reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

witajcie kochane. Pisze tylko, żeby podziękować za kciuki i zameldować że jesteśmy cali.
Poród był bardzo ciężki. Mała zaklinowała się w kanale i ma porażzenie splotu barkowego. Czyli nie rusza w ogóle rączką prawą. Dla mnie to cios i siedze i wyje. głupia obwiniam się za to że mogłam cosrobić. W ogóle jakiś dołek mam zamiast się ciesczyć. Sorki za błędy ale mam nadal opuchnięte paluchy i nogi ciężko mi pisać. Strasznie się boje tą jej rączkę.
Całuję wszytkie:blink:
Kerna nie płacz.:no: To Ci nic nie da.
Wiem ,bo też swoje przeryczałam.
Pewnie małej będą potrzebne rehabilitacje ,ale potem będzie dobrze.:tak::-):-)
Wróci do pełnej sprawności -zobaczysz.
Uwierz w nią ,że da radę.
Skoro mój Kubuś wyszedł z czterokończynowego porażenia to i ona wyjdzie z tewgo splotu.
A dlaczegóż by nie?:sorry2:
Trzymam za Was kciuki kochana,będzie dobrze.
 
reklama
As wiem wiem zabrzmialo to straszne:rofl:
kochana jak ty dajesz rade jak tyle śpisz... ja teraz ciągle jakas niedospana a śpie 7 godzin:rofl:
super, że Klaudia jest taka ambitna:tak:

Kerna
kochanie nie zamartwiaj się, ja jestem pewna, ze wszystko bedzie ok, pochodzsz troszke na rehabiltacje i zobaczysz, że będzie ok!
poza tym GRATULACJE!:-)
 
witam kochane moje
wczoraj bylam i nie umialam trafic z zasiegiem normlanie meczylam sie nie wiem jak dlugo... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
i dupa cytaty pozzaznaczqalam a kompa musialam wylaczyc
teraz zasiadlam ale tesciowa przyszla wiec koncze :sorry2::sorry2:
no chyba nie pisane Ci. Mozna sie wkurzyc na takie połączenia.


kochana mogłabyś mi podesłać linka?:-)
a nie orientujesz się, czy musze mieć nowe zaświadczenie o tym, że jestem na wychowawczym, czy wystarczy to z czerwca i tylko nowe zaświadczenia ze Skarbówki za 2009 zanieśc?
przez tą pogode nie mam za bardzo jak tam podejść z Maksem i zapytać..:baffled: a juz w sumie czas by było załatwiać jakbym potrzebowała to zaświadczenie, mnie w firmie to czasem nawet ponad miesiąc się czeka na dokumenty:baffled:
te zaswiadczenia jesli dobrze pamietam to tylk miesiąc ważne.Ale i tak papiery od nowa trzeba skladać, wiec jak pójdziesz po druki to zapytaj. no chyba, ze juz je masz...

witajcie kochane. Pisze tylko, żeby podziękować za kciuki i zameldować że jesteśmy cali.
Poród był bardzo ciężki. Mała zaklinowała się w kanale i ma porażzenie splotu barkowego. Czyli nie rusza w ogóle rączką prawą. Dla mnie to cios i siedze i wyje. głupia obwiniam się za to że mogłam cosrobić. W ogóle jakiś dołek mam zamiast się ciesczyć. Sorki za błędy ale mam nadal opuchnięte paluchy i nogi ciężko mi pisać. Strasznie się boje tą jej rączkę.
Całuję wszytkie:blink:
no kochana, jesteś. Ale to porazenie to przejdzie, tak? ewentualnie jakas rechabilitacja później tylko ? Mojej złamali obojczyk przy porodzie, myslalam, że w zebach go wyniosę!!!
Trzymaj sie kochana, fajnie, ze zajrzałąś. Odpoczywaj póki możesz. opuchlizna powinna juz powoli schodzić. Wygoń dołka, po co Ci on, taka kruszynka, to tylko uśmiech pryznosi, a nie smutki!!! No i zdjęcie prosimy, plissssssssssssssssssssssssssss


As myśle, ze mimo wszystko Klaudia trochę juz przegina...
 
