reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

MAMY PRACUJĄCE>>>>

Izis widac, ze dobrze trafilas, wszystko Ci sie uklada jak ulal ;D
najfajniej, ze bedziesz w pracy spotykac ludzi ktorym sie chce cos robic ze soba, odstersowujacych sie i spedzajacych milo czas
no i basenik w poblizu ;D
trzymam kciukasy, zeby zawsze tak dobrze szlo ;D
 
reklama
Ineczka pisze:
Gosiczka ale chyba za korki sa wieksze pieniazki niz za lekcje w szkole
no moze na uczelniach lepiej placa ale zalezy komu ;D

Byc może, ale mieszkam na takim zadupiu że nie mogę zbyt wiele kasy wołac, bo nie będzie chętnych. Zresztą nie jestem nauczycielką, więc nie wiem jakie pieniądze dostaje się w szkole. Jestem tylko studentką, chwilowo na urlopie, z okazji urodzenia Kuby zrobiłam sobie rok przerwy.
 
ja pracuje w szkole ;) I wracam do niej po feriach zimowych czyli na początku marca. Mam jeszcze trochę czasu ale też troszkę się boję zostawić małego. Właśnie szukam opiekunki bo na pomoc dziadków liczyć nie mogę (mieszkają daleko). Mam nadzieję że jakoś to będzie tym bardziej że będę pracować 25 godzin tygodniowo.
Pozdrawiam wszystkie pracujące mamusie serdecznie i trzymam kciuki:)
 
W sumie to chciałabym pracowac w szkole i uczyc dzieci, ale takie młodsze, do 3 klasy, albo licealistów. Nie wiem co mnie podkusiło,żeby studiowac geologię????????
 
jA ZA CHINY LUDOWE nie mogłabym uczyć w szkole i użerać się z dzieciarnia wrrrrrrrr :p
a pozatym niech sie nie obrażą nauczycielki ale nie lubiłam nigdy nauczycieli poza kilkoma wyjatkami ::)
ja trafiałam zawsze na niesprawiedliwych,złośliwych i lubiacych tylko kujonków których mamy są w trójce klasowej bleeeeeee :p
 
A ja mam sasiadke nauczycielke w-fu i powiem wam,ze takiej agenciary jeszcze nie widzialam.
A najlepsze jest to,ze uczy wlefu (no i ma byc ponoc taka skoczna i wysportowana) a ona cale zycie po lekarzach sie tula.
MOze to i wina jej zawodu bo non stop jakis problem z kolanami ma.
Ale babka w deche ;D
A do nauczycieli nie mam urazy ;)
Oj Izis chyba bylas urwisem w szkole? ;D ;D
 
reklama
Do góry