reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Hej, hej!
Jaka mnie niemoc totalna ogarnęła:szok: Zaległam do łóżka i odleciałam, ale wcale się nie naspałam, bo Madzia stanęła nade mną i syrenę alarmową załączyła. Najlepsze jest to że mój M siedział przed komputrem i nie reagował:dry: Dopiero jak nałożyłam poduszkę na głowę to ją zabrał.
Wiecie moja zołzinka to wogóle w trudny wiek weszła. Nie odstępuje mnie na krok i o wszystko wrzeszczy. Nie jest to krzyk czy płacz tylko ona regularnie na mnie " wyzywa":sorry2::baffled:
 
reklama
Nigdzie nie jedziemy :wściekła/y: maz stwierdzil, ze zmeczony i wyprawe do sklepu przekladamy na inny dzien :baffled: ciekawe ktory :baffled:

sikoreczka dzieki za pozdrowionka od dzieci :tak::-D:-)

JKRZYMKA brawa dla malego piechura..... to maly wielki krok :tak:
 
Unas remont pełną gębą ale powoli widać koniec.Mam śliczną kuchnię i pokój też już nie przypomina tego co było :-D:-D:-D:-D:-D Wczoraj moja Babunia kupiłami kuchenkę bo w domu to ja miałam taką rocznik 83 jak nie lepiej :tak::tak::tak: i jutro mi przywiozą a w czwartek podłączą :tak::tak::tak::tak::tak::tak:fotki Wam wkleję,jak jużwszystko będziena wysoki połysk. M. do jutra ma wolne więc też mało mnie tu będzie,zresztą i tak nie zauważyłyście mojego braku :-p:-p:-p:-p
och remont, nie zazdroszczę:no: ja na razie mam dośc remontów, ale wkrótce będziesz miała pikny dom:tak::-)

U mnie w domciu szpital mały się zroił. Nie dość, że ja choróbsko noszę to teraz jeszcze ślubny. Nie wiem jak Wasze chłopy, ale jak mój jest chory to wszyscy o tym wiedzą, nie kiwnie nogą i jest najbardziej nieszczęśliwy na świecie. Oczywiście jego najbardziej boli i jest najbardziej zmęczony. A ja to mam dobrze bo do roboty iść nie muszę. Uchhh
chory facet to chyba najgorsze co sie może trafic:wściekła/y:Zdróweczka dla was i cierpliwości dla ciebie:sorry2:

W ogóle to Wam wczesniej nie pisałam, ale na youtoub miałam bardzo nieprzyjemny komentarz, juz ze dwa miesiące temu...Wyzwano mnie, Karolka tez więc usunełam tam konto i jakoś dziś rano jak zaobaczyłam,że na Brzuszkach nadal śmiga ten dziwny wielbiciel....To się przestraszyłam:-:)-:)-(
kochana ach jakżebym ciebie utulic chciała:-( Smutno mi się zrobiło że to właśnie ciebie spotkała taka przykrośc:-( Jesteś taka cudowną osobą:-) Buziaczki dla ciebie i tulaski na poprawę humorku:-)

A u nas dzis koszmarna noc :-( Jedrus pol nocy przeplakal, ze go nozka boli :-( najprawdopodobniej zaczely mu sie bole wzrostowe, bo jak mu masowalam, to mowil, ze nie boli. I tu mam pytanie do mam starszych dzieci. Czy ktores z Waszych dzieci mialo cos takiego :confused: bo nie wiem czy powinnam sie zaczac martwic, czy to normalny objaw u rosnacego dziecka :confused:
ja nie spotkałam się z tym u Adrianka:no: ale też słyszałam o takowych bólach:tak: Obserwuj chyba tyle możesz narazie zrobic:tak:

Dzięki Sewa. Dzidzi ma się bardzo dobrze - rośnie sobie zdrowo, janieco lepiej - już kibelka nie witam ale mdłości całkiem nie przeszły.
Ja jak Kuba zaśnie to siadam do kompa, bo mi nie pozwala - wyłącza i chce sam internetować.
no to przynajmiej tyle że nie tulisz już kibelka;-) Ugłaskaj brzusia, ucałuj Kubusia i odpoczywaj koffana:tak:

A ja dziś mam luzik:-), mąż wybył do innego miasta i wróci dopiero w nocy;-), starsza latorośl z babcią nad morzem, a młody bezproblemowy:tak:, więc się dziś byczę:laugh2:. Co by się nie przepracować to na obiad robię spaghetti - bo tak małemu sie zachciało:-)
ech tobie to dobrze, tyż bym się pobyczyła:sorry2:

