reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Olciastrzelce, no to super, że chociaż na tyle współpracowała, żeby zbadać. No i żeby się dowiedzieć ze to dziewczynka :-) Gratuluję.
Aenye, no fakt, z taką gromadka mieszkać w.bloku... To chyba tylko w megamieszkaniu ;-) Skoro znaleźliscie To jedyne lokum (pewnie dom?) to trzymam kciuki, żeby się udało.
Justa, no brzuszek jak się patrzy :-) Czyli jednak nie odstaję jakoś bardzo od normy, bo teraz wyglądam jak że starszakiem w szóstym miesiącu ;-) A szwagierka, która dzisiaj nas odwiedziła zaprosić na ślub, i która.tez ma termin na grudzień, nawet mini brzuszka nie ma dodatkowego, poza tym co zawsze ma :p I ledwo 1 kilo na plusie, bo na początku schudła kilka kilo przez.ciągle wymioty. Jakie to wszystko różne może być...

Dzisiaj stwierdziłam, że jednak starość.nie radość... Od niedzieli bolą mnie wewnętrzne części ud, nie wiem mieśnie czy ścięgna czy co... Biodra trochę i moje nieszczęsne wyeksploatowane kolano tez. Strach się bać co to będzie jak będzie 10 kilo na plusie, a nie 4 jak teraz...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny. Gratuluję dobrych wieści po badaniach i wypoczynku tym ci się urlopują.
Ja w niedzielę wróciłam z nad jeziora i dwa dni prania i sprzątania, doglądać sklepu itp. Musze się zaraz pakować bo jutro pogrzeb mamy w rodzinie a w nocy jedziemy do mojej siostry do Holandii. 1 czerwca urodziła Lenke,to sobie przypomnę jak malucha trzymać hi hi.
Dziś prenatalne drugie miałam. Wszystko jest ok . Lekarz aż pochwalił moje przepływy i stan rganizmu, jak nastolatka a nie prawie 37 latka. Poprosiłam o nagranie płyty. Mówię, że mąż każe płytę z siusiakiem nagranym przynieść ( mamy dwie córki) a lekarz a kto pani powiedział że będzie chłopak, a ja że nikt tylko życzenia tatusia, a on tu jest cipeczka a nie penisek, myślałam że pekne ze śmiechu... Lecę się pakować. Pozdrowionka.
 
Tak na forum widzę jak znikają kolejne miesiące mam - niedawno jeszcze był kwiecień - maj - czerwiec.. zaraz zniknie sierpień i coraz mocniej zdaję sobie sprawę, że już w sumie mamy z górki - połowa ciąży za nami, teraz będziemy tylko robić się coraz bardziej okrągłe, zrzędliwe i naszym ulubionym zajęciem stanie się dezynfekcja domu, pranie i prasowanie ubranek i liczenie ruchów dziecka:-D cholera, ale ten czas leci, co? :-)


@edit - Kika -widzę, że Ty też z Poznania :) do jakiego lekarza chodzisz? :)
 
Ostatnia edycja:
Justa ja to bym mogła miec codziennie usg :) jeszcze nigdy tak chetnie do ginekologa nie chodzilam :) mój brzuszek to jeszcze niewielki jak na 5 miesiac :) ale pewnie niedlugo nadrobi

Aenye fajnie ze sie odezwalas:) ja już zapomniałam ze my tu blizniakow mamy :) mocno trzymam kciuki za nowe lokum :) na pewno sie uda :)

Dzag jak mnie dzis lekarz zwazyl to tez powiedzial ze tylko 1 kg