reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Madziula, niezłe odkrycie w plecaku :szok: moj słodszy brat tez miał zawsze kanapki z przed miesiąca w plecaku :szok::sorry2:

Jeszcze wam się pochwale, że Niki wazy 7 900 :tak: i ma 68 cm :tak: Więc już wszystko nadrobiła :tak:

A Helence wyszło 16.800 ale w buciorach i ocieplanych spodniach :sorry2:
 
reklama
Dzień dobry! :-)
Poczytałam trochę i zaraz poodpisuję! No chyba, że Piotrulo coś wymyśli :dry: Dziś od rana trochę nie w sosie jest i meeega marudny :baffled:
...
A tak wogoel to w nocy mialam czolowke z drzwiami.Obudzilam sie na siku i najpierw poszlam zobaczyc czy dziewczynki sa przykryte.I nie myslac czy drzwei sa zamkniete,czy otwarte ruszylam na korytarz.No a drzwi byly tak pol na pol ze akurat weszlam w twarza w sam kant.Nawet mnie nie zabolalo ale tak mi krew leciala z dolnej wargi ze szok.I tylko patrzylam czy moja kielnia jest w calosci hehe
To ty masz twardy łeb kobieto, skoro nawet cię nie zabolało :szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
a to jest moje ulubione zdjęcie dzisiejszego dnia :tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:

moja księżniczka :-):-):-):-)
Śliczna księżniczka! :tak:
...
Jakaś przybita jestem :-( Martwię się strasznie jak Niki to szczepienie zniesie :-(
Będzie dobrze, nie martw się na zapas! :tak:
...
A ja w niedziele byłam u babci mojego M na imieninach. Sama z dziewczynami :baffled: Niby wszyscy mi pomagali, ale umęczyłam sie potwornie. Chałas był koszmarny, Hlena z kuzynka biegały w te i spowrote, rodzinka sie przekrzykiwała przy stole :szok: Dzisaj czuję się jakbym miała kaca giganta, a przecież ja nie pijąca :dry:
No cóż... Tak to już jest na tych imprezach rodzinnych, że człowiek musi odpocząć po odpoczynku! :-D:-D:-D:-D
Witam sie z rana:-) Humor dobry póki co. Dorcia plamiłam wczoraj jeszcze troszkę z rana tylko, dziś póki co sucho:-D A na 13.30 jadę do gin i zobaczymy co mi powie. troche stresa mam:baffled: jade z ciocia i małym....no zobaczymy ile on w poczekalni wytrzyma:confused:
...
powodzenia u gina! :tak::tak::tak:
...
Dziś był cudowny poranek spaliśmy do 9,a potem ogladaliśmy filmy na kompie "jestem legendą i krew i czekolada"ten pierwszy gorąco polecam:tak:w m-y czasie robiac sobie przerwę na jajecznicę i małe co nie co:-D o 13 sie wywlekliśmy z łózka ,bo po dzieci trzeba było jechać,a szkoda:zawstydzona/y::tak:
...
A my mamy ksiedza w srodę ,powiedzcie ile dajecie ksiedzu w kopertę ,bo ja ministrantom po 2 złote ,a ksiedzu 20,nie mam kasy na wiecej:no: a zreszta szkoda:dry:
Aleeee wam fajnie było! :-) Ja też uwielbiam weekendowe poranki, kiedy Piotrusia nie ma w domu :-D:-D:-D
A co do księdza to w tym roku daliśmy 20 zł, chociaż taktownie nawet nie spojrzał do koperty, a w zeszłym roku i dwa lata temu nie chciał w ogóle przyjąć (ale był inny niż w tym roku), bo jak stwierdził - przy małym dziecku to zawsze każdy grosz się przydaje! :tak:
U nas księża są w porządku, ale spotykałam się już z opowieściami jak to sobie "księgę rachunkową" prowadzą i jak po kolędzie chodzą to skrupulatnie wypisują ile i od kogo dostają :szok::szok:
...
Madzia 4+ to ja mam jedną z matematyki :-D:-D:-D,ale to i tak najlepsza klasówka była ;-);-).Reszta klasy 3 i poniżej 3 :szok::szok::szok:
...
Dałam małemu po prawie 2 latach namawiania cielęcą parówkę.
Zjadł nie powiem :tak:
Pytam go
To co?
Będziemy kupować takie parówki?
Na co Kuba
Wiesz przemyślałem ten temat.
Możesz kupować,ale nie częściej niż raz na miesiąc.:szok::szok::-D:-D:-D:-D
Widać jak mu smakują :-D:-D:-D:-D:-D:-D
As, ty naprawdę wymiatasz! No no no! Takie oceny przy całym domu, dzieciach i wszystkich innych zajęciach na głowie to naprawdę wielki sukces! :tak: No, ale ty perfekcjonistka jesteś! :tak:

