reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Heloł:tak::tak::tak:

Amandę coś dziś napadło i jak ją karmiłam zaczęła szarpać się za włosy:baffled::szok::-(
kurce aż główkę ma czerwoną od tego:szok::szok::-:)-:)no:

aluśka :) no mnie tez czeka mycie okien nie bede sie pytac tesciowej kiedy je myła bo hmmm wyglada ze moze na wiosne a obok jest budoiwa więc sa upaprane jak diabli i dumam czy jest sens myc okna ???
agatulka to teraz pewnie lepiej wymienić niż je umyć:laugh2::laugh2::laugh2::-p
Remik ma 13 lat a obierze ziemniaki pozmywa naczynia typ. a nawet zajmował sie Dominika ja pracowałam :tak:no paczcie już sie chwalę :zawstydzona/y: ale jestem z niego dumna:tak:

właśnie popadała i przestało oooo i słoneczko nawet wyszło:-)
Jkrzymka super masz synka:tak::tak::tak::tak: gratuluję:tak::tak::tak:
Laski ale wy dzisiaj tempa nabrały:baffled::angry:;-)okna umyte:-) Aluska tylko kwiatki se musisz po swojemu poustawiać bo zapomniałam jak na parapecie stały:sorry2:;-)
dzięki Kochana:tak::tak::laugh2::laugh2: już sobie poustawiałam:laugh2::laugh2::laugh2:
A jeszcze zapomnialam Wam napisac jaka awarie w domku mam przez nadgorliwosc mojego Lubego. W kazdym razie nie mam od wczoraj cieplej wody i cieknie mi z sufitu do kuchni. Okazalo sie ze moj ukochany tak sie zmartwil ze sruby ktorymi przykrecone sa listwy ktorymi laczona jest wykladzina pod drzwiami ciagle sie odkrecaly i ranily w kolanka Dawidka. Wiec moj ukochany stwierdzil ze on zaraz z tym zrobi porzadek...... i je poprzybijal zartujac sobie przy tym ze ale bylaby heca jakby w jakas rurke trafil.....:-D:-D:-D:-D:-D no i trafil. Przez kilka dni woda uciekala pod podloge w sypialni.
Nie wiem czy skladnie to napisalam ale cycalam wlasnie dawida ktory pil z jednej piersi a druga w natretny sposob sciskal az mi oczy wychodzily z bolu.
Jasmina no to nie źle Małżonek Was urządził:szok::szok::szok: obyście szybko uporali się z tą awarią:confused::tak::tak:
jasmina ja, jak ktoś mi mówi, że jedzie do ZOO, to ja prawie zawsze się pytam " A co ? Klatki dla małp się zwolniły ?" :-D.
Albo mówię " Wiecie co ? Powinniście/powinnaś/powinieneś wybrać się do ZOO, bo słyszałam, że klatki dla małp się zwolniły " :-D.
Niektórzy wybuchają śmiechem, inni na chwilkę się obrażają :-p.
he he :laugh2::laugh2::laugh2::-p
No i jak wcześniej pisałam - gardło boli bardziej :-(. Nic nie pomaga :no:.
Rano bolał mnie lewy migdał, teraz prawie całe gardło, bez prawego migdała. Pewnie jak rano wstanę to już oba migdały będą boleć :-(. Kurcze - zawsze tak mam... No i po co piłam tą zimną colę... Parę razy miałam nauczkę i nadal zimne z lodówki piję :zawstydzona/y:.
[/i]
Winka dużo zdrówka Ci życzę oby gardełko szybko przestało boleć:tak::tak::tak:
 
reklama
Zakupiłam coś podobnego SEPTOLETE PLUS, bo nie znoszę STREPSILS :no:.
A i tak nie daje to prawie żadnego efektu :sorry2:. Chyba uodporniłam się na te tabletki :sorry2:. No i żeby tak nie bolało, to co chwilkę coś przegryzam. Na wagę to na pewno nie wejdę w najbliższym czasie :-p.

