och remont, nie zazdroszczę
ja na razie mam dośc remontów, ale wkrótce będziesz miała pikny dom
:-)
U mnie w domciu szpital mały się zroił. Nie dość, że ja choróbsko noszę to teraz jeszcze ślubny. Nie wiem jak Wasze chłopy, ale jak mój jest chory to wszyscy o tym wiedzą, nie kiwnie nogą i jest najbardziej nieszczęśliwy na świecie. Oczywiście jego najbardziej boli i jest najbardziej zmęczony. A ja to mam dobrze bo do roboty iść nie muszę. Uchhh
chory facet to chyba najgorsze co sie może trafic
Zdróweczka dla was i cierpliwości dla ciebie
W ogóle to Wam wczesniej nie pisałam, ale na youtoub miałam bardzo nieprzyjemny komentarz, juz ze dwa miesiące temu...Wyzwano mnie, Karolka tez więc usunełam tam konto i jakoś dziś rano jak zaobaczyłam,że na Brzuszkach nadal śmiga ten dziwny wielbiciel....To się przestraszyłam:-
-
-(
kochana ach jakżebym ciebie utulic chciała:-( Smutno mi się zrobiło że to właśnie ciebie spotkała taka przykrośc:-( Jesteś taka cudowną osobą:-) Buziaczki dla ciebie i tulaski na poprawę humorku:-)
A u nas dzis koszmarna noc :-( Jedrus pol nocy przeplakal, ze go nozka boli :-( najprawdopodobniej zaczely mu sie bole wzrostowe, bo jak mu masowalam, to mowil, ze nie boli. I tu mam pytanie do mam starszych dzieci. Czy ktores z Waszych dzieci mialo cos takiego
bo nie wiem czy powinnam sie zaczac martwic, czy to normalny objaw u rosnacego dziecka
ja nie spotkałam się z tym u Adrianka
ale też słyszałam o takowych bólach
Obserwuj chyba tyle możesz narazie zrobic
Dzięki Sewa. Dzidzi ma się bardzo dobrze - rośnie sobie zdrowo, janieco lepiej - już kibelka nie witam ale mdłości całkiem nie przeszły.
Ja jak Kuba zaśnie to siadam do kompa, bo mi nie pozwala - wyłącza i chce sam internetować.
no to przynajmiej tyle że nie tulisz już kibelka;-) Ugłaskaj brzusia, ucałuj Kubusia i odpoczywaj koffana
A ja dziś mam luzik:-), mąż wybył do innego miasta i wróci dopiero w nocy;-), starsza latorośl z babcią nad morzem, a młody bezproblemowy, więc się dziś byczę. Co by się nie przepracować to na obiad robię spaghetti - bo tak małemu sie zachciało:-)
ech tobie to dobrze, tyż bym się pobyczyła
Spacerek z małżonkiem i Amandzią już zaliczyłam bo mój m nie chce wychodzić beze mnie
no cóż.....
popisać też zbytnio nie mogę bo zaczyna marudzić że zamiast z nim po przebywać to na komie siedzę
mam nadzieję że szybko pójdzie do nowej pracy
też mu pewnie ciężko ze świadomością że jest bezrobotny. No ale jeszcze troszkę i poleci do pracki. Trzymam za to kciuki
nic się nie martw kochana fryzem, jak się nie uda do fryca wybrac to rodzicom będziesz plonów pilnowac (oczywiście żartuję
) Milusio masz z tą wiochą, też bym pewnie ciągla z dzieciami siedziałą
Tort skończyłam fotki załączam
A kto się pisze na popołudniową kawkę?
ja poprosze o kawałeczek tego cudu. Wspaniały wypiek
Witam Wszystkie szalone Domowki
Dawno do Was nie zagladalam.... tyle nowych twarzy...
no witaj! Daaaawno cię u nas nie było! Fajnie że dzieciaczki dają radę.:-)
Heloo babeczkii
noc trafiła się straszna dla małego
nie wiem co go bolało że tak płakał wymęczył sie bidulek nie chciał zbyt na raczkach i koło 2 padł
kochana a może on odreagowuje przeżycia ostatnich dni
Dorosły zmęczony i ciężko a co dopiero maluszek. Moja Madzia po tym weselu zasypia z krzykiem i przebudza się kilka razy w nocy
Cześć dziewczynki.:-)
Pamiętacie jeszcze mnie?;-)
Mnie tęskno było za Wami, ale czasu ciągle brakuje.
Teraz powinnam dzieci wietrzyć, ale mnie sie nie chce
, zresztą z tatusiem szleją, więc nie będę im przeszkadzać, bo nie często się zdarza, że tatuś ma czas i ochotę na zabawy z synami.
Także póki chwilkę mam wskoczyłam do Was.:-)
A tak poza tym, to od cycowałam całkowicie Grzesia i mam już "wolne" piersi.;-)
witaj, witaj. Oczywiście gratuluję odcycowania
Dziewczyny właśnie dziś o 18:10 mój synek pierwszy raz przeszedł 3 krokibez niczyjej pomocy.... za lizakiem bosze jakam szczęsliwa
GRATULASKI
To narazie na tyle!
Głowa mnię booooooooliiiiiiii
http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/1191.gif http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/016.gif http://sztoudi.ovh.org/images/buzie/016.gif