reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

No to mamy komplet chrzestnych :tak:, jutro do księdza i czekamy do 3 listopada :tak:.
Dawidek dzisiaj był trochę marudny, nie wiem chyba kupka go męczyła, ale na spacerku pospała i po powrocie trochę też, ale raczej nam towarzyszył. Ale tak mi się go żal zrobiło że dałam mu smoczka, bo ja to raczej jestem przeciwnikiem takich gadżetów, ale muszę przyznać że trochę go uspokoił.
Ania138 no to miałaś przeboje nie zazdroszczę:no: swoją drogą to cię podziwiam pamiętam jak Julka była tak malutka jak Dawidek nie mialam na nic czasu ledwo podjadałam bo o porządnym posiłku nie było mowy dzidzia nie pozwalała aty i dwójkę masz i gospodyni z ciebie pełną parą i na BB widac cię częściej jak mnie:tak:

Ja sama jestem w szoku, bałam się że nie dam rady, tym bardziej że od rana do 17 jesteśmy w trójkę, a tu proszę i ogarnę, i ugotuję, ale mówiłam że Dawidek jest bardzo grzeczny, jak juz sie rozpłacze to znaczy że to ostateczność u niego, chociaż dzisiaj popłakiwał cały dzień ale teraz śpi jak aniołek :tak:. Majka biedna trochę więcej bajek przeleci w ciągu dnia, ale jak tylko mam możliwość to sie bawimy albo ją zagonię do pomocy w sprzątaniu albo w kuchni, a ona to uwielbia.

Kasiusa
Majka w wieku Emilki nie potrafiła walczyć o swoje stała jak taka miągwa, płakała i mówiła 'plośe oddaj mi' :happy2:, a teraz już potrafi ale na placu zabaw nie mam z nią problemu, pilnuje swojego ale nie aż tak ;-):-D:-D.

Pycha buziolki z okazji imienin

Ania współczuję takich przejść, dobrze że już w domu jesteście, trzymajcie się dzielnie i zdróweczka.
 
reklama
Dzien dobry mamuski! znow mam nadzieje ze bedzie lepszy niz dzien wczorajszy ale to kolejne moje niespelnione zyczenie. Mam takiego dola ze z checia bym sobie w lep strzelila :-(. iwona.c28- no to jedziemy na jednym wozku, chociaz mam nadzieje ze twoj M jest normalniejszy niz moj. Jestem tak na niego wsciekla ze az mnie nosi, 3 dni nic nie robi innego tylko gra na kompie, dzieci ma w dupie i mnie tez. odwali kapiel jednego dziecka i dalej klika w ten piep*********ny komputer.Nie mam motywacji do niczego, dziewczyny mi daja popalic bo na dworze paskudnie i musza siedziec w domu.
Aniab - ja tez przezylam horror szpitalny, moje obie dziewczyny byly w szpitalu i to bylo okropne przezycie. Ale juz jestescie w domu i bedzie ok. Duzo zdrowka!
Czas na mnie, obowiazki domowe wzywaja :-(. Moze pozniej zajrze.
 
witam z rana :blink:
z jednej strony sie ciesze ze wlasnie nie jest taka mimoza jak ja to mowie ze chce sama zawalczyc o swoje ale wiem ze ona nie walczy o swoje ale o wszystko co mozliwe a to juz nie za dobrze ale mam nadzieje że tak jak mowicie z czasem to sie polepszy
a co do mimozy to ta zuzia ktorej pilnuje ona ma 4 latka a jak emi ziolko jej wyrywa zabawki albo gdzies ja uszczypnie ona tylko wola kasiuuu a emilka ....mysle ze w takich sytuacjach wolalabym zeby emi sama sobie radzila i wszystko wskazuje na to ze taka bedzie pewne zachownia musimy jednak stłumic:dry:
 
Witajcie kochane mamuśki!
Ostatnio nie miałam dobrego dostępu do sieci, aż się nie chciało komputera otwierać (poza pracą...). Dopiero wczoraj wróciliśmy z Wawy, Maksio już z opiekunką szaleje, a ja zaczynam pracę.
M mi zaczął wreszcie pomagać no i po miesiącu spędzonym w domu już rozumie Maksa, wie czego Maks chce co mówi itd. NARESZCIE bo wcześniej było z tym słabo.
Jednak doszłam do wniosku że BB chociaż cudowne to jednak bardzo "kradnie" czas i postanowiłam mocno ograniczyć. Na pewno jak się przeprowadzimy z powrotem do Wawy i będzie mi trudniej pracować to BB będzie już tylko okazjonalną przyjemnością :-( Szkoda ale co zrobić....
W każdym razie jeżeli chodzi o ciążę to czuję się słabo, na nic nie mam siły, wszystko mnie wnerwia. Jakoś nie mam czasu ani specjalnej weny, żeby się cieszyć... może z czasem zrobię się bardziej energiczna, mam nadzieję. Do tego dochodzą różne doły obecnej i przyszlej mamy... na tle tego że nie ma w ogóle czasu na MOJE potrzeby, że wszystko podporządkowane jest temu, jak bardzo Maks będzie się darł czy starał coś wymusić, że inni mogą sobie czasem zostawić dziecko z dziadkami itp i gdzieś wyjść a ja kurczę dzień w dzień wieczór w wieczór mam program lulanie, że nawet filmu w tv nie mogę obejrzeć... i najwyraźniej tak ma być jeszcze przez kilka lat? Kocham Maksa ponad życie i jest moim największym skarbem, ale tak mi brakuje chwili oddechu, może życie zmieniło się o 180 stopni i czasem tak bardzo tęsknię za jednym dniem w którym mogłabym zwyczajnie odpocząć a nie zasuwać jak szalona (praca, Maks, Maks śpi = praca llub sprzątanie, wieczór = praca, zmęczenie, wcześnie rano wstaje Maks i oczywiście zajmuję się nim JA no bo kto...). Może chaotycznie piszę, ale mam wrażenie, że Wy macie to lepiej zorganizowane....

POzdrowionka dla wszystkich.
 
Spoznione zyczenia dla Kubusia i Pychy
Kubusiu Wszystkiego najlepszego w dniu 1 urodzin zyczy ciocia z BB i Vanesska!
kindgeb00015.gif

Pycha Szczescia zdrowia pomyslnosci!Wszystkiego co sobie zyczysz!
rosliny09.gif
 
Dołączam się do życzeń dla szanownych jubilatów - Pychy i Kubusia!!

Iwonka, widzę że masz bardziej zaawansowany suwaczek czyżby coś się zmieniło po usg?
 
Witam,wczoraj nawet nie mialam jakos czasu zajrzec na dluzej na BB.Jezdzial po marketach,gotowalam bigos .Oczywiscie ze sliwakami suszonymi i duza iloscia grzybow suszonych.Bigos musi byc az ciemnuy od tych rarytasow i jest wtedy wysmienity.Sliwki to podstawa.Dobrze jest dodac rownierz owoce jalowac i czerowne wino....Koncentratu nie daje do bigosu nigdy tylko jak gotuje ze slodkiej kapusty ale nie mlodej......

Chorowitka zycze duzo zdrowka a ja zmykam brac sie za sprzatanie,bo gosci jutro beda.
 
reklama
Do góry