo ja lubiłam palić :zawstydzona/y:
ja tez lubie nie ze musze :tak::tak::tak::tak:;-)
To perfumy z Avon z Oriflame najładniejsze dla mnie to giordani jak dobrze nazwę pamiętam.Jeszcze bardzo mi się chyba podobały Valare?Oj dawno to było.


Szampon nic nie da.Mi przestały wypadać teraz po Capivit piękne włosy,ale dopiero poprawa bardziej widoczna przy 3 opakowaniu.
Najlepiej w takiej sytuacji zrobić badanie włosów.
Będziesz wiedziała po takim badaniu co się w organizmie dzieje.
Z włosów wszystkie niedobory wychodzą.
Giordani i Volare jest z Oriflame ale ten Volare mi sie nie podoba jest za slodkawy
a capivit piekne wlosy tez uzywalam - dobre to jest bede musial znow zaczac kuracje :tak:
WITAJCIE KOCHANIUTKIE CIOTECZKI :-):happy::-)

Dziś jestem pierwsza, ale wogule spać nie mogłąm cos, zrobiłam drugi teścik i wyszedł również pozytywnie :-D:-D:tak::tak::-):-):happy::happy: cieszę sie bardzo bardzo bardzo:-):-):-) dziś umówiłam sie do ginusia, wiec wiecej szczegułów opopiem Wam po powrocie:-):-)
Panu M jeszcze nie mówiłam i powiem mu dopiero jak wyjdę od gina :-):-) to sie zdziwi :-):tak:;-)
Ja z szamponów to używam nivea do farbowanych albo garnier fructis, po shoulders mam łupież, włosy mi też strasznie wypadały i cienkie się zrobiły ale po 5 opakowaniach capivitu się poprawiły nawet :-):-):-) teraz gdzieś tam jeden a moze ze dwa wypadną:-):-):-) ale nie garściami:-):-) z perfum to lubię pur blanca, incadesense, litle black dress, a teraz używam perceive:happy::happy::happy: siedzę w tym avonie już ze trzy lata i tak sie jakoś znimi zaprzyjaźniłam:-):-)
U nas zima na całego :-):-) biało wszędzie, sypie cały czas :-):-) Igor się już cieszy, ze na saneczki pujdzie jeszcze:-):-) a ja już oglądam wózki na allegro, bo głeboki tako sprzedaliśmy, jak spacerówka była kupiona, a teraz już inny mam na myśli ha ha ha:-):-):-) ale tak pod koniec dopiero wózek kupimy, albo jak już sie dzidzia urodzi :-);-):-) Igorek jak się urodził, to M pojechał sam po wózek , juz wiedział jaki mi się podoba i pojechał go tylko kupić:-):-) i teraz najprędzej też tak zrobimy;-);-)
A ciekawa jestem jak Igorek zareaguje jak mu powiem, że będzie miał braciszka albo siostrzyczkę :-) napewno się ucieszy, bo już kilka razy wspominał, zeby mu kupić Nikolę :happy::happy::happy: zapisałam Go do przedszkola od września co prawda dopiero ale u nas na wsi to już zapisują i wiecej niż 25 dzieci nie zapiszą :happy::happy::happy: ale mówi, że chce chodzić to Zapisałam Maluszka mojego:-):-):-) ależ sie rozpisałam dziewczyny:-):-):-) ale jestem cała w skowronkach:happy::happy::happy: lecę na nk jeszcze i pod prysznic:-):-):-) bo Igor już mnie pogania z kompa, ze znowu piszę :-):-):-) buziolki dla Was i jak erócę od Gina to Wam opowiem szczegóły:-):-):-)
tos sie rozpisala - czekamy na wiesci jak wrocisz od gina :tak::tak:
Piękna zimę mamy taj wiosny :-D:rofl2:
Dzisiaj ja wklejam fotkę :rofl2:
u nas bylo podobnie z samego rana teraz juz co nie co ztopnialo ale mroz niesamowity :baffled::baffled::baffled:
Witam u nas też śnieg :tak: chciałam wczoraj wytłumaczyć Wojtkowi matematyke ale efekt był taki ze tak mnie wkurzył ze podarłam mu książkę :zawstydzona/y: bo ja mu tłumaczę a on nawet nie raczy mnie sluchać i patrzeć i słuchać ręce opadają:-:)szok::crazy: nie jestem z siebie zadowolona ale ile mozna tłmaczyć banalnie proste zadanie nad którym wystarczy pomyśleć:wściekła/y: (było policzyc ile zpłacimy za 2l i3l mleka jeżeli litr kosztuje 1 zł 69 gr i rysunki były pomocnicze )
no to zaszalalas - ale ja tez mam malo cierpliwosci, oni calkiem inaczej to pojmuja wiem jak tlumaczylam cos mojej siostrze za Chiny ludowe :no: optem juz lecialy jasne i niespodziewane :sorry2:
dobrze że umiesz sie cieszyć ja powiem szczerze nie cieszyłam sie ani razu jak zaszłam w ciąże i może dlatego macierzyństwo sprawia mi tyle smutku i przykrości jest radośc ale nie tak wielka :zawstydzona/y::-(
ale powiem Ci ze tak chyba jest potem to sie na dzieciach odbija :-(
zamierzam wybrać sie dziś do jego wychowawczyni zęby wzięla go na zajecia wyrównawcze moze to pomoze bo ja juz nie mam sily ani ochoty mu tłumaczyć :crazy: idę bo jak sobie pomysle to mnie złośc bierze jeszcze wczoraj Gabrysia dawła ostro popłudniu bo nie drzemnęla sie i już o 17 zaczęło sie wycie sama nie wiedziała co chce może to też było powodem ze Wojtek nie myślal a Zuzia nie chciala zabawić Gabi chwilę zebym mu wytłumaczyła czasmi nawet blahy powod jest przyczyną złości
moze ta wychowawczyni pomoze a Ty bedziesz miala troche luzu, no i to fakt wystarczy tylko male cos a czlowiek chdzi jak naburmuszony - tez tak mam - to chyba nawet i ta pogoda robi :sorry2:
Witam sie i ja:-)
Zdziwone ze tak wczesnie:confused:
Musze sie pochwalic ze dzisiaj o godz 6;45 urodzil sie moj chrzesniak:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Jeszcze nic wiecej nie wiem bo nawet mojemu szwadrowi nic nie powiedzieli ,nawet nie wpuscili Go do mojej siostry-co za popaprancy:szok::rofl2:

