Mamy siedzące w domach z dziecmi

[Iwcik28]

Witam i ja
Jakos nie mogłam znalezc czasu zeby właczyc kompa z rana bo maż zrobił mi zamieszanie z weglem , bo mial traktor od brata przy chałupie to stwierdził ze skorzysta i pojedzie przywiezc wegla a ja musiałam pojechac do banku po kase , zreszta dobrze zrobił bo na zime i tak trzeba kupic wiec teraz i tak jest tanszy a ja za to w zimie bede miec ciepełko

Wybiore sie jeszcze do biedronki na zakupy , bo jutro bija swinke u mnie bo zamrazalka pusta indyki sie skończyly dobrze ze szwagier i szwagierka przyjada pomóc rzeznikowi i mężowi bo ja sie nie nadaje tam koło nich biegac wiec tylko obiad im ugotuje ale musze sporo rzeczy kupic wiec zakupy mnie czekaja dzisiaj

ide zrobic sobie kawke inke:-):-):-)

AS współczuje oparzenia napewno cholernie boli a czym cie popazyła ?????/ herbata czy wodą czy co innego????????

Wdze ze nie tylko u mnie pogoda do du.... od rana siapił deszcz teraz chwile nie pada wiec moze cos sie wypogodzi

 

[As 76]

Obyło się bez lekarza.
Pieczenie powoli ustaje.
Argosulfan działa jednak cuda :-):-):-).
Po Argosulfanie zrobiło się takie fajne chłodne ,więc da się żyć.
Jeden minus to jest prawie w połowie lekko srebrna.
Czerwone ślady są tylko,już teraz nie powinno się zbąblić.
Idę teraz do sklepu,potem do kąpieli a na 18 mam to szkolenie HANDLE w Warszawie.
Dobrze,że tylko 2 godziny to jakoś wysiedzę,a do jutra to pieczenie powinno zupełnie minąć.:-):-):-).

 

[kokusia31]

Wybiore sie jeszcze do biedronki na zakupy , bo jutro bija swinke u mnie bo zamrazalka pusta indyki sie skończyly dobrze ze szwagier i szwagierka przyjada pomóc rzeznikowi i mężowi bo ja sie nie nadaje tam koło nich biegac wiec tylko obiad im ugotuje ale musze sporo rzeczy kupic wiec zakupy mnie czekaja dzisiaj

Iwcik ja dzięki świniobiciom u mamusi to od listopada dopiero niedawno pierwszy kawałek wędlinki kupiłam bo tak to cały czas miałam swojską. A mięso to chyba będziemy jeśc jeszcze z pół roku żeby zamrażarki w końcu były puste.
Ja też się mam dziś wybrać do biedronki bo jutro u nas targ i ludzi potem tyle w sklepie że się ruszyć nie można. W ogóle to powiem Wam że biedronka to nam życie ratuje bo kupując w innym sklepie to byłoby ciężko z jednej wypłaty wyżyć a tak to mimo że wydajemy na raz nawet 3 stówy na zakupy to i tak to jest nic w porównaniu z tym jakie są ceny np w sklepiku niedaleko nas

 

[anaconda27]

Dziewczyny co wy wszystkie tak dzisiaj nalot na biedronkę robicie - ja oczywiście też
As to dobrze ze miałaś maść pod ręką i że ładnie zadziałała, a napisz czy tą maść można kupić bez recepty i czy u małych dzieci można ją stosować, bo może tak na wszelki wypadek bym kupiła do domu

 

[luna665]

Luna i czy spoldzielnia zamierza zrobic cos z tym parapetem??????????????

no ja myślę, powinni uszczelnić, w końcu to na ich zlecenie robili docieplanie. No masakra po tej robocie. Nigdy nic, a jak docieplili to zalewa jak nie tu to tam. I to ni etylko u mnie
Niech tylko spróbują nic nie zrobić. Z resztą wiesz, gdybym nie zgłaszała ich do ubezpieczenia, to by olali, ale ze będą płacić, to się postaraja.