Kochana wypróbowałam wszystkie i żaden inny rodzaj strepsils ani septolete nie daje rezultatów:no::no: takich jak strepsils intensiv:tak:

A jeszcze Ci mogę podpowiedzieć, że jeżeli nie straszne Ci kalorie to na gardło najlepiej działa łyżeczka rozpuszczonej czekolady ( nutella) lub miodu:tak:
 
jeżeli taki ogień
fuoco107.gif
masz w gardle to Ci współczuję
 
jeżeli taki ogień
fuoco107.gif
masz w gardle to Ci współczuję
Eeee, aż taki to nie ;-)

Sweet Home Alabama... Właśnie zabrzmiało w tv :-). Lubię ten kawałek :tak::-).

Pochłonęłam rogalika 7DAYS :zawstydzona/y::-D

Rany, od tego gardła coś mi się normalnie dzieje - mam wyśmienity humor :-).

Dziękuję dziewczęta za wszystkie życzonka coby mnie szybko gardełko przestało boleć :tak:. Z Wami jakoś mi lepiej :-).
 
Kurde dziewczyny przeginacie!:wściekła/y: Tyle stronek w jeden dzień?:confused: Ja to przez godzinę nadrabiałam, a i tak przeleciałam szybko, więc pewnie pominęłam co nieco, za co przepraszam.:sorry2:
A tak w ogóle, to witam.:-)
U fryzjera włoski sobie ciut podciełam i zrobiłam sobie grzyweczkę jak tylko odzyskam aparat pochwalę się swoim nowym obliczem:-p:laugh2::laugh2::tak:
Musisz koniecznie szybko odzyskac aparat i sie nam pokazać.:tak::-)

no to jeszcze sie pochwalę moją niunią i zmykam na dwór:laugh2::-p
Amanda cud malina. A jaka już duża!:szok: Piękna dziewczynka.:-)

CZeść dziewczyny:-)
Wieki mnie nie było wiem i przepraszam za moją nieobecność....
Widzę pełno nowych mamusiek, wszystkie pozdrawiam i witam:-)
Ja jakoś nie mogę się odnaleźć tu przez tą przerwę muszę wiele nadrobić....
Trzymajcie się kochane i do usłyszenia
Witaj Małgosiu. Ja też przez jakiś czas nie zaglądałam i zapomniałam jakie tu tempo panuje.:baffled: Pełno nowych twarzy, ale próbuję jakoś się wkręcić.:tak:
Synów masz super przystojniaków.:tak::-)

A jeszcze zapomnialam Wam napisac jaka awarie w domku mam przez nadgorliwosc mojego Lubego. W kazdym razie nie mam od wczoraj cieplej wody i cieknie mi z sufitu do kuchni. Okazalo sie ze moj ukochany tak sie zmartwil ze sruby ktorymi przykrecone sa listwy ktorymi laczona jest wykladzina pod drzwiami ciagle sie odkrecaly i ranily w kolanka Dawidka. Wiec moj ukochany stwierdzil ze on zaraz z tym zrobi porzadek...... i je poprzybijal zartujac sobie przy tym ze ale bylaby heca jakby w jakas rurke trafil.....:-D:-D:-D:-D:-D no i trafil. Przez kilka dni woda uciekala pod podloge w sypialni.
Nie wiem czy skladnie to napisalam ale cycalam wlasnie dawida ktory pil z jednej piersi a druga w natretny sposob sciskal az mi oczy wychodzily z bolu.
A to Cię mąż urządził.:baffled: Wspolczuję.:sorry2:

Winka tulaki na bolące gardełko, żeby szybko przestało.:-)

A ja dziś z rana byłam z Mackiem na pierwszej wizycie u dentysty. Chyba bardziej sie stresowałam od niego.:-D Ale wszystko ok. Ząbki zdrowe i lśniące.:tak: Pani go pochwaliła.
Cały dzień zalatana byłam niby, choć w zasadzie (jak tak patrze -czytam- na efekty co niektórych) nic nie zrobiłam.:baffled::sorry2:

A teraz juz sie zmęczyłam tym czytaniem i szybkim odpisywaniem,więc chyba się pożegnam. tylko zobaczę na zamknięty, czy mnie wpuszczą.;-):-D

Jakbym się nie pojawiła, to dobrej nocy życzę.:-)
 
aluśka ojej, ciekawe co Amandzie napadło :confused:

Zapomniałam Wam napisać, że moja perworodna zasnęła na " Świecie według Kiepskich ". Ten serial działa na nią jak najlepszy usypiacz :-D.
 