Dziewczynki i Dominik jeszcze spia a M szykuje sie do pracy,wiec chwilke sobie poklikam
o to gratulacje ciotka :tak::tak::tak:
Moja Helena bez słowa zdjęła majtki i sama zrobiła siusiu na nocniczek, duma mnie rozpiera :tak::tak::-D:-D:rofl2::rofl2::rofl2:
no brawo jaka samodzielna SUPER!!!!
O kurcze dziewczyny dajecie radę:szok:
Ambitnie postanowiłam , że prześledzę co napisałyście od niedzieli i zeszło mi się 1,5 godziny:szok: :-D:-D:-D:-D:-D
Ale i tak nie dałam rady:no:poddaje się:no:

Przede wszystkim gratuluje zafasolkowanej maumusi (zazdroszczę;-))

Miałam coś powiedzieć o sobie:-)
Z chęcią.
Mam 26 lat, mój syn Igor ma 4 lata (z hakiem). Do przedszkola nie chodzi. Nie posłałam go po tamtym ciężkim roku, gdy chorował na okrągło, ale to wiecie same na pewno jak to jest w przedszkolu. AL e stwierdziłam, że szkoda mi go jednak, więc siedzimy sobie w domku. Mały jest bardzo absorbującym chłopcem, tzn potrzebuje wciąż uwagi. W sumie to jest bardzo paradoksalne,ponieważ od samego początku, starałam się żeby umiał być sam, ale cóż nie udało mi się :wściekła/y::wściekła/y:
Zobaczymy co będzie i jak zareaguje, bo za parę miesięcy będziemy się starać z mężem o drugie dziecko:happy:


Jeśli chodzi o mnie to czasami z chęcią wyrwałabym się z domu, do roboty jakiej czy co;-) ALe wy wszystkie pewnie tak macie.
Najczęściej to mam tak przed @, wytrzaskać wszystkie talerze w cholere i iść sobie:crazy::crazy:

Ło matko ale się rozpisałam:-)
Pozdrawiam:-)
nie martw sie dasz rade jeszcze bedziesz nas nadganiac :-D:-D:-D
Cześć Mamuśki!!

Ja już wszystko mam zrobione, tylko muszę pranie wyciągnąć i powiesić :tak::tak::tak:
Kubek mi się obudził o 6.30 ale już sobie śpi. Zasnął jak odkurzałam, aż się zdziwiłam :szok::szok::szok:

Aleksia gratuluję fasolki. Ja też już bym chciała ale nie mam z kim i jak na razie nie stać nas na utrzymanie drugiego malucha :-:)-:)-(
Anka zdrówka dla małej!

Właśnie się dowiedziałam że Radek dopiero będzie 10 kwietnia. Dobre i to, 6 dni, przynajmniej na święta będzie :tak:
no jak mowisz dobre i to :tak:
No to kochaniutka teraz sobie zaszalejesz!!:-):-)


buhahahah
ale mnie rozbawiłaś.
Ja lubię robić takie rzeczy.Kiedyś szyłam małej stroje na karnawał i do tańca.
Treraz raczej poprawki robię,zasłonki,firanki jakieś takie,które są fajne,nietrudne a kosztują krocie.
Choć mnie pewnie stać to wolę sama zrobić i mieć z tego saatysfakcję.
A to takie stroje sprzed lat nic specjalnego,ale jestem i tak z nich dumna.
Ten czerwony kapturek to pierwsza rzecz jaką uszyłam somodzielnie.:tak::-D
Całą noc go szyłam,ale uważałam wtedy,że jest najpiekniejszy na swiecie.

ten był następny

i ten też

Było więcej takich dupereli,ale fotek brak.
Jest jeszcze pewnie coś takiego,czego Wam nie pokazałam.:-D:-D:-D



Klaudia zawsze zasypiała przy odkurzaczu.
Jak chciałam,że by spała to właczałam odkurzacz na max 30 sekund.:-D:-D:-D
super normalnie jestem pod wrazeniem :tak::tak::tak::tak::tak:
 
no a ja dzis tak pozno bo moj m zaszalal z rana kazal nam sie ubierac i na zakupy :szok:
potem obiad sprztanie bo m zajal kompa i dopiero teraz moglam dosiasc
:-D:-D:-D:-D
 
reklama
moi polozyli sie spac nareszcie bede miala spokoj choc i tak sprztanie nie dokonczone :no::no::no: pranie trzeba wstawic i poodkurzac bo okruszkow :szok::szok::szok::szok:
chyba sama jestem wiec bede potem :tak::tak::tak:
 
Do góry