reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Jak Madzia przybiera taką pozycję jak ma Oliwianka na ostetnim zdjęciu to często ląduje na czole:rofl2: Super:tak:
Wiecie tak sobie przemyślałam że Adrianek zaczął mi na dobre z wózka wychodzic jak w ciążę zaszłam (miał ponad 2 lata) i to tylko dlatego że został do tego zmuszony. Natomiast Madzia sama z pojazdu zrezygnuje już wkrótce:tak: Woli zasuwac nożnie:happy:
 
Wiecie tak sobie przemyślałam że Adrianek zaczął mi na dobre z wózka wychodzic jak w ciążę zaszłam (miał ponad 2 lata) i to tylko dlatego że został do tego zmuszony. Natomiast Madzia sama z pojazdu zrezygnuje już wkrótce:tak: Woli zasuwac nożnie:happy:
Maciek też szybko z wózeczka zrezygnował.:tak: Natomiast jego kolega (5 tygodni młodszy) do tej pory nieraz w wózku jeździ.:szok::baffled:
 
Asiulinko u nas w lato jak w ciąży chodziłam to Adriano sam po placu zabaw zasuwał, na najwyższe drabinki właził, a jego rówieśnicy w wózeczkach i nogi się bali wyżej podnieśc:-p A jeżdżenie w wózku to on po mamusi odziedziczył: podobno moja siostra jak nauczyłą się chodzic to sama dreptała a ja się mamie do wózka pchałam (ja jestem dwa latka starsza):-D
Dałam Madzi syropek i właśnie cycusia, musiałam ją wziąśc bo nie chce leżec:baffled:
 
No Inna jeszcze dwa pościki...:-)
Czy mi się wydaje, czy Oliwka jest podobna do Twojego Jacka?:blink:
Nie wydaje Ci się, wszyscy mówią, że cały Jacuś :sorry2:. Najabrdziej mnie cieszy że ma po nim ciemną karnację ;-), oczka po nim , uszka po nim...Do mnie podobna od pasa w dół :-D

Maciek też szybko z wózeczka zrezygnował.:tak: Natomiast jego kolega (5 tygodni młodszy) do tej pory nieraz w wózku jeździ.:szok::baffled:
E tam, ja widziałam ponad 4-letnie dziecko w wózku, zdrowe, tylko rodzice tak nauczyli, że wózio i wózio...Niesmaczny widok, uwierzcie...
 
reklama
Do góry