Ja czekam na remont kuchni tylko jakoś mężowy się zebrać nie może. A co już ochoty nabierze to go z urlopu zwołują. A czeka nas totalna rozpierduch bo chcemy robić i podłogi i ściany nowe i mam jeszcze w kuchni stary kaflowy piec wi.ęc idzie do rozbiórki a na jego miejscu stanie zmywareczka

No to czeka Was nie lada rozpierducha. Ale wspaniała zamiana, kaflak na zmywarkę, super!

Witam.
Miałam wypadek.
Kubuś poparzył mnie dziś rano.
Mam poparzoną nogę od kolana do pachwiny z przodu,boku i z tyłu
kawałek brzucha i rękę w okolicy nadgarstka.

Siedziałam ponad półtorej godziny pod zimną wodą.
Wszystko mnie piecze jak cholera.

Nosz Ciebie to się wszytsko przyczepi! Będą ślady? Jak się trzyamsz?



Z plecami już lepiej, zrobiłam serię brzuszków i pompek to je zakrzyczałam, hehe.
Zrobiłąm jeden filtr pod zbiornikiem, woda się wyklaruje zrobię drugi, wykombinowałam 2 prefiltry na rury i mam luz, póki co. Obiad gotowy, wczorajsza i jutzrejsza i pewnie pojutrzejsza grochóweczka-pyszna wyszła!
Posprzatane już mam, prania nie mam co wstawiać, bo jak to wysuszyć w taką pogodę...
POwinnam dziś iśc do PZU, ale poczekam do poniedziałku. No jakoś mi sie nie chce. Za to o 19 mamy byc u kierownika Picia, bo maja nam powiedzieć jak się rozmówić w tym nowym przedsszkolu, bo my tam nawet przeciez papierow nie złożyliśmy. Najważniejsze, że przedszkole jest na 100%. A j atak z kąta w kąt, niby nic nie ma do roboty, to by można zrobić t na co nigdy czasu nie ma, ale jakoś w tą pogodę weny nie mam absolutnie.Witusia znosi mi książeczke z aksiążeczka i musze jej czytać, hehe.

 

[kokusia31]

Obyło się bez lekarza.
Pieczenie powoli ustaje.
Argosulfan działa jednak cuda :-):-):-).
Po Argosulfanie zrobiło się takie fajne chłodne ,więc da się żyć.
Jeden minus to jest prawie w połowie lekko srebrna.
Czerwone ślady są tylko,już teraz nie powinno się zbąblić.
Idę teraz do sklepu,potem do kąpieli a na 18 mam to szkolenie HANDLE w Warszawie.
Dobrze,że tylko 2 godziny to jakoś wysiedzę,a do jutra to pieczenie powinno zupełnie minąć.:-):-):-).

As podziwiam Cię Ja tu się kurde roztkliwiam nad głupim bólem szyi a Ty się poparzyłaś i spoko luzik:-)

 

[As 76]

Dziewczyny co wy wszystkie tak dzisiaj nalot na biedronkę robicie - ja oczywiście też
As to dobrze ze miałaś maść pod ręką i że ładnie zadziałała, a napisz czy tą maść można kupić bez recepty i czy u małych dzieci można ją stosować, bo może tak na wszelki wypadek bym kupiła do domu

Tę maść można stosować u dzieci,bo ją kupowałam jak mały sobie palce poparzył zniczem.Smarowałam mu i ładnie też się zagoiło.
Darek kupił u nas bez recepty ,ale to u znajomej w aptece.Ja go wysłałam po prostu po maść ze srebrem,bo po niej tkanki odżywają i taką mi przyniósł.:-):-)
Jak jest ogólnie z receptą to nie mam pojęcia.
Zawsze możesz pediatrę poprosić o wypisanie recepty tak na wszelki wypadek.;-):-):-)
Coś więcej o Argosulfanie.
http://leki-informacje.pl/indeks,show,1,394,argosulfan.html

 

[kerna]

Witam się w końcu:-):-):-)
Nawet nie próbuję nadrobić, bo weny brak i czasu tym bardziej..
Powystawiałam ciuszki na giełdzie, bo z kasą jest istna masakra w tym miesiacu. Wczoraj ojciec mój rzucił nam stówkę to na chwilę nas podratował.
Chcę wystawić na allegro ale po prostu nie wiem jakJest tam instrukcja, ale boję się, że zrobiecos źle i stronka bedzie wygladała do dupy
Także jakby któraś z Was miała chęci i czas, żeby ze mna to zrobić to byłoby siuper;-);-);-)
Dzisaij przyszły buciki z allegro ale dopiero popołudniu je odbiore..ale jestem ciekawa:-)
Zakupiłam też kilka par majtasków i od jutra myślę, że w końcu przejdziemy z pieluchy na nonio..M będzie to jakoś damy rade;-);-)
Witam nową mame!!

