reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Też mam takie myśli czasem jak Ty iwonka. Całe szczęście że mój nie przepada za alkoholem ale straszny nerwus z niego trochę mi tym przypomina swojego ojca i zawsze jak mu to powiem że zachowuje się jak ojciec to się zaczyna hamować, tyle że teść do tego jeszcze pije, ale pociąg do alkoholu na szczęście dla mnie odziedziczył szwagier-cycuś,
 
reklama
No i dzień jakoś minął. Teraz idę wykąpać Kubusia i zadzwonię do Natalki:-). Ciekawe jak jej minął dzień. Dobranoc.
 
dziewczyny wiecie ile naklikałyście stron 9!!!!!!!!!!:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
Nawet tego nie czytam!!!!!!

Vici dzięki za podanie str na blog.zaraz to zmienie!!!:tak::tak::tak:
Dziękuje za wpisy!!!!!!;-);-);-)

I za życzenia dla męża!!!:-):-):-)
Sto lat dla M.-Ani!!!!!!:-):-):-):-)
A tak wogóle to mam @ i zwijam się z bólu!!!!:no::no:
jutro przyjezdza do Nas siostra m.
 
Witam :-)
WIdze że nie tylko ja się pokłóciałam z M ;-)Byliśmy z mała u teściowej na kawie i jak mieliśmy wychodzic to widze jak Krzysiek (M) bije sie z Julią :baffled:ona mu dała klapsa w policzek a on jej oddał 2 razy mocniej w policzek Wszystko mogę zrozumieć ze chciał ją ukarać ale nie musiał w taki sposób zeby jej oddawac w twarz mogł jej dać klapsa ale w tyłek ale sie wkurzyłam na niego a no oczywiście teściowa trzymała jego strone Mam juz dzisiejszego dnia dosyć:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::baffled:Szkoda gadać o ich zachowaniu poprostu mamusia zawsze bedzie trzymac synka strone wiec ubrałam sie i mała i jak najszybciej bez słówa wyszłam nawet teściowa była w szoku ale mniejsza o to :crazy:
Pozdrawiam papa
.png
 
Agatka dzięki za komplement o moim M, ale wierzcie mi dziewczyny 2 lata walki na noże i stwierdziliśmy że jeżeli się nie rozwiedliśmy przez ten czas to już będziemy ze sobą do końca :tak:. Powiem Wam że nawet jest to dobra metoda najpierw zmajstrować dzidzię potem ślub i dopiero się poznać, u mnie się sprawdziło :tak:. My przed ślubem znaliśmy się tylko rok i miesiąc, mało i powiem Wam szczerze że gdyby nie Majka to my byśmy nie byli razem na 101%, a tak jak się robiło gorąco to wiedzieliśmy że chcemy czy nie musimy się dogadać. Ale naprawdę jak bym Wam uchyliła rąbka tajemnicy to byście były w szoku i powiedziały byście że głupia jestem że go nie zostawiłam, ale opłacało się bo od niedawna widać efekty. Nasza druga dzidzia też miała być szybciej ale mieliśmy trudne miesiące i ja nie chciałam wtedy. Ale nigdy na mnie ręki nie podniósł, na jego szczęście bo wtedy już by był koniec, No to tyle.

CO DO tego to sięnie zgodzę z Tobą Aniu!!!! Moja sąsiadka tak miała że najpierw dziecko potem ślub i nie minoł rok a ona nie jest z Mężem!!!!!!

Fajnie że Wam się ułożyło!!!!!:-):-):-)

a jeszcze fajny macie namiot!!!! tez jezdzimy pod namioty tylko że do gór-bo nad morze za daleko
 
cześć dziewczynki

ja oglądam mecz siatkówki, ale nie wytrzymałam i musiałam tu zajrzec :no::-D

Jusia :szok::szok::szok: jak on mógł oddac tak małemu dziecku :no:

ania świetna ta pierwsza tablica, zastanowię sie nad taka na 2 latka :-)

a co do mojego męża to ja też czasem jak sie pokłócimy mam wątpliwości, ale ostatnio - odpukac :-D - jest dobrze, tak myślę że to już 4 lata, więc już inaczej na pewne sprawy patrzymy i potrafimy sie dogadac, iwonka fajnie że masz swoje mieszkanko, bo ja zawsze po kłótni chciałbym gdzies uciec, ale nie mam gdzie, bo do rodziców nie pójde, bo moja mama i tak by trzymała strone Darka :rofl2::-p
 
reklama
a ja się jeszcze pochwale, że Maja chyba już wie ile to 2, bo wczoraj siedziały na ławce obie babcie, a ona pokazuje na nie palcem i "bla" (co znaczy dwa :-D), dziś ida 2 psy, a ona "bla", potem znów widzielismy 2 psy i ona znów "bla" , więc tak myśle, że to nie przypadek :-)

a liczy tak:
ja mówię raz
ona - bla, tsy
ja - cztery
ona - pieć
:happy::happy::happy::happy:

dobra spadam

pa pa
 
Do góry