reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Fanta fajnie że wieczór udany;-)
sorki nie poczytam bo my sie jeszcze leczymy więc także chorowitkom życzę zdrówia:tak:;-)
ale u nas już coraz lepiej ciekawe czy mały zechce zjeść obiad:errr: bo ostatnio to jego menu kończyło sie na piciu i biszkopcie
 
reklama
Aguska, szybko zdrowiej :tak:!!! My z Kubą walczymy, bo ma straszne zatwardzenie :-(. Przestał mi się załatwiać jak zaczął na nocnik siusiać :baffled:. A co Bartkowi dolega?
 
To u nas na odwrót bo my chyba jelitówke dorwaliśmy ja wymiotowałam a Bartek wczoraj cały dzień miał biegunke 8 razy robił masakra i to aż woda!ale smecta zadziałała i od wczoraj wieczora do tej pory kupy nie było.
A Kubie to tak nagle sie stało?po prostu nie chce robić?czy przez jedzenie?
 
To u nas na odwrót bo my chyba jelitówke dorwaliśmy ja wymiotowałam a Bartek wczoraj cały dzień miał biegunke 8 razy robił masakra i to aż woda!ale smecta zadziałała i od wczoraj wieczora do tej pory kupy nie było.
A Kubie to tak nagle sie stało?po prostu nie chce robić?czy przez jedzenie?
Aguska, zablokował mi się chłopak :dry:. Siusiu tak ale kupę nie :-(. I co 4 dni mi się zaczął załatwiać, a teraz po 6ciu i tylko w pampa, więc biega w pampersie i ściągam mu jak woła siusiu :tak:. Jabłka wczoraj zjadł dwa, a dziś mi się biedak męczy i krzyczy, że siusiu i tak co 2 minuty na nocnik latamy. Jak czuje, że coś tam wychodzi to wstaje i płacze, a na siłę nie ma co i tera mi beczy, że pamka mam mu ściągnąć... strasznie mi go żal że się tak męczy
 
wiesz co tu na forum czytałam wiele razy o takich przypadkach.dzieci często tak maja
oby szybko mu to przeszło;-)
a ja narazie po tej biegunce zrezygnowałam z wysadzania małego dam mu dojść do siebie ze dwa trzy dni i od nowa nocnik zawita.
 
reklama
Do góry