 

[anka26_x_07]

Dowikla otóż to prawie żaden ginekolog nie zleca dodatkowych badań
No jak dla mnie cena plastrów trochę za duża i dlatego przy tych tabsach ciągle jestem, ale tak myślę na jesień je odstawić na jakieś 3-4 m-ce, tylko żebym potem wam tu nie napisała że fasolka z nieba zleciała ;-);-);-)

Maja mialaby rodzenstwo )

witam sie popoludniowo.
moje dzieci wlasnie poszły spac wiec ja mam czas na odpoczynek.glowa mnie boli od samego rana i jakas taka jestem dziwna.alan na szczescie już mi nie goraczkoje(pewnie ta goraczka była na zeby,ale jeszcze mu sie nie wybil,bo gdyby to była trzydniowka to by go dzis opsypalo)ja dzwoniłam dzis do mojego ginekologa zapytac sie o wyniki cytologo-na szczescie jest wszystko ok.
ice pranie rozwiesic.

ty to co innego,maja by pewnie chcała miec braciszka albo siostrzyczke.;-)

i oby kazdy kolejny wynik byl dobry

Witajcie. Ja też jestem domową mamusią i to już od dobrych kilku lat. Na bb też jestem już jakiś czas ale tak jakoś zawsze wchodziłam tylko na jeden wątek. Teraz trochę tam przycichło a nie chcę się rozstawać z bb bo naprawdę mi się tu podoba więc zapuszczam się na inne też wątki.
Mam nadzieję że mnie przyjmiecie. Niestety całego wątku nie dam rady nadrobić ale postaram się cofnąć chociaż kilka stron żeby trochę złapać orientacji

witam na forum, sliczne coreczki:-)

Witam nowa mamusie:-)

M przylatuje na tydzien

W sumie to chcialam odpuscic Jemu ta szkole ale ostatnio Pani mi mowila ze jest w szkole niegrzeczny a do tego dzisiaj odwalil niezly numer
mial w szkole cukierki na imieniny i w sumie to mial dawac dzieciom dopoki nie zjedza wszystkich
W domu caly czas chodzil ze swoim portfelem wiec Mu powiedzialam ze ma mi pokazac na chwile ten portfeljuz zaczal sie tlumaczyc ze nie ma zadnych papierowych pieniedzyja otwieram,patrze a tam 10 zł:...

Chciala wyjsc z mlodymi na dwor a tu caly czas padaWiec ja wlaczylam sobie muzyczke a Oni wywalili sobie full zabawek i sie bawia

fajnie ze mezus bedzie w domku a Dominik to niezly i jakie ma drogie cukierki ja sie smieje ale mysle ze Marysia sasma mu zaproponowala te kase.Przeciez D nie kazla sobie zaplacic czy sie myle

hej laeseczki



tylko kataru dostala,na szcescie nie taki mocny.ale i tak marudna,a do tego wszytsko chce "ama" (czyt.sama) i wszytsko probuje placzem wymusic ale ja sie nie daje
po pare razy dziennie urzadza mi histerie,na szczescie w domu a nie gdzies w sklepie

no i chyba tyle
ide poczytam

ty t masz fajkna pogode u mnie tylko 12st
Juz doczytalam ze katarek lzejszy co oczywiscie cieszy

WITAMY SERDECZNIE NA FORUM sorki za caps

witam wieczornie znow jestem smutna:--(
m wlasnie pije 5 piwo:---(
szkoda słow
co prawda wypil dwa na dzialce u rodzicow a te co teraz dwa wypil z winy moich rodzicow bo pszyszli z piwem posiedziec no ale tego piatego nie musial juz otwierac:---(