A ja mam 400m do morza.

To co tu zastałam po połowie dnia to jest po prostu:szok::szok::szok::szok:nie sposób tego nadrobić.
Napiszę to co zapamiętałam i przepraszam jeśli kogoś ominę.

Kerry
-Uwielbiam pierożki ale broń Boże na słodko mięsko albo ruskie i owszem.

JKRZYMKA
-No to masz pociechę z najstarszego synia.GRATULACJE!!!

małgosiu-Super masz chłopaków.

Jaśmina-No to super cię mężulko załatwił z tymi rurami.

winka-Biedne twoje gardziołko.Mnie na gardło najlepiej pomagają cukierki szałwiowe
 
Bodzia weź mnie ze sobą chociaż w myślach.A jak tam pulpeciki?Dasz jednego?
Mąż mi je rozgotował na packe:wściekła/y::wściekła/y:
?

No i koniecznie trzeba napisać do aniaslu o dostęp dla Madźki :tak::-). I dlatego bardzo się uśmiecham do Bodzi :-):-):-) coby to załatwiła :-):-):-).
To nie do mnie, tylko do Ewci:tak::tak:

ja też nie mam dostępu...coś lipa z tych zamkniętych domówek, Madźka nie chcą nas jak widać.

A mojej siory kto nie widział dziś?
Jak to, przeciez na liście byłas:confused::confused::confused::confused:
Bodziu gdzie jesteś?:confused:
Lewy mnie zeżarły:-p:-p:-p
JKRZYMKA Bodzia w ZOO :-). Poszła sprawdzić, czy się zwolniły klatki dla małp :-D. Jak wróci, to da znać czy tak i wtedy śmiało możemy ruszać do ZOO zająć te wolne miejsca ;-):-D:-D:-D.
Jak dla nas to są wolne:tak::tak:;-);-)

Mówicie że boksy w zoo, ja się tam zapisuję ale boję się że ludziska jak nas łobaczą to będzie źle bo w nas banany będą rzucać:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Alebo pluć...Jak jakiś palant dzisiaj w pawiany pluł:dry::dry::dry:
Bodzia ja też kce do klatki na bananyyyyyyyy;-) Ale dziewczynki jak nas tam w tych klatkach pozamykają to biletów w zoo zabraknie:szok::-D
To dodrukują;-);-)Dla takich atrakcji;-)

hej wam
Widzialyscie juz zamkniety,,super

I jedna sprawa niektore z Was moga nie miec dostepu,,bo na liscie byly złe5 wasze nazwy,,Asia nie wiedziala kogo ma dac i kazala w razie wu pisac mi ktora ma miec dostep,,pare jej sie nie zgadzalo,np brak li1terki,czy poprzestawiane w nazwieee
KAJAM SIĘ W POPIELE:-(:-:)-(

Kurcze, jestem ciekawa co tam u Marty. Dawno jej nie było.

Bodzinko gdzie jesteśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśśś... Hop Hop...:-)
LIZE...Klatki musiałam zarezwerwowac....
 
reklama
Aneta to prawda, że czasem nadrobić z forum nie sposób

Bodzinko a Ty już tak wcisnęłaś się w zamknięty, że tu nie wpadniesz? Smutno bez Ciebie

sikoreczka jak sobie radzisz?

winka Ty to masz sposób na usypianie. Moja Olcia zasnęła z książeczką. Czytała, czytała i śpi (oczywiście w swoim własnym języku czyli polsko-turecko-chińskim:-))
 
Do góry