reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Okno w pokoju umyte I reszta porzadkow 3/4 zrobiona w tym pokoju Pozniej jeszcze firanki ale to pozniej hihi TEraz popakuje kilka zabawek oliwki i do piwnicy bo dawno sie nimi nie bawi a miejsce tylko zajmuja Sniegu napadalo niewiele wiec chyba lipa z sankami bedzie buuuuu Lece cos jeszcze porobic poki niunka spi bo pewnie zaniedlugo sie obudzi
 
reklama
As dziękuję:happy:
moje szczęście spało znów tylko 35 minut:szok: ja chyba porządki zrobię w świeta wtedy to bede miał czas i pietruszk bedzie w domu:sorry::sorry::sorry::sorry::sorry:
zdążyłam tylko 2 szfki umyć w kuchni zmienić firankę bo mi sie tamta nie podobała:sorry:i wyprasować jak to mówi julka 4/16 prania:eek::eek::eek::eek:
mięsko zraz doprawię na gulasz i pokroję warzywa na surówkę:cool2:
nie wiem kiedy ja w końcu posprzątam na tip top:confused2:
 
A ja właśnie zdybałam listonosza jak mi awizo do skrzynki wrzuca :szok: Nawet nie próbował mi paczki doręczyć :wściekła/y:
Ale go złapałam i sie pytam, gdzie moja paczka? A on na to jak bardzo Pani zależy to przyniosę :szok::eek::no: To mu powiedziałam, że ma mi przynieść, ma być za godzinę :-p

Ale jakby mi nie przyszło do głowy wyjrzeć za okno i sprawdzić ile śniegu na chodniku to bym musiała na pocztę dymać, a nie mam blisko :no:
 
A ja właśnie zdybałam listonosza jak mi awizo do skrzynki wrzuca :szok: Nawet nie próbował mi paczki doręczyć :wściekła/y:
Ale go złapałam i sie pytam, gdzie moja paczka? A on na to jak bardzo Pani zależy to przyniosę :szok::eek::no: To mu powiedziałam, że ma mi przynieść, ma być za godzinę :-p

Ale jakby mi nie przyszło do głowy wyjrzeć za okno i sprawdzić ile śniegu na chodniku to bym musiała na pocztę dymać, a nie mam blisko :no:
i z tego co pamiętam utrudniony dostę do niej bo drzwi wąskie:eek:
ja mam super listonoszkę starsza babeczke ale fajowa dzwoni raz a potem jak objedzie ulice i wraca to jeszcze raz dzwoni jak wcześniej mnie nie zastała:tak:a jak idę po julke do szkoły i mnie spotka to zawsze woła zeby poczekac i sprawdza czy przypadkiem czegos nie ma do nas:tak:
a paczki wozi pan i tez jest w miarę ok gorzej z kurierami bo ci dzwonią jak wariaci ale ostatnio jak dostał nauczkę to dzwoni cichutko:-D
 
A ja właśnie zdybałam listonosza jak mi awizo do skrzynki wrzuca :szok: Nawet nie próbował mi paczki doręczyć :wściekła/y:
Ale go złapałam i sie pytam, gdzie moja paczka? A on na to jak bardzo Pani zależy to przyniosę :szok::eek::no: To mu powiedziałam, że ma mi przynieść, ma być za godzinę :-p

Ale jakby mi nie przyszło do głowy wyjrzeć za okno i sprawdzić ile śniegu na chodniku to bym musiała na pocztę dymać, a nie mam blisko :no:
czesto tak robia:eek: lenie:eek:



a ja sie wkurw.... przed chwila...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

M byl po l4 i w sklepie, poczułam go fajkami:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: i to nie pierwszy raz:wściekła/y::wściekła/y:
idiota-wie ze nie o9ze-i nawet ja rzucilam zeby jemu bylo latwiej a on takie szopki odstawia:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

i wypiera sie w zywe oczy:no::no::wściekła/y:

gorzej niz dziecko!!!!!!!!!!!!!:crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:
 
To inna poczta, u mnie jest porypane troszkę, jet mała poczta blisko, ale u nich można tylko paczkie wysłać :eek: To do nich się nie miszczę wózkiem, a własnie tu przychodzą polecone... No i druga poczta przez którą dostaje paczki, jest dalej, a do tego na 2 pietrze i jest na nia taki mega pioniowy podjazd. A że jest na zewnątrz to w zime jest tam mega ślisko :no: Jakby mi się nudziło tobym ich zaskarżyła :tak:


Madeuśka pociesz się, że jak nie pali przy tobie to o ile mniej wypali dzięki temu :sorry:
Chłopy jak dzieci, nic nie poradzisz :eek:
 
Witam Was kochane:tak:
Nadrobilam wszystko ale czasu brak na odpisywanie
bo musze sie zabrac za porzadki przedswiateczne:tak::tak:
moi rodzice przylatuja juz w niedziele wiec duzo czasu mi nie zastalo a mam zamiar konkretne porzadki porobic Emily poszla spac wiec musze sie zabrac do roboty:tak::tak:
Nocke mielismy nie zafajna Emily obudzila sie o polnocy z takim placzem ze szok nie umialam jej uspokoic nic nie pomagalo wiec dalam jej troche wody do popicia no i co........
dziecko zwymiotowalo wszystko co zjadlo przez caly dzien normalnie caly pokoj byl poszkodowany jej wymiotami
przebralam najpierw mala a potem jak wzielam sie za jej pokoj to M poszedl z Emily do sypialni sie polozyc no i co sekund 5 i dziecko usnelo musialo jej cos stanac na zoladku bo jak zwymiotowala to jak nowo narodzona byla:tak::tak::tak: ja wojowalam do 2 z jej pokojem zeby go doprowadzic do pozadku :tak::tak: potem przenioslam Emily do jej pokoju i tak spalismy wszyscy do po 10:tak::tak::tak:
 
Ostatnia edycja:
reklama
To inna poczta, u mnie jest porypane troszkę, jet mała poczta blisko, ale u nich można tylko paczkie wysłać :eek: To do nich się nie miszczę wózkiem, a własnie tu przychodzą polecone... No i druga poczta przez którą dostaje paczki, jest dalej, a do tego na 2 pietrze i jest na nia taki mega pioniowy podjazd. A że jest na zewnątrz to w zime jest tam mega ślisko :no: Jakby mi się nudziło tobym ich zaskarżyła :tak:


Madeuśka pociesz się, że jak nie pali przy tobie to o ile mniej wypali dzięki temu :sorry:
Chłopy jak dzieci, nic nie poradzisz :eek:
to bardziej chodi o kłamanie w żywe oczy :eek:

a tak cwaniakował przez pierwszy miesiąc ze łatwo rzucic palenie i ze juz nigdy nie zapali:confused2::confused2::confused2::confused2:

ale mam ciśnienie....:crazy: jak to sie zdarzyłoostatnio to dostał po pysku- myslalam ze w koncu przestanie.....

ma szczescie ze mialam Maksa na rekach- bo obiecałam mu, że z każdym razem jak go poczuje fajkami to zostanie spoliczkowany:wściekła/y::cool2::cool2::cool2::cool2:
 
Do góry