reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy jedynaków - dlaczego ? bez komentarza

reklama
dlaczego jedno a dlatego ze 1. kasa - kredyt za mieszkanie do spłaty, frank coraz droższy a pensja w miejscu
2. ciężka nieciekawa ciąża. 3. okropny poród zakończony cesarką boje się bardzo ponownego bólu, 4. synek dał nam porządnie w kość, ludzie dziwią się zwłaszcza koleżanki z pracy kiedy zdecydowanie mówie "jedno" ale jest to nasza decyzja a mąż widząc jak sie męcze uszanował moją decyzje i bardzo go za to kocham:), czasami żal mi syna jak sam sie bawi i zdaje sobie sprawe z mojego egoizmu myślalam o drugim dziecku ale strach jest silniejszy,
uważam że co ma być i tak bedzie bez wzgledu na to ile bedzie dzieci czasem rodzeństwo ginie razem w wypadku ....
 
u nas tez wzgledy finansowe i mieszkaniowe na piewrszym miejscu- mieszkamy w wynajmowanym mieszkaniu i pasuje sie rozejzec za czyms swoim ale za co jak mamy tylko jedna pensje bo ja na wychowawczym... Po drugie przeleżana ciąza- od połowy ciazy skurcze i grozba przezdwczesnego porodu, trzy długie pobyty w szpitalu..... Boje sie ze to sie moze powtórzyć i co wtedy z moim małym synkiem? Moze jak podrosnie tak do 4-5 lat i bedzie wiecej rozumiał i umiał moze wtedy sie zastanowimy. Nie ukrywam ze gdzeis tam w głebi chce drugiego dzidziolka Olo daje nam tyle radosci! Ale własnie sobie wtedy powtarzam ze mam jedno szczescie do rozpieszczania i co to mało??? Mi wystraczy!!!!!!
 
Witajcie! I ja mama jedynaka. Dlaczego? hmm po 1 mieszkanie, nie mamy wlasnego. 2 finanse, 3 okropna ciąża z licznymi pobytami w szpitalu. Mam go jednego a czasem mysle ze to szwadron wojska w domu jest...
6lat siedzialam w domu, teraz sie realizuje, studiuje zaocznie, pracuje, chyba juz z tego nie zrezygnuje. synek ma prawie 9 lat i coraz czesciej sam juz pod blokiem gania, chyba nie chcialabym znowu na przynajmniej 3 lata zamknac sie w domu..
 
Witajcie :)

Postanowiłam do was zawitać i mam nadzieję że mogę u was zostać :-)
Obecnie jestem mamą 5letniego synka i na chwilę obecną nie planujemy z mężem dziecka,może za rok,może za dwa a może już wcale...i zastanawiam się jeżeli kiedyś miałabym mieć jeszcze jedno dziecko czy nie byłaby to za duża różnica wieku?
Proszę napiszcie mi jak jest u was?


Pozdrawiam was:)
 
Witajcie!!!
Mam 25lat, pracuje i jestem mamą ponad rocznej Lenki i jak na ta chwilę razem z Mezem nie zamierzamy wydawac na swiat kolejnego potomka. Nie mam zadnych traumatycznych przezyc z ciaza, porodem czy problemami z Malą po urodzeniu, wszystko przebiegalo idealnie, wrecz ksiazkowo, moze poza malutka wada serca stwierdzona po porodzie. A dlaczego nie chcemy? Bo po prostu nie. Nikt mi nie wmowi ze bedzie samolubna czy rozpieszczona itd. bo takie cechy u dzieci wynikaja z zachwania i wychowania ich rodzicow a nie ich samych. Zauwazylam juz oczywiscie nieciekawe miny niektorych czlonkow rodziny, znajomych przy wypowiadaniu swojego zdania na temat kolejnego dziecka ale nie bardzo sie tym przejmuje, to jest moje zycie, moje decyzje i moze za rok, dwa odwroci mi sie wszystko i bede chciala zajsc w ciaze
 
Witajcie
Ja też jestem mamą jedynaka i chciałabym, żeby tak zostało. Oczywiście spotykam się z opiniami, ze jestem samolubna (no w końcu ja jedynaczka, mąż też) i że moje dziecko kiedyś będzie miało o to do mnie pretensje. Dziwne, ja jakoś nie miałam.Niestety żyjemy w takich czasach,że nie każdy może sobie pozwolić na 3 letnią przerwę w pracy (albo na opiekunkę za którą trzeba słono zapłacić). a rezygnacja z pracy nie wchodzi w grę w końcu jeść coś trzeba.
 
U nas jest tak, że ja chciałabym mieć 2 dziecko już teraz, mój M. za 2-3 lata. Jak byłam w ciąży to ustaliliśmy wspólnie, że 4 lata różnicy mniej-więcej będzie między dziećmi, tylko mi się "odmieniło":-D
Jednak wiem, że mojego M. nie przekonam, więc czekam spokojnie i z rozmarzeniem patrzę na kobiety w ciąży:-)
 
reklama
Ja też jestem mamą jedynaczki i jak dla mnie wystarczy. Ciążę miałam bezproblemową, dobrze się czułam. Ale poród był już tragiczny i powrót do zdrowia po porodzie bardzo trudny. I chyba ta trauma jest największą przeszkodą. Ania jest super dzieckiem, uwielbiam ją. My niby mamy warunki, bo mamy swój dom ale ten dom i dziecko trzeba utrzymać i tu jest już problem teraz z jednym jest nam nieraz ciężko.

Chociaż chwilami mam takie myśli, że córka powinna mieć rodzeństwo. Ja mam brata i wiem, że więź jaka jest pomiędzy rodzeńsiwem jest niezastąpiona i że nie zawsze da się z rodzicami porozmawiać tak jak z bratem, czy siostrą. Więc może kiedyś się zdecydujemy na drugie. Jak mój strach się gdzieś schowa.
 
Do góry