Justa8383
Fanka BB :)
Dzięki za info o mleku,
Mi pani doktor też mówiła że jedna kupka zielona to nic złego :-)
Mi pani doktor też mówiła że jedna kupka zielona to nic złego :-)
reklama
Hej 
Jesli chodzi o sciaganie u mnie tez kryzys... A juz bylo 200 ml z obu to teraz ledwie 60 z jednej i ciagne druga...
Moj Adas tez robi kupki rzadkie, a czy kupki waszych dzieciaczkow tez sa takie jakby kleiste? Bo kolor jest ok tylko jakies takie maziowate - jutro polozna i zapytam, a jak nie to tez dzwonie do pediatry.
Jesli chodzi o sciaganie u mnie tez kryzys... A juz bylo 200 ml z obu to teraz ledwie 60 z jednej i ciagne druga...
Moj Adas tez robi kupki rzadkie, a czy kupki waszych dzieciaczkow tez sa takie jakby kleiste? Bo kolor jest ok tylko jakies takie maziowate - jutro polozna i zapytam, a jak nie to tez dzwonie do pediatry.
Szkrabek, no o białych kupach to nie słyszałam nawet 
. Zielone, ale takie naprawdę zielone, a nie zielona musztarda 
, to jednak oznaka, że coś jest nie tak lub coś się rozkręca. My z takimi kupami wylądowaliśmy z 3-miesięcznym Tymkiem w szpitalu na tydzień. Ciemnozielone jak glony były i kwaśno śmierdziały.
Apolinka, frida nie daje rady z katarem który siedzi głęboko. Kup Katarek, zobaczysz jaka różnica. A Adaś cały czas tak furczy? Czy przypadkiem po jedzeniu się to nie nasila? Czasem w trakcie jedzenia lub po jedzeniu słychać głosy z nosa, jak w przełyku jeszcze mleko jest.
A co do dostępu do zamkniętego forum - napiszę do administratorki, bo tylko ona może dać dostęp do zamkniętych for.
Zozzolka, jak tam? Lepiej z synkiem? Jesteście jeszcze w szpitalu, czy tylko nawodnili i wypuścili Was?
Mnie dzisiaj trochę łyso jest, bo Tymek został na noc u babci. A u tej babci pierwszy raz na noc został sam. Kuzyni na ferie się zjechali, to wczoraj w trakcie odwiedzin u dziadków babcia zaproponowała, że może by został na noc, a on bez zastanowienia że tak. No pewnie... Jak pierwszy raz w życiu na zobaczył konsolę z grami i nawet starsi kuzyni dali trochę pograć...
Dopiero jutro popołudniu go odbiorę. Ciekawe co tam u niego...
. Zielone, ale takie naprawdę zielone, a nie zielona musztarda , to jednak oznaka, że coś jest nie tak lub coś się rozkręca. My z takimi kupami wylądowaliśmy z 3-miesięcznym Tymkiem w szpitalu na tydzień. Ciemnozielone jak glony były i kwaśno śmierdziały.Apolinka, frida nie daje rady z katarem który siedzi głęboko. Kup Katarek, zobaczysz jaka różnica. A Adaś cały czas tak furczy? Czy przypadkiem po jedzeniu się to nie nasila? Czasem w trakcie jedzenia lub po jedzeniu słychać głosy z nosa, jak w przełyku jeszcze mleko jest.
A co do dostępu do zamkniętego forum - napiszę do administratorki, bo tylko ona może dać dostęp do zamkniętych for.
Zozzolka, jak tam? Lepiej z synkiem? Jesteście jeszcze w szpitalu, czy tylko nawodnili i wypuścili Was?
Mnie dzisiaj trochę łyso jest, bo Tymek został na noc u babci. A u tej babci pierwszy raz na noc został sam. Kuzyni na ferie się zjechali, to wczoraj w trakcie odwiedzin u dziadków babcia zaproponowała, że może by został na noc, a on bez zastanowienia że tak. No pewnie... Jak pierwszy raz w życiu na zobaczył konsolę z grami i nawet starsi kuzyni dali trochę pograć...
Dopiero jutro popołudniu go odbiorę. Ciekawe co tam u niego...
Ja tez mam takie maziowate kupki u malej.
Dzag dzięki :-) już sama nie wiem.co.z.tym. Jego katarem...to nawet nie katar tylko to furczenie. Muszę sprawdzić dokładnie kiedy tak furczy...a Tymus pewnie świetnie się bawił z kuzynostwem :-)
Quchasia u nas tak samo. Kończymy pierwsze karmienie po pierwszej pobudce :-)
Quchasia u nas tak samo. Kończymy pierwsze karmienie po pierwszej pobudce :-)
reklama
Zozzolka trzymajcie sie tam!
Yhh niejedzenie slodyczy nic nie pomoglo. Mala dalej sie meczyla stekajac nad ranem.. z tym ze tym razem wydaje mi die szybciej kupe zrobila. Sprobuje jeszcze dzis nie jesc slodkiego- zobaczymy. Nie wiem co jwszcze ewentualnie moglabym w diecie zmienic zeby jej ulzyc???
Yhh niejedzenie slodyczy nic nie pomoglo. Mala dalej sie meczyla stekajac nad ranem.. z tym ze tym razem wydaje mi die szybciej kupe zrobila. Sprobuje jeszcze dzis nie jesc slodkiego- zobaczymy. Nie wiem co jwszcze ewentualnie moglabym w diecie zmienic zeby jej ulzyc???