Spacerek z małżonkiem i Amandzią już zaliczyłam bo mój m nie chce wychodzić beze mnie:baffled: no cóż.....
popisać też zbytnio nie mogę bo zaczyna marudzić że zamiast z nim po przebywać to na komie siedzę:no: mam nadzieję że szybko pójdzie do nowej pracy
też mu pewnie ciężko ze świadomością że jest bezrobotny. No ale jeszcze troszkę i poleci do pracki. Trzymam za to kciuki:-D
Przybylim do dom. Szym zasnął po drodze i kontynuuje drzemkę w przedpokoju:baffled::-D:-Dmus jakiś obiad nastawic ale jest tak gorąco, że nic kompletnie mi się nie chce:no:musze iść wreszcie do fryzjera bo już nie mogę na siebie patrzeć normalnie:angry:ale chyba jeszcze się wsztrymam do przyszłego tygodnia bo jak nadal będzie tak jak zapowiadają - gorąco i słonecznie- to uciekniemy z Młodym na wieś - a tam luz-blues jak na wiejska dziołchę fryz mam łokiej:-p:-D:rofl2:
nic się nie martw kochana fryzem, jak się nie uda do fryca wybrac to rodzicom będziesz plonów pilnowac (oczywiście żartuję:-p) Milusio masz z tą wiochą, też bym pewnie ciągla z dzieciami siedziałą:tak::tak::tak:

Tort skończyłam fotki załączam

A kto się pisze na popołudniową kawkę?
ja poprosze o kawałeczek tego cudu. Wspaniały wypiek:tak:

Witam Wszystkie szalone Domowki
Dawno do Was nie zagladalam.... tyle nowych twarzy...
no witaj! Daaaawno cię u nas nie było! Fajnie że dzieciaczki dają radę.:-)

Heloo babeczkii
noc trafiła się straszna dla małego
nie wiem co go bolało że tak płakał wymęczył sie bidulek nie chciał zbyt na raczkach i koło 2 padł
kochana a może on odreagowuje przeżycia ostatnich dni:confused: Dorosły zmęczony i ciężko a co dopiero maluszek. Moja Madzia po tym weselu zasypia z krzykiem i przebudza się kilka razy w nocy:baffled:

Cześć dziewczynki.:-)
Pamiętacie jeszcze mnie?;-):confused:
Mnie tęskno było za Wami, ale czasu ciągle brakuje.:baffled: Teraz powinnam dzieci wietrzyć, ale mnie sie nie chce:sorry2:, zresztą z tatusiem szleją, więc nie będę im przeszkadzać, bo nie często się zdarza, że tatuś ma czas i ochotę na zabawy z synami.:sorry2: Także póki chwilkę mam wskoczyłam do Was.:-)
A tak poza tym, to od cycowałam całkowicie Grzesia i mam już "wolne" piersi.;-):-D:rofl2:
witaj, witaj. Oczywiście gratuluję odcycowania:tak:

Dziewczyny właśnie dziś o 18:10 mój synek pierwszy raz przeszedł 3 krokibez niczyjej pomocy.... za lizakiem :-D bosze jakam szczęsliwa
GRATULASKI
To narazie na tyle!
Głowa mnię booooooooliiiiiiii
http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/1191.gif http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/016.gif http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/016.gif
 
Dziewczyny a co z Bodzinka? Ona zawsze pierwsza otwierala dzionek i ostatnia do zamykala. A dzisiaj jej nie ma....:szok: pusto tu bez Niej:tak:
do mamy pojechała Bodzia nasza:tak:zawsze bez niej tu pusto:-(

A tak poza tym, to od cycowałam całkowicie Grzesia i mam już "wolne" piersi.;-):-D:rofl2:
witamy w gronie bezcycowych:-p:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:



Dziewczyny właśnie dziś o 18:10 mój synek pierwszy raz przeszedł 3 krokibez niczyjej pomocy.... za lizakiem :-D bosze jakam szczęsliwa a jeszcze dziś pisałam że sie oboi:sorry2:

brawissimo:tak::-):-):-):-):-)

