reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

To sa moi krewni jeszcze jak mieszkalam w Polsce to bylam w Chodziezy dwa razy wiesz jak to jest czlowiek wyjechal z kraju myslal o zyciu tu no i tak sie kontakty pourywaly:szok::szok::szok:
 
reklama
Witam !
Ja dopiero na tyłku usiadłam, rano załatwialiśmy formalnosci związane z autem - rejestracja, później do banku i agencji ubezpieczeniowej a to w innym mieście, trochę zeszło. Wróciliśmy i poszliśmy na spacerek, a jak wróciliśmy to musiałam polatać na odkurzaczu ;-)
We środę jedziemy do Rybnika do serwisu Citroena, na przegląd. I mam nadzieję, że wszystko będzie ok.
A poza tym to straaaasznie gorąco się zrobiło :szok:. Normalnie ponad 20 stopni :szok:
Zmykam bo małżuś mnie prosił żebym po niego podjechała i od razu pochwaliła się jego kumplowi autem :sorry2:

Powiedzcie mi, znacie jakieś sposoby na wytepienie kotów?? Ja wiem, że to może niehumanitarne, ale u nas po placu łazi chyba z 6 kotów, takich bezpańskich i ja z nimi nie mogę, poza tym boje się dziecko puścić na taras bo to wiadomo co takemu kotu strzeli do głowy ??

na wytepienie kotów.....pies...;-):-D

dzień dobry baardzo:-);-) widzę, że wszystko wróciło na swoje miejsce i lachońska impresska była jak się patrzy i to z Martą:tak::-D
Prasuję jakby która chciała i jednym okiem podczytuje zaległy dzień. chłopaki moje chrapią grzecznie:sorry2:

Madzka prasujesz jeszcze???mam cala sterte:sorry2:

Martaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
kwiaty045.gif

A my już pokój mamy pomalowany:-D:-DMAłż mnie nastraszył,że zajmie nam to czasu nie wiadomo ile, a tu już wczoraj pomalował.Teraz tylko PPD i PPP całego mieszkania.Okna pomyłam wczoraj, jeszcze jedno u małego zostało:tak::tak:No i malowaliśmy z małym bo tesciowa go jednak nie wzieła:dry:Autko, dziecko, ubranka wszytko w farbie:dry:A pisze do Was siedzac na wiadrze.Teraz Paweł pojechał z Małym więc ide psiątać.
27.gif


Bodzia współczuje bałaganu, dobrze ze chociaz mezczyzni z domu wyszli, masz spokój.

Ja dzis z rana w pracy bylam wrocilam kolo 9 i poszlismy na ogrodk z Igorkiem, wzielam sie za przekopywanie bo w tym roku mam zamiara swoje warzywka posadzic, ale sztrasnie ciezko jest kopac to trawsko wiec zostawialm kopanie dla m:-p taka zona nie dobra ze mnie:nerd:
 
Ja dzis z rana w pracy bylam wrocilam kolo 9 i poszlismy na ogrodk z Igorkiem, wzielam sie za przekopywanie bo w tym roku mam zamiara swoje warzywka posadzic, ale sztrasnie ciezko jest kopac to trawsko wiec zostawialm kopanie dla m:-p taka zona nie dobra ze mnie:nerd:
Ja to do posiania kwiatków na balkon od 2 m-cy się zabieram,bo PO CO KUPOWAC ZIEMIĘ JAK ZA STODOŁĄ 6 HEKTARÓW:crazy:.W sobotę w końcu nakopał ziemi od razu do doniczek i tak sobie jeżdżą w bagazniku:angry:.
 
Ja to do posiania kwiatków na balkon od 2 m-cy się zabieram,bo PO CO KUPOWAC ZIEMIĘ JAK ZA STODOŁĄ 6 HEKTARÓW:crazy:.W sobotę w końcu nakopał ziemi od razu do doniczek i tak sobie jeżdżą w bagazniku:angry:.

yyyyy to moze ja jednak zmusze sie do tej ciezkiej pracy i przekopie to sama.....bo u mnie pewnie tak samo to bedize wygladac:angry::no:

Wlasnie pochlaniam barszczyk czerwony a zaraz bada ziemniaczki:-p
 
Agatka rzuc trochu bo ja głodna:tak:
Chłopoki jeszcze u babci, kazałam im się nie śpieszyć.Fajnie się sprząta bez babla:tak:A poza tym mimo,że sprzatam to trochu odpoczne od Lola a on pobędzie z tatem:-D
 
My już po spacerku :tak:
ale pogoda już się popsuła jest zimno i kropi lekki deszczyk....:tak:

teraz między czasie gotuję zupkę kalafiorową a koło 15.00 śmigam do neurologa:tak:


 
reklama
Do góry