Kerna-trzymam za Was kciuki...wszystko bedzie dobrze....:)

As-teraz mieszkamy w Piasecznie i w zasadzie tylko Piaseczno wchodzi w gre bo tu Darek ma prace....a zmieniamy bo teraz mieszkamy na osiedlu bez zadnego drzewka,do parku daleko....ogólnie jest cisza i spokuj ale ciasno....mimo 42m....zobaczymy mamy juz na oku dwie oferty.....no i drago jak na te warunki....1600 to ciut przy dużo......ja bym nie wytrzymala chyba jak bym spala 3 godz na dobe...podziwiam Cie.....a co do Klaudii to chyba pierwszy raz słysze o tak ambitej młodej dziewczynie ...nic tylko pogratulowac...

Natalineczka-super taki dodtakowy grosz.....jest do czego reke wyciągnac....oby tak dalej
 
Hej ale noc oh...... jednym słowem masakra ://// Z rana już mnie mój wkurzył... i siedze sobie taka zła jak cholera ... Juz sobie wszystko sprzątnełam zostało tylko gotowanie... Nawet niewiem co bede robic chetnie bym nic nie robiła mu za taki poranek ....

Kerna wszystko bedzie dobrze... ja urodziłam 11 lutego Kubusia w ten sam dzień rodziła kobietka... I podczas porodu dziecko złamało obojczyk.. ja wiem że to nie to samo co porażenie ale po 3 dniach dziecko zaczęło ruszac rączka .... Musisz byc dobrej myśli... Jesteśmy z Tobą :***

As Twoja Klaudia to nie rzuca słów na wiatr.... dobrze że ma ambicje... :):):)
 
witajcie kochane. Pisze tylko, żeby podziękować za kciuki i zameldować że jesteśmy cali.
Poród był bardzo ciężki. Mała zaklinowała się w kanale i ma porażzenie splotu barkowego. Czyli nie rusza w ogóle rączką prawą. Dla mnie to cios i siedze i wyje. głupia obwiniam się za to że mogłam cosrobić. W ogóle jakiś dołek mam zamiast się ciesczyć. Sorki za błędy ale mam nadal opuchnięte paluchy i nogi ciężko mi pisać. Strasznie się boje tą jej rączkę.
Całuję wszytkie:blink:
kochana witaj z powrotem
&&&&& za was kochana nie płacz bo Ci to nie pomoże a jeszcze pokarm stracisz a mala mimo ze nie jest juz w brzuchu nadal wyczuwa twoje nastroje:tak::tak:
tak wiec kochana dawaj jej usmiech a zobaczysz ze z usmiechem bedzie wam lepiej walczyc:tak::tak::tak:
kochana &&&&&&& za was dwie naprawde mocno:tak::tak::tak::tak:

co do pudełka wrzuciłam linka i historie na mamazone zastanawiam sie skoro dd tvn to mozna tez do TVP napisac ale ja niestety wtyków nie mam ino moge jakiegos maila skrobnąć jakbyscie mi tylko pomogły z formułą tego listu bo ja z polskiego to noga jestem:baffled::-p

meduska ale sie pochwalilam tymi butami juz zapomnialam ze oddalam:sorry2:
 
witajcie kochane. Pisze tylko, żeby podziękować za kciuki i zameldować że jesteśmy cali.
Poród był bardzo ciężki. Mała zaklinowała się w kanale i ma porażzenie splotu barkowego. Czyli nie rusza w ogóle rączką prawą. Dla mnie to cios i siedze i wyje. głupia obwiniam się za to że mogłam cosrobić. W ogóle jakiś dołek mam zamiast się ciesczyć. Sorki za błędy ale mam nadal opuchnięte paluchy i nogi ciężko mi pisać. Strasznie się boje tą jej rączkę.
Całuję wszytkie:blink:

Kerna, będziecie regularnie ćwiczyć i wszystko będzie ok :tak::tak: Zobaczysz, potrzebna jest tylko twoja determinacja :tak: Moja Niki dostała 3 punkty po urodzeniu, a teraz jest pięknie, a jak to komuś mówię to otwiera szeroko oczy :-)

Kerna-trzymam za Was kciuki...wszystko bedzie dobrze....:)

As-teraz mieszkamy w Piasecznie i w zasadzie tylko Piaseczno wchodzi w gre bo tu Darek ma prace....a zmieniamy bo teraz mieszkamy na osiedlu bez zadnego drzewka,do parku daleko....ogólnie jest cisza i spokuj ale ciasno....mimo 42m....zobaczymy mamy juz na oku dwie oferty.....no i drago jak na te warunki....1600 to ciut przy dużo......ja bym nie wytrzymala chyba jak bym spala 3 godz na dobe...podziwiam Cie.....a co do Klaudii to chyba pierwszy raz słysze o tak ambitej młodej dziewczynie ...nic tylko pogratulowac...