A co do Kuby... No cóż... Jak zwykle wymiata tekściorami :-D:-D:-D:-D
...
A kupiłas mu te tarcze do sikania/celowania???
...
Jaką tarczę??? :confused::confused::confused::confused:
nie jest tak źle :tak::tak::tak::tak:
ja tez na początku sie bałam bo Oliwka to wulkan energii,bałąm się ze będzie rozrzuicac po dywanie ale sie myliłam.grzecznie sie bawi,lepi,wyciska foremkami,tnie nożykiem plastikowym i bardzo ją to zajmuje a jak coś spadnie na ziemię to zaczęłąm rozkładać folię na dywan i po kłopocie.

dzis jak wieczorem zawołała ciastolinę to tak sie zabawiła że ponad 1h sie tym bawiła.
bardzo się cieszę ze jej to kupiliśmy :tak::tak::tak::tak:


chcemy jej kupić jeszcze lodziarnię :tak::tak::tak: ale to już w przyszłym miesiącu :tak::tak::tak::tak:
Zgadzam się co do ciastoliny! Rewelacja! Piotruś dostał taką ośmiornicę jak ma Oliwka na gwiazdkę i to zdecydowanie ostatnio jego ulubiona zabawka. Bardzo grzecznie się bawi, lepi, wyciska, czasem prosi mnie o pomoc jak nie może sobie z czymś poradzić. Generalnie jest zachwycony.
A co do sprzątania, to ja mam za sobą doświadczenia z piaskoliną :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, więc ciastoliną jestem zachwycona! :-D Tamto dziadostwo to dopiero włazi we wszelkie najmniejsze szparki! :no:
witam laseczki:happy2:
wpadłam tylko napisać że żyję wojnę dalej z szefową toczę:baffled:ale taką już na noże:sorry2:
nie poczytam bo padam na twarz :-:)-(
papatki postaram się jutro posiedzieć z wami:tak:
No to powodzenia na wojnie! :tak:
...
Do tego pochwalę się że skreślałam w piątek totka no i trójkę trafiłam - będzie aż całe 20zł:-D:-D:-D:-p:-p:-p
Gratulacje! :tak:
...
Ja jak pisalam wam wczoraj juz u kolezanki.Dzis M m miec rozmowe z psychologiem i powienien doiedziec sie czy i kiedy idzie dalej na leczenie
Prosze was abyscie bardzo mocno 3 maly kciuki aby G sie dostal dalej
Nie chce aby on wracal teraz do domu bo boje sie ze wtedy to by mu zabardzo nie pomoglo:baffled:3 majcie kciuki
Kciuki mocno zaciśnięte! :tak:
...
SŁUCHAJCIE,wysprzatałam dziś dzici pokój taka gruntówka,moje dzieci powinny mieć szlaban do 2012 najmniej:szok:mojej córki plecak tegoroczny leżał na regale z rozłożonymi śmierdzącymi ,spleśniałymi kanapkami w srodku,a ona zaczęła nosić stary,jestem pewna ze wiedziała co tam jest:no:duzo by pisać ,ale czuje ze musze zmienić taktykę jesli chodzi o ich sprzątanie:wściekła/y:a makulatury to z 10 kilo będzie:wściekła/y:
:-D:-D:-D:-D To się Klaudunia popisała! :-D:-D:-D:-D
 
Madziula, niezłe odkrycie w plecaku :szok: moj słodszy brat tez miał zawsze kanapki z przed miesiąca w plecaku :szok::sorry2:

Jeszcze wam się pochwale, że Niki wazy 7 900 :tak: i ma 68 cm :tak: Więc już wszystko nadrobiła :tak:

A Helence wyszło 16.800 ale w buciorach i ocieplanych spodniach :sorry2:
No to slicznie dziewczynki waza :tak:Nic sie nie martw zobaczysz ze Niki po szczepieniu bedzie ok:tak:
MADZIULA no to super mialas odkrycia w plecaku:dry:
KERNA bardzo mocno 3 mam kciuki za wizyte I czekamy na wiesci Bardzo dobrze ze przestalas plamic Oby fasoleczka sie dobrze zagniezdzila sie w brzuszku

My z kolezanka bylysmy na spacerze z dziecmi Oliwka musiala byc na raczkach bo na sankach plakala :-(
Zaraz pomidoroweczke bedziemy jadly Moze Oli pojdzie spac Popoludniu capucinko I fajnie jakos leci u kolezanki

G mial rozmowe z psychologiem i do srody napewno jest na detokcie a w srode sie dowie czy wraca do domu czy przechodzi dalej Ja mam nadzieje ze przejdzie dalej

Choc tlumacze sobie ze jakby nie przeszedl to i tak nie chce juz pic KERNA mam nadzieje ze to co napisalas ze nas kocha itp to prawda i jakby nawet G nie poszedl dalej na leczenie to i tak przestanie pic

Dzieki dziewczyny za kciuki No i nadal je trzymajcie:tak:
 
