Witam dziewczynki!
Ostatnio nie pisałam bo jakoś nie miałam czasu. Wchodziłam na BB tylko Was poczytać i zaraz uciekałam. Mam babcię w szpitalu w bardzo ciężkim stanie :-( i biegamy z mamą na zmianę do niej.
Przed chwilą przeszła u mnie taka burza, że wielgachne drzewo, które rośnie u mnie za blokiem złamało się
Ostatnio moje dziecko to anioł. Jest taki grzeczny, że zaczynam się zastanawiać czy jakiś chory nie jest
;-)
;-)
Kupiłam mu takie kredki 3w1 którymi można malować na sucho, na mokro i palcami
Potrafi siedzieć przy swoim stoliku i malowac, malować i malować. Wysmaruje się przy tym okropnie, ale buziula uśmiechnięta od ucha do ucha. Niech się brudzi matka szop pracz ;-) wszysko wypierze
Donatella gratulacje dla Kacperka i wytrwałości dla mamusi;-)
Nikita dobrze, że u Ciebie i dzidzi wszystko ok.
Iwonka Jędrek też przez jakiś czas wstawał tak późno. Teraz mu się odmieniło. Całe szczęście bo też miałam problemy z dziennym spaniem. Teraz wstaje około 7:00 i jest ok.
Dobrze, że Vanessce mija wysypka
WerEla gdzie Ty się podziewałaś? Zdrówka dla małej życzę, oby w końcu jakiś lekarz poznał się co jej dolega.
Ewcia ale masz super
mąż w domu
ja też tak chcę
buuuuuuuuu:-(
Cloe może powinnaś Julce podawać kaszkę łyżką? Jędrek kaszę zjada sam z talerzyka już dawno. Szkoda byłoby aby teraz przyzwyczajała się do butli.
Co do prezentu, mam ten sam problem. Nie wiem co mam kupić małemu na urodziny
a to już za chwilę
Zuzia co do kaszki Straciatella, to mnie też smakuje bardzo
ale ona jest strasznie słodka w porównaniu z innymi kaszkami
No i fajnego masz mola książkowego. Oby mu nie zaszkodziło to czytanie (czyt. jedzenie) książek;-)
Ola miłego wyjazdu życzę, aby w Wa-wie wszystkie sprawy zostały załatwione pomyślnie
Pycha ale miałaś noc
kanapeczkową;-)
No to chyba tyle. Rozpisałam się jak dzika.