Natalineczka-super taki dodtakowy grosz.....jest do czego reke wyciągnac....oby tak dalej

A ja myślałam, że w Piasecznie jest tanio :szok::-D
 
Kerna-trzymam za Was kciuki...wszystko bedzie dobrze....:)

As-teraz mieszkamy w Piasecznie i w zasadzie tylko Piaseczno wchodzi w gre bo tu Darek ma prace....a zmieniamy bo teraz mieszkamy na osiedlu bez zadnego drzewka,do parku daleko....ogólnie jest cisza i spokuj ale ciasno....mimo 42m....zobaczymy mamy juz na oku dwie oferty.....no i drago jak na te warunki....1600 to ciut przy dużo......ja bym nie wytrzymala chyba jak bym spala 3 godz na dobe...podziwiam Cie.....a co do Klaudii to chyba pierwszy raz słysze o tak ambitej młodej dziewczynie ...nic tylko pogratulowac...

Natalineczka-super taki dodtakowy grosz.....jest do czego reke wyciągnac....oby tak dalej
My w okolicach Piaseczna mamy rodzinkę a konkretnie w Juzefosławiu .
U Was to rzeczywiście drogo jest,bo nieraz Magda mówi jakie ceny,ale u nas też niewiele taniej jeśli chodzi o mieszkania.:no::crazy:

Hej ale noc oh...... jednym słowem masakra ://// Z rana już mnie mój wkurzył... i siedze sobie taka zła jak cholera ... Juz sobie wszystko sprzątnełam zostało tylko gotowanie... Nawet niewiem co bede robic chetnie bym nic nie robiła mu za taki poranek ....

Kerna wszystko bedzie dobrze... ja urodziłam 11 lutego Kubusia w ten sam dzień rodziła kobietka... I podczas porodu dziecko złamało obojczyk.. ja wiem że to nie to samo co porażenie ale po 3 dniach dziecko zaczęło ruszac rączka .... Musisz byc dobrej myśli... Jesteśmy z Tobą :***

As Twoja Klaudia to nie rzuca słów na wiatr.... dobrze że ma ambicje... :):):)
Złamanie obojczyka a porażenie to dwie różne rzeczy i w żaden sposób nie ma ich jak ze sobą porównać.:sorry2::sorry2::sorry2:

Lunka dopóki nie wchodzi na mój teren prywatny ze swoimi pomysłami to w swoim pokoju niech robi co chce .:rofl2::rofl2:
Nawet może sobie tapetę z tych angielskich gazet zrobić ,jeśli to jej pomoże dobrze się uczyć.:laugh2::laugh2::laugh2:
Na pewno gadać z nią w domu tak normalnie po angielsku nie będę ,choć lada moment to ona będzie mi w lekcjach z anglika pomagała:tak::-D:-D:-D.
W przyszły weekend rozpoczynam szkołę .:tak::-):-)
No i wtedy nie chcęm ,ale muszem... :happy::happy::happy:
I jak mi nie pomoże to udupię maturę z anglika.:sorry2::sorry2::sorry2:

Agnes doczytałam teraz ,że Oliwka miała wypadek.
Oj nacierpiała się bidulka .:sorry2::sorry2::sorry2:
Zdrówka dla niej .
A Tobie życzę jak największych utargów.:tak::-):-)
 
reklama
Witam i ja
Wkoncu udalo mi sie dotrzec:tak:Rano do dziewczynek przyszedl szwagier i tak sie zasiedzial ze dopiero nie dawno poszedł:szok:Pogoda fatalna bo caly czas mocno pada:no:Mi sie nic nie chce,łeb mnie boli ze szok:no::no::no:
Robie wlasnie obiadek i chyba zaraz wlacze mlodym mini-mini i sie troszke poloze:tak::tak:
W domku mam juz cieplo,bo wlaczylam sobie ogrzewanie i jest od razu inaczej:tak::tak::tak:

KERNUS
Kochana,fajnie ze zajrzalas:tak:
Trzymam kciuki za malutka,zeby szybciutko minelo:-)Tak jak pisza dziewczyny-potrzebna bedzie rehabilitacja ale bedzie dobrze:tak::tak::tak:Bo musi tak byc:-)
 
Do góry