:---( przykro mi z powodu zachowania twojego m bo z tym piwkowaniem to troche przesadza

Witam,

co znowu pierwsza no ale dzisiaj stała godzinkę później niz wczoraj No i katar troszkę ustępuje

Anka, witaj s powrotem, już byłaś wywoływana do tablicy Jeszcze nam Malinki teraz brakuje

Witam nową mamę

lubie jak mnie wolaja do tablicy choc w szkole nie bardzo to lubialam

natalineczka wspolczuje:-(

byłam w tym durnym Rossmanie- of course nie było slimakó-w wlasnie pisze do nich, co to ma byc, ze obia promocje a od poczatku nie ma slimaków
ze albo oni sobie jaja robią albo pracownicy zabierają! wrrr

mały marudny znów.. teraz próbuje go uspać. sama bym sie jeszcze położyla......




wlasnie zjadlam 2 w-z-tki i mi niedobrze

zapewne slimaki wzieli pracownicy a ja mam sernik na zimno:-)

Witam moje kochane
mam nadzieję że ten post uda mi się napisac i wysłać
od 2 dni próbuję was czytać i pisać i co????????????? jak czytam wyłącza mi się bb jak juz zdecyduję się pisać to piszę posta wczytuje go 15 minut po czym pokazuje się komunikat"oj ten link wygląda na uszkodzony"
tak w skrócie.......
My powoli wychodzimy z choroby
Adam w szkole nie najgorzej pani mnie wezwała bo Adam jakiś smutny zamyslony markotny i n ie wiedziała co i jak więc porozmawiałyśmy ustaliłysmy wspólny plan działania oceny lepsze niż w poprzednim semestrzerozmowę z nim przeprowadziliśmy oboje z Pietruszką ustalilismy nowe zasady narazie jest ok oby tak zostało
Rozmowa z dyrektorem na temat tego "kierowniczka " zaliczona
Na wypłatę nadal czekam
Rachunek za prąd dostałam wczoraj bagatela 390 zł i do tego rachunek za wodę wisi :--(normalnie pensji zabraknie
oby mi teraz nie wywaliło tego posta bo się wścieknę

witaj Malinus kochana mozna sie wkurzyc ja sie nie da na bb wejsc
Mam nadzieje ze teraz bedzie ci lepiej dzialal laptopik i bedziesz mogla poklikac
Dobrze ze rozmowa z Adasiem sie odbyla i mysle ze teraz bedzie tylko lepiej

Witam. Ach i nadrobiłam, ostatnio mam problemy z oczami i mi coś długo zajmuje czytanie Pogoda jakaś taka do d*, wieje raz słońce raz chmury i cos chłodno. Wczoraj duszno było jak cholera Kuba wariuje, bałagan zrobił masakryczny w całym domu a mi się nie chce sprzątać lenia mam jak nie wiem, dobrze że obiadu robić nie muszę pranie tylko zrobiłam i gary zmyłam, jeszcze poodkurzać i podłogi umyć bo wczoraj już nie dałam rady M zaraz przyjedzie ze służby i na miasto po laptopa i kuchenkę (chyba)

gratuluje zakupow doczytalam ponizej, wdac ze spore a rata jak rata trzeba zalpacic

Witajcie
normlanie masakra w nocy wstalamz bolacym cyckiem...
co sie okazalo... taki nawal ze szok... az sie cieszylam jak mala z niego upila bo normlanie czulam jak mi zyly w nim pulsowaly...
ostatni raz taki mialam w pierwsza noc po powrocie ze szpitala po urodzeniu malej
a teraz mam cycki jak Pamela... taki mala ma apetyt - ale to dobrze przynajmniej wiem ze zdrowa!
a wogole to u nas w domu tak zimno ze masakra, chodzimy w bluzach bo nie grzeja, prania nie ma jak robic bo schnie to potem 3 dni a na koniec smierdzi zgnilizna i prac trzeba na nowo wiec nie ma w tym sensu...
i tak pranie sobie wegetuje w koszu... bo czekam az zaczna grzac albo jak bedzie cieplo zeby je na balkon wywiesic...
i jak tu dzieci maja zdrowiec jak zimno....
trza jakas farelke kupic zeby dogrzewac....
cos mjialam jeszcze pisac ale nie pamietam...

