reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy Otyłe - Porody Cesarki - Watek ogólny, pytania, porady...

czesc.chcialam powiedziec jak to bylo u mnie.
mialam prawie 30kg nadwagi przed porodem (aczkolwiek w ciazy utylam tylko 5kg)

to moje pierwsze i ostatnie dziecko.nie chce wiecej porodu przezywac;p


po 23godz porodu musialam miec cesarke (wysokie proste stanie glowki) i 3cm rozwarcia od 23godzin mimo oxy ,balonika,itp

szczerze mowiac bylo to dla mnie zbawienie,mialam od dwoch dni skurcze krzyzowe i myslalam ze umre.
mialam skurcze parte a tu nic.pupa blada.

od anestezjologa dostalam opr ze sie nie moze w kregoslup wbic - nie moglam sie tak wygiac z takim brzuchem,potem lekarka stwierdzila - jak mozna tak wygladac i sratatata.

znieczulenie raz dwa zadzialalo,bol odszedl;D

co do blizny - cesarka ma w sobie to dobre ze od razu cie wyczyszcza z krwi,skrzepow,i lozyska. blizna wydawala mi sie wielka - miala 20cm ;) potem 12godz na intensywnej i juz po wszystkim
nie bylo z nia zadnego problemu, teraz po 9mc nie widac jej prawie wcale,tylko cieniutka biala kreseczke


pzdr i 3majcie sie
 
reklama
no to ja Wam opisze moje przezycia z CC

cała ciąże znosiła rewelacyjnie,brak cukrzycy,żadnych skurczów,jednym słowem czułam sie bardzo dobrze,również mam nadwagę,przytyłam zatem około 9kg przez cała ciążę,ale nie jadłam żadnych słodyczy i tylko dobre odżywianie,zero używek,dbałam bardzo o siebie i nasza Myszkę,która niestety była ułozona miednicowo i tak sobie leżała aż do porodu.....
Ciążę znosiłam znakomicie,córeczka była bardzo spokojna,bardzo mało sie ruszała,czasem sie modliłam,żeby tylko dała mi jakiś znak ,że żyje,bo taka spokojna była,to zawsze dostawała czkawke....hehhehe
zblizal sie termin ,a zero skurczów cała ciąże.........
zgłosiłam sie w 39tyg ciąży na oddział,gdyż konieczna była cesarka przy połozeniu miednicowym,udzielił mi sie chyba klimat i urodziłam dzień wcześniej niż planowano....
wody mi odeszły,zero skurczów......wzięli mnie na blok i przygotowali tzn anestezjolog założył znieczulenie,i zaczęło sie...
usłyszalam pierwszy krzyk naszej córeczki....była cała i zdrowa....
jednak po wyciągnieciu jej był problem ze mna,gdyż nastąpił masywny krwotok,gdyż macica sie nie obkurczyła ani podczas porodu ani nigdy wcześniej,nie mogli powstrzymac krwotoku,miałam to szczęscie ,że operował sam ordynator,bo niewiem jakby sie to mogło skonczyc.........:(
najprawdopodonie wycieciem macicy lub jeszcze czyms gorszym....podwiązali mi tętnice w macicy i to powstrzymało krwotok,jednak było dośc kiepsko ze mna,byłam świadoma wszystkiego,i jeszcze jak widziałam spanikowanych tych lekarzy i strach w ich oczach....masakra
jednak po opanowaniu wszystkiego przewieżli mnie na obserwację,dostałam 3 litry krwi,po 2 dniach doszłam do siebie i nabrałam siły....na samą myśl aż ciarki mnie przechodzą,jednak dobrze,że z córeczką wszystko ok,dostała 10punktów,pokarm dostałam chyba w 3 dobie,bo połozne nie chcialy dokarmic córki,tylko mówiły dostawiać i dostawiać,ale co miała pić jak nic nie leciało?wieć ona płakała i ssała pierś i tak chyba ze 2 noce miałam z głowy,aż w koncu pojawił sie pokarm....
teraz córcia ma 5miesiecy skonczonych,ale niestety mamy problem z alergią pokarmową....mam nadzieję,że wyrosnie z tego...

TAKŻE CIĘCIE CESARSKIE TO OPERACJA,KTÓRA ZAWSZE NIESIE JAKIEŚ RYZYKO NIESTETY.....
 