...
Jeszcze wam się pochwale, że Niki wazy 7 900 :tak: i ma 68 cm :tak: Więc już wszystko nadrobiła :tak:

A Helence wyszło 16.800 ale w buciorach i ocieplanych spodniach :sorry2:
Heh! To Niki tylko 2 kg lżejsza od mojego Piotrusia! :zawstydzona/y: O ile jeszcze bardziej nie schudł. :dry: Jutro idziemy na USG brzuszka - to już ostatnie z badań zleconych przez naszą lekarkę. A w czwartek pójdziemy się ważyć i konsultować. Ciekawe co nam powie. Piotrunio nadal ma lepsze i gorsze dni jeśli chodzi o jedzenie, a jeśli już je to głównie na słodko - naleśniki, serki, jogurty (najlepiej takie z chrupeczkami, albo czekoladowymi drażetkami :dry:), kanapki z dżemem albo miodem, a obiady je tylko wtedy, kiedy go przekupujemy słodyczami :wściekła/y: Ostatnio kupiłam mu ketchup taki dla dzieci i o tyle mu to podpasowało, że jak dostaje kanapeczkę to sam ten ketchup na nią wyciska i wtedy je. :sorry2:
Ach, i jeszcze jada posiłki typu happy meal z McDonalda, więc jeśli ma bardzo kiepski dzień i nic nie je, to wieczorem kapitulujemy i Krzysztof jedzie po syf-żarcie :no::no::no:
Czuję się czasem jak wyrodna matka. :zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Dorota, wydaje mi się, że G bardzo was kocha i poszedł na to leczenie ze względu na was. To duże poświęcenie z jego strony. :tak: Nie każdy pijący chce się w ogóle przyznać do nałogu nie mówiąc już o leczeniu, więc myślę, że nawet gdyby go dalej nie zostawili na terapii to on i tak będzie robił wszystko, żeby już nie pić. :tak:
No ale kciuki i tak nadal trzymam, oczywiście! :tak:
 
myszunia, moja Helenka tez jak za bardzo wybrzydza to kapituluje :sorry2:

Dzisaj na obiad będą frytki i kurczaczki jak z macdonalda :baffled: Ale najważniejsze, żeby się najdała i miała dobry humor :tak:

A jesli chodzi o jedzenie na słodko to ja ostatnio posłodzilam obiad zamiast posolic, ziemniaki na słodko wcale nie sa takie złe :-D może twój kawaler się skusi na takowe :-D do tego można udusić kruczka z brzoskwinia albo z miodem, tez będzie słodkie, może mu podpasuje :tak:
 
MH, mięso na słodko też już próbowałam mu dawać, ale za nic w świecie nie chce tknąć :baffled: Krzyczy głośno feeeeee, albo neeeeeee, a jak próbuję mu na siłę wcisnąć, to pluje i rzuca talerzem :baffled:
Ale ziemniaczki to może wypróbuję, bo generalnie warzywa i owoce na słodko też mu jakoś przechodzą. :tak:

A tak w ogóle to jestem w szoku, bo Piotruś parę minut temu zasnął! :szok: Coraz rzadziej mu się to zdarza, a już na pewno nie o tej porze! :sorry2: Ale cieszę się, bo bardzo kiepsko się dziś czuję, więc chyba sobie trochę odpocznę! :tak:
 
Kochana idz polezeć, bo to jedyna okazja :sorry2:

Ja kupuje indyka, kroję w kształty jak w macu i wmawiam małej że to Mc Nugets :-p Wcina :tak: ( obtaczam w jaku i bułce i obsmażam )
 
Kochana idz polezeć, bo to jedyna okazja :sorry2:

Ja kupuje indyka, kroję w kształty jak w macu i wmawiam małej że to Mc Nugets :-p Wcina :tak: ( obtaczam w jaku i bułce i obsmażam )
Czyli siła sugestii działa, powiadasz :-D:-D:-D:-D:-D
Też chyba wypróbuję ten sposób! :-D

Idę poleżeć, bo maleństwo mnie podkopuje cały czas, a ja coraz słabiej się czuję! :zawstydzona/y:
 
reklama
witm i ja


Rano wstalam o 10 moj obudzil mnie z wiadomoscia ze przyszly papiery do przedszkola:-)Teraz tylko wypisac i z glowy miejsce pewne:-D
Od rana wysprzatalam i ugotowalam zupe grochowa:tak:
Chyba drugi raz w zyciu bo ja nie specjanie przepadam:sorry2: ale zjadlam Laura tez wcisnela jedna chochle:-p
Nagotowalam caly gar wiec wlalam 2l zupki w sloiki i wstawie do lodowki na czarna godzine:-D
A i tak jeszcze jej zostalo wiec na jutro mam obiad z glowy:-D
Mam zamiar jechac do Esprita na wyprzedaz ale nie wiem czy pojade bo jakos mam lenia:-D
 
Do góry