pomodl sie i za nas :-)
pogode macie super az zazdroszcze

oj wspolczuje bolu cyca
Strasznie szkoda mi Niki bo meczy sie biedulka, daj znac jak bedziecie po wizycie

Witam czwartkowo. Jeszcze raz dziękuję za ciepłe przyjęcie :*:-):-):-)



Ja dzisiaj jestem w ogóle nie do życia. Rano obudził mnie tak potworny ból w szyi że śmiałam się że albo Natalka albo mężowy przetrącili mi kark. Ale tak ogólnie to mi do śmiechu nie jest bo nawet się porządnie ubrać nie mogłam bo łzy mi same z bólu leciały. A do tego mam @ i często muszę łazienkę odwiedzać

wspolczuje Ci tego bolu kiedys tez tak miala jak mnie owialo przez noc

ach i zapomniałam wam napisać u nas tragedia dziś sie dopiero dowiedzialam

wkleilam cytat z gazety bo sama bym tego lepiej nie opisała

"W piątek siódmego maja, na parkingu przy ulicy Krótkiej w Kamiennej Górze, cofający samochód najechał na 8-latka. Zanim umarło, dziecko zdążyło jeszcze powiedzieć kierowcy: „facet, coś ty narobił?”. Chłopiec zaraz po tym stracił przytomność. Już jej nie odzyskał. Rodzina ofiary apeluje do świadków tego tragicznego zdarzenia, by się zgłaszali na policję czy do prokuratury. Po to, by można było odkryć całą prawdę o tym, co się wydarzyło.

... A samochód na niego najechał."

szok

 

[kokusia31]

Dziewczyny co wy wszystkie tak dzisiaj nalot na biedronkę robicie - ja oczywiście też

Ja się zawsze staram tak pod koniec tygodnia nalatywać biedronę bo jak kiedyś jeździliśmy bo nawet jak po drodze w tygodniu mężowy wpadnie do Carrefoura czy gdzieś indziej to i tak się okazuje że więcej niż tydzień bez wizyty w biedronce się nie da

No to czeka Was nie lada rozpierducha. Ale wspaniała zamiana, kaflak na zmywarkę, super!

Z plecami już lepiej, zrobiłam serię brzuszków i pompek to je zakrzyczałam, hehe.
Zrobiłąm jeden filtr pod zbiornikiem, woda się wyklaruje zrobię drugi, wykombinowałam 2 prefiltry na rury i mam luz, póki co. Obiad gotowy, wczorajsza i jutzrejsza i pewnie pojutrzejsza grochóweczka-pyszna wyszła!
Posprzatane już mam, prania nie mam co wstawiać, bo jak to wysuszyć w taką pogodę...
POwinnam dziś iśc do PZU, ale poczekam do poniedziałku. No jakoś mi sie nie chce. Za to o 19 mamy byc u kierownika Picia, bo maja nam powiedzieć jak się rozmówić w tym nowym przedsszkolu, bo my tam nawet przeciez papierow nie złożyliśmy. Najważniejsze, że przedszkole jest na 100%. A j atak z kąta w kąt, niby nic nie ma do roboty, to by można zrobić t na co nigdy czasu nie ma, ale jakoś w tą pogodę weny nie mam absolutnie.Witusia znosi mi książeczke z aksiążeczka i musze jej czytać, hehe.

Super że z plecami już lepiej.
O tej zmywarce to ja już od dawna marzę ale nie mam jej gdzie postawić. A na kaflowej kuchni to ostatnio gotowała teściowa 6 lat temu jak jeszcze żyła bo ja wolę na gazowej więc wcale mi go nie szkoda.
Jak byłam z Natalką w ciąży i przez tydzień musiałam leżeć to mi mężowy kupił taką małą zmywarkę ale się srajstwo popsuło i znowu muszę ręcznie:-(

Oki Nati się już wyspała więc czas się zabrać za robotę