Wiecie moja zołzinka to wogóle w trudny wiek weszła. Nie odstępuje mnie na krok i o wszystko wrzeszczy. Nie jest to krzyk czy płacz tylko ona regularnie na mnie " wyzywa":sorry2::baffled:
to się chyba bunt dwulatka nazywa:dry::dry::dry:pocieszę Cię, że niektórym to się w wieku 10 miesięcy zaczyna:baffled::baffled::baffled::baffled: pogadaj z moim Szymkiem:sorry2:

nic się nie martw kochana fryzem, jak się nie uda do fryca wybrac to rodzicom będziesz plonów pilnowac (oczywiście żartuję:-p)
:rofl2::-D:-D:-D:-D:-D:-D że za starcha na wróble bym mogła robić to nie pomyślałam:no::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
Sikorkova tulasy na głowę:tak:

Ja już mówię gutnajt na dziś bo męz jadzie do dom po ciężkim dniu i mus kolację zapodać. Wyjca wykąpusiać i utulić do snu. Dobrego wieczoru laseczki wesołe;-)
 
ale mnie niemoc ogarnela nic mnie sie niechce juz i jakos mnie smutno:sad:, jeszcze do tego jakies potworne mdlosci mnie dopadly leeee,
nie pisalam co moj kochany synek dzis zrobil....rano musielismy z mezem jechac do lekarza i malego zostawilismy jego siostrze aby go popilnowala troszke,po powrocie patrze na chodniku lezy pelno pimidorow rozglabanych i co sie okazalo hubercik moj powyzucal chyba ze 3 kilo tych pomidorow przez balkon,tesc zakupil cala skrzynke ich a on se poprostu bombardowanie nimi zrobil,szwagierka darla sie na niego w nieboglosy a od meza dostal straszliwe lanie asz do teraz ma slady poryczalam sie normalnie,kurde to nie jest tylko jego wina,zostawilam jego z nadzieja ze go nalezycie przypilnuje wiadomo to dzieciak i wszystko mu przyjdzie do glowy a ta zamiast zobaczyc co on robi to se kawke pila w drugim pokoju:wściekła/y:,przeciez chwila moment a dzieciak z balkonu moglby nawet wyleciec a ona nic by niewiedziala no co za kobieta ja mowie,nie byloby tego gdyby potrafila na chwilke chociaz przypilnowac juz nie tam nie zostawie hubika chyba ze bedzie tesciowa.
 
A właśnie miałam pytać czemu tak zabiegasz o to żeby nas zamknęli:confused:
A bo juz kiedyś dziewczyny mówiły,ze chca zamknąc to po kolejnej aferze wziełam sprawe w moje łapska:laugh2::laugh2::laugh2:

winka-ja mieszkam na wsi to dopiero znam się na dewotach.U nas to nawet w domu bąka nie możesz puścić spokojnie bo od razu cała wiocha o tym trąbi.

Mnie też kiedyś taka jedna zaczepiła co z moim mężem bo go nie widzi,a on biedny w pracy do późna siedział.
BOSZZZZSZE....
Ja bym jej chyba powiedziała,że do kochanki poszedł.
Ja juz na plac w ogóle nie wychodze.Bo wiem, ze siedzą i mi dooope obrabiają.Jedna jest taka:jedną obgdauje do mnie to na pewno i mnie do nije.A niech se gadają.Jedna niby taka super, a slownik ma gorszy niz alkoholicy i to do dziecka:dry::dry:A druga ciągle pieniędzy nie ma ale piffko i papierochy to ma:dry::dry:
Spadówa.
Tylko,że teraz to juz w ogóle do nikogo w realu pyska otworzyć...

Dziewczyny a co z Bodzinka? Ona zawsze pierwsza otwierala dzionek i ostatnia do zamykala. A dzisiaj jej nie ma....:szok: pusto tu bez Niej:tak:
KOCHANE JESTEŚCIE
NAJFAJNIEJSZE,
NAJCUDOWNIEJSZE,
I ZYĆ BEZ WAS NIE UMIEM:tak::tak::tak:
 
Dziewczyny właśnie dziś o 18:10 mój synek pierwszy raz przeszedł 3 krokibez niczyjej pomocy.... za lizakiem :-D bosze jakam szczęsliwa
Super! Wielkie gratki i buziaki.:tak::-)

Głowa mnię booooooooliiiiiiii
Biedaczko.Tulaski i życzonka, żeby głowa czym prędzej przestała boleć.:tak:

A bo juz kiedyś dziewczyny mówiły,ze chca zamknąc to po kolejnej aferze wziełam sprawe w moje łapska:laugh2::laugh2::laugh2:
Chcecie zamknąć?:confused: Mam nadzieję, że sie załapię?;-) A co to za afera? Cos mnie ominęło.:confused::sorry2:
 
reklama
Do góry