Ostatnia edycja:
Oczywiście, jestem świadoma , ze jest to olbrzymia ingerencja w organizm kobiety, i z wlasnej woli nigdy nie wybralabym takiego rozwiazania. Mnie bardziej chodzilo o gojenie sie rany bo u osob z otyloscia gojenie sie ran jest znacznie gorsze... i to jest fakt. Choć powiem Wam ze rozmawiałam ostatnio z kilkoma osobami z nadwaga i po cesarce i nie narzekały, co organizm to organizm;)
 
Ja też miałam cc ale swietnie to znioslam i jestem bardzo zadowolona. W 39 tc trafiłam do szpitala przez zatrucie ciążowe, trafiłam na porodówkę ze skurczami ale szyjka była ciągle długa,twarda bez rozwarcia a cisnienie zaczęło mi szalec więc od razu zrobili cc - była godzina 19.30. Krzyś urodził się po 10 minutach:tak: Później dostałam się na pooperacyjną, rano o 9 juz mnie pionizowali i to najgorszy ból jaki kiedykolwiek czułam ale później było już z górki. Po 4 godzinach już chodziłam po korytarzu a w 4 dobie nie czułam żebym kiedykolwiek była operowana. W szpitalu i w domu robiłam wszystko sama przy dziecku i juz nawet nie pamietam jak to bolało ;) Najważniejsze to nastawienie. Nie nastawiaj się negatywnie! Możesz próbować rodzić SN tak jak ja ale nie jest powiedziane że nie będziesz miała cc.
 
Witam. Ja jestem mamą która zawsze miała nadprogramowe kilogramy i to sporo. Obecnie jestem trzeci raz w ciąży.

Nadwaga to nie zawsze problemy zdrowotne bo ja jestem takim przykładem- pomimo sporej nadwagi nie mam nadciśnienia, cukrzycy czy innych problemów zdrowotnych. Moje poprzednie dwie ciąże przeszłam bez problemów- cukier zawsze w normie,ciśnienie niskie, obecnie ostatnio miałam 90/60, staram się jednak jeść zdrowo. W pierwszej ciąży nie za bardzo tego pilnowałam i efektem było 18kg+, w drugiej ciąży było to już 10 kg których 3 tyg po porodzie już nie miałam. Obecnie to mój 26 tydz i 4 kg+. Cukier obecnie również mam w normie i wyniki książkowe.

Miałam obydwa porody PN i nie były ciężkie. Pierwszy indukowany, urodziłam po 6h od pojawienia się pierwszego skurczu,który przypominał ból miesiączkowy, drugi poród od przejścia na salę porodową trwał 3,5h przy czym ostatnia godzina na oksytocynie. Za pierwszym i drugim razem byłam nacinana-pierwszy raz 7 szwów, drugi 3 szwy, rana dość dobrze się goiła z tym że stosowałam maść Alatan i odpowiednią pielęgnację.
Mam nadzieję, że i tym razem urodzę naturalnie.
Pozdrawiam.
 
Ja tez mala nie jestem ale przed ciążą byłam mniejsza :) W pierwszej ciązy przytyłam 23 kg przy czym zrzuciłam 25 a przy drugiej 20 kg doszło ale juz nie zrzuciłam niestety wszytskiego - tylko 14 kg i te 6 kg mi zostało a ze miałam jakies 11 kg nadwagi przed ciażą to mam 17 kg do zrzucenia . Niemało ale ja nie o tym chciałam......
Tak więc: moje oba porody były naturalne i o tym chce napisac:
Podczas pierwszego, który trwał 9h na kroplówkach skurcz za skurczem, rozwarcie nie puszczalo. Wmawiano mi wtedy usilnie i nieustannie że poród nie postępuje bo jestem za gruba:szok: i macica jest za duza i sie prawidło nie kurczy bo się obtłuściła!!!!. No ale jakos w końcu cód sie stał i sie franca zaczeła kurczyc i urodziłam, mimo ze ponoc jestem za gruba.

Drugi poród - postanowilam ze nigdy nie dam juz sobie zaaplikowac oksytocynki ale na szczescie poród zaczał sie sam. Rodzilam Michała jakies 4 godziny w tym moze 2 godziny mnie bolało bardzo. I o dziwo ta sama macica co poprzednio przeciez i to z duuużo wiekszym dzieckiem w srodku bo az 4300 a córka 3600 tym razem sie postanowiła kurczyć! I kurcze nie była za duza. Oczywiscie calą druga ciąże lekarz podczas wazenia kiwal głową z niezadowoleniem i przepisywał spożywanie marchewek w ramach nie tycia dalszego.Straszono mnie cc, cukrzycą, nadcisnienem. Nic takiego sie nie stało. Mały sie urodził sam i to ta wielka i gruba macica go urodzila co niby sie kurczyc nie chce. No prosze jaka niespodzianka :-);-)

Dziewczyny nie dajmy sie zwariowac. Dziewczyna przy kosci tez moze urodzic sn!!!

PS.tyle niemiłych komentarzy na temat mojej wagi nie uslyszałam podczas całego mojego życia ile podczas ciąż!
 
