Witam po spacerku.
:-)
:-)

Wielkie gratulacje dla Madzi!!!Ale się cieszęWłaśnie Madzia odważyła się po raz pierwszy sama podreptac
Doszła do mnie od ściany z 5 kroczków. Wcześniej jej się zdarzyło dreptac ale jak ją asekurowałam a teraz sama, nawet nie patrzyłam.
![]()
nie przejmuj się, ja też lubię cię czytaćnoo starndard ja sama do siebie pisze,,no ja to mam cos z głowa,,no i co....kurcze potem powiecie ze ja mam cos z głowąąąa![]()

Nom, nas na spacerku złapał i deszcz i grad:-( Ale się tej pogodzie nie daliśmy i pochodziliśmy ze 2 godzinki:-) Do domu wróciliśmy jak zmarzłam.no i co ,,dalej pustki,,co wy na spacerki poslziscie,,przecież leje,,a dzisiaj to nawet u mnie grad dwa razyw dzien padał i tak wiało,ze ohohohoh...........
nie mam co robic nudiz mi sie dosłownie,,bo prace zostawiłam w szkole,,,mogłam wziąśc i posprawdzać...zeszyty i prace...

No widzisz, a tak się martwiłaś.:-)Ja wlasnie wrocilam od kardiologa i jest wszystko ok! Tzn jest ten szmer ale nie grozny i jesli na kolejnym bilansie teraz 4latka cos pediatra uslyszy to mam przyjsc do niego na kontrol.
-bez komentarza. Po prostu szkoda słówCześć wybaczcie że narazie was nie poczytam ale jestem tak wściekła że albo zaraz się rozbeczę albo kogoś zatłukę. Wczoraj dostałam wezwanie do skarbówki. Dziś tam pojechałam i okazało się że 4 lata temu nie mogłam się z mężem rozliczyć a się rozliczyłam i muszę złożyć korektę. Mało tego muszę im kasę zwrócić i zapłacić odsetkiTeraz właśnie zrobiłam korektę i wynika że mam im 310 zł zwrócić plus odsetki które nie wiem ile wyniosą za 4 lata
Nie można było wtedy tego sprawdzić tylko po 4 latach sobie raptem przypomnieli nie.Ach te nasze urzędy
![]()
