reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

reklama
Hej :cool2: dzielnie przeczytałam ostatnie 10 stron i widzę, że wiele z Was ma problem z przespaniem nocki, bo dzieciaczki się budzą często. Strasznie współczuję...pamiętam przy pierwszym dziecku to wstawałam nawet 10 razy w nocy, jak nie na karmienie to zmienić pieluchę... koszmar :baffled: na szczęście los odwrócił sytuację całkowicie i Blanka śpi cudnie ( wczoraj usnęła o 22, wstała o 4 na jedzenie i spała do 7:30). Od razu później z Niną do przedszkola poszłyśmy, a jak wróciłyśmy z Blanką o 8:30 to znów poszła spać i lula sobie grzecznie :laugh2:
Z jedzeniem też problemów nie mam... wczoraj wsunęłam 3 kawałki pizzy z podwójnym serem i popiłam litrem coli :blink:.
W czwartek fajnie dzień spędziliśmy - u Niny w przedszkolu dzień babci byl to później mama i teściowa na obiad i ciasto przyszły - fajnie tak normalnie z ludźmi dzień spędzić...ja już bym chętnie do pracy wróciła... nie lubię tyle czasu w domu spędzać...

Olcia
- jak spacery z spem? bierzesz małą na ręce czy ściągasz wózek z drugiego piętra? Powiem szczerze, że ja ledwie go znoszę :baffled: a na dole strach zostawić...

Dziś USG bioderek - oby dobrze wszytko było :tak:
 
Cześć Dziewczyny:)
Kreatorka - podobno tak jest, że jak pierwsze dziecko spokojne, to drugie może być draniowate i na odwrót:) Więc Ty teraz masz spokój:) U nas za to drugi egzemplarz już chyba cięższy;)
Dziś pierwszy dzień bez męża. Póki co nie jest źle, tfu tfu!;) Adaś nawet śpi chwilę w łóżeczku, bo zwykle i mnie na rękach-taki przytulak mi się trafił:)
Noc w miarę ok- na początku budził się jakoś często, ale nad ranem już przysnal na dłużej. No i dziś juz lepiej z porannym stekaniem i kupowaniem - lżej było i bez płaczu:)
Ja wczoraj sciagnelam swoje mleko, chciałam zobaczyć ile mam. Mąż stwierdził, że może za mało i Adaś się nie najada i dlatego tak ciągle na mnie wisi? Za dużo nie było, bo 80 ml. Obudził się i wypił chyba z 70... A wiadomo, że laktatorem się tak wszystkiego nie sciagnie, jak zrobi to Dzidziuś. Nie wiem, ile przybrał, ale widać już, że urósł, więc chyba nie jest źle.

Domi - co u Was???
 
Olciastrzelce pisze:
Quchasia jak ja bym tak chciała że 15 min i po sprawie:-\ moja wczoraj miała cudny dzień a w nocy masakra :-\ i to przeze mnie bo tak mnie meczyla ta biegunka ze siegnelam w desperacji po ... Czekoladę :-\(...)Az mam ogromne wyrzuty sumienia przez ta czekolade.
Niekoniecznie to przez czekoladę. Szczególnie, że piszesz, że już wcześniej się częstowałaś. Ja czekoladę wsuwam, kakao piję od czasu do czasu, a Młodemu z tyłka się woda prawie leje, dosłownie. Żadnych zaparć nie ma. Nie mówię, że to na pewno nie czekolada, ale też może być to po prostu zbieg okoliczności. Musisz przetestować to jeszcze.

Justa8383 pisze:
Dziewczyny powiedzcie jak przygotować ściągnięte wcześniej mleko, i w co je ściągnąć, jak przechowywać. Z góry dzięki
Przechowywać możesz w butelce, w specjalnych pojemniczkach lub woreczkach. W sumie chyba najbardziej od metody przechowywania to zależy. Jak przechowujesz w lodówce i na bieżąco zużywasz to wygodniej w butelkach lub w pojemniczkach. Jak zamrażasz to woreczki albo pojemniczki. Jeśli chodzi o czas przechowywania odciągniętego mleka to w temperaturze pokojowej (21oC) do 12 godzin, w lodówce (3-5oC) od 2 do 5 dni, zamrażarka (taka osobna, nie w środku lodówki) do 6 miesięcy. Przygotowanie mleka to w sumie tylko podgrzanie. Na pewno nie w mikrofali. Najlepiej wsadzić do naczynia z ciepłą wodą.

O, Szkrabek, mój Witek też robi bardzo wodniste kupki. Ale kolor jest ok, taki musztardowy, nie śmierdzą... Na razie nic z tym nie robię... Poczekam do wizyty na szczepienie 3 lutego, chyba że coś się pogorszy wcześniej -oby nie. Mam swoją teorię w tym temacie :-p. Bo Witek je często, po trochu. Więc najwięcej spija tego mleka pierwszej fazy, więc tej "wody" a nie treściwego. I może stąd takie wodniste kupki.

Apolinka, jeśli dostałaś od administratora forum dostęp do zamkniętego forum, to na stronie głównej forum BabyBoom - czyli tu: https://www.babyboom.pl/forum/ - jest taki dział "Fora zamknięte" (działy są wydzielone na zielono. Tam powinnaś widzieć nasze grudniowe forum "Grudniowe mamy 2015". Daj znać, jeśli nie widzisz forum.

Domi, cóż tak u Ciebie się znowu wydarzyło?:hmm: Lecę na zamknięty...
 
Hey dziewczyny :) ja byłam na zakupach kupilam nosidełko co na siebie się zakłada bo się mi przyda wrocilam sciagnelam mleko zjadłam nakarmilam Agatke położyłam spać ale coś usnąć nie chciała i usnela jak odkyrzykam :) teraz robię zupkę i roladę z mięsem mielonym ;) i zaraz mleko sciagne bo po 14 mała będzie znowu jadła i taki zabiegany dzień dzis mam. Nic wporzadku 2razy ns karmienie się obudziła więc ok ;) miłego popoludnia;)
 
Gosia jak zwykle na wysokich obrtotach;)) ja wlasnie slecze z mala na balkonie bo samej minsie nie chce z wozkiem tatabanic z 3go pietra..
 
Dzag właśnie chyba nie dostałam.zadnego dostępu od administratora :-/
Gosia, jak czytam,że.scigaasz mleko, albo ściągnęlas, z taką lekkością to piszesz,a.dla.mnie ściąganie to uderka :-/ zazdroszczę! :-)
Kurcze, nie wiem co.z.tym noskiem Mojego Adasia,. Słychać jakby mu coś tam.zalegalo, ale odciągnąć nic się nie chce :-/ jak wydostać te gilony? :-/
 
reklama
No ja używam fridy, ale nic nie wyciąga się...a słychać jakby cały nie był zapchany :-/ w środę mamy szczepienie, bije się,że Go nie zaszczepia :-/
 
Do góry