Przed ciążą ważyłam więcej niż po ciąży. na początku sporo schudłam. Zaraz po porodzie dostałam piguły na zdjęcie wody z organizmu, bo nogi miałam jak dwie kłody. W sumie od ostatniego ważenia w dniu porodu, po tych pigułach zeszło mi 10kg. (a było to 6kg mniej niż przed ciążą). Tak tak dobrze czytacie w ciąży przytyłam zaledwie 4 kg.
Myślałam, że będzie już tak pięknie, a biegając przy dziecku stracę jeszcze zbędne kilogramy. Ale to co się stało ze mną po zastosowaniu antykoncepcji hormonalnej to koszmar. W ciągu niecałych 3miesięcy od dnia porodu przytyłam 13kg.
Czuję, że dalej tyję, ale wyboru nie mam. Przy moim nadciśnieniu i problemach z przewodem pokarmowym mogę stosować tylko ten środek hormonalny.
Takie życie i nie wiem czemu, ale akurat teraz ciężko mi się z tym pogodzić.

Ach zapomniałam dodać miałam cc, ale przez nadciśnienie w 37tc trzeba było "zakończyć imprezę".
 
a ja jestem w ciąży i startuję z BMI 39. Jestem przerażona tym, z czym się ciąża i ogromna otyłość wiąże. Boję się cukrzycy, przed ciążą brałam Metformax i kontrolowałam łaknienie, teraz odstawiłam i bardzo się boję co dalej. to 6 tydzień a ja już tyję :(
 
Witam, jeste osoba otyłą, chociaż w ciąży na początku chudlam i w sumie niewiele przytyłam 13kg.Ciąże znosiłam świetnie, czułam sie super .Wogóle nie miałam ochoty na słodycze ,jadłam głównie owoce.Mój poród zakonczył sie cesarka ,dlatego gdyż nie miałam żadnych bóli ani rozwarcia mimo kroplówek.,, położne mówiły tylko ,,jabłuszko dojzeje , jabłuszko spadnie,,czekali na ostatnia chwile i chyba stres zrobił swoje.Po cesarce miałam strasznie siny brzuch, cały zalany krwiakami,lekarz wypisujac mnie do domu mówił,,to sie wchłonie,,.A w domu goraczka 39,5 .rana sie otworzyła ,zaczeło sie z niej lac i krew i ropa.była sobota , wziełam apap i jakos wytrzymałam do poniedziałku bo własnie mieli mi zdjac szwy.Pani doktor ,która miała je zdjac jak zobaczyła mój brzuch powiedziała ,,o boże dziecko co tu tu masz ... ,,stan zapalny sie wdarł.Chodziłam ponad 2 tygodnie na płukanie rany sola fizjologiczna i woda utleniona, bardzo nieprzyjemne, przez otwór w ranie wielka igła ze strzykawka wstrzykiwano mi te płyny zeby wypłukac rope i krewBlizna przez to jest straszna, szpeczaca, gruba do tego zszyli mnie brzydko tak jak kiedys sie szyło nie jak inne dziewczyny maja tylko kreske .Do tego bardzo nisko mam ciecie dziwne uczucie w tym miejscu takie martwe to ciało choc mineły 3 lata,spomnienia tez ciagle świeże...
 
reklama
Witam.
Ja również jestem puszysta, w kwietniu czeka mnie trzecia cesarka. Według mnie waga przy cięciu cesarskim ma raczej niewielkie znaczenie, bardziej liczy sie to, czy organizm jest silny i jaki ma sie próg bólowy. Ja mimo mojej nadwagi, dochodziłam do siebie dużo szybciej niż młodsze ode mnie i znaaacznie szczuplejsze dziewczyny z sali. Wstałam szybciej niż one, szybciej zajmowałam się dzieckiem i chyba mniej mnie bolało, a przynajmniej lepiej sobie z tym bólem radziłam.Nie miała żadnych komplikacji, a rana zagoiła się ładnie i szybciutko:tak:

Jeżeli chodzi o wagę w ciąży, to mój gin. zawsze mi powtarza, że nie tyle istotne jest z jaką wagę zaczyną się ciążę, jak to ile przybierze się w trakcie ciąży. Nadmierny przyrost wagi w ciąży jest szkodliwy, a nie to , że mamusia jest puszysta zachodząc w ciążę;-) w poprzedniej ciąży się pilnowałam, przybrałam tylko ok. 5 kilogramów i wszystko było ok. Nie mialam ani cukrzycy, ani nadciśnienia, a dzieci mam zdrowe:-) Także głowa do góry. To, że jesteśmy puszyste nie oznacza, że nie możemy być rewelacyjnymi, zdrowymi mamusiami, ze slicznymi , zdrowymi dzieciaczkami:happy2:
 
Do góry