reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Dzień dobry wszystkim:-) ja ledwo zipię bo mnie katarzysko dopadło okropne:wściekła/y:-chyba po wczorajszym spacerku z Julą bo wiało jak diabli:no:.Wczoraj wieczorem to mój M tak mnie wkurzył ze miałam go dość a mianowicie ja mu mówie że w przyszłym tyg na basen z małą jade i on też bo sama to niewiem czy dam rade a on na to że niewie ,że mu się niechce i mnóstwo innych wymówek:wściekła/y: i wymyślił żebym wzięła Anete-moją siostre więc ja OK może być no ale ktoś nas musi zawieść i przywieśc z basenu bo z małą w taką pogode nie będziemy z siostrą pedałować bo to pół godz na nogach a tak po pluskaniu to mogłaby sie rozchorować.Więc ja mówie że on w pracy będzie to poprosze jego przyjaciela żeby z nami pojechał bo często też jeżdzi ale sam.A mój M wtedy stwierdził że jak tak to on z nami nigdzie już nie pojedzie nigdy i na wakacje do Hajduszoboszlo też, skoro ja wole Łysego i pale na niego gumy-myślałby kto nieżle sobie wykombinował:wściekła/y::wściekła/y::no: no bo niby czemu my mamy siedzieć w domu przez niego jak zwykle tak jak w lecie bo co niedziela zamiast gdzieś jechać to on ma mecz więc siedzimy w domu-taka to z nim polityka:crazy::errr::ninja2:
 
reklama
znicz.jpg
Majeczko śpij spokojnie (*)(*)(*)
 
Patrze na Lola i serce mi pęka na myśl,że Monika nie przytuli juś swojej kruszynki...Nie przeżyłabym tego...
 
Bodzinko, mam to samo :-(.Tulę Oliwkę, mówię że ją kocham, a łzy mi się cisną do oczu na myśl, że teraz jest pożegnanie Majeczki :-:)sad:...
Majeczko, Aniołku Kochany...Śpij spokojnie
[*]
 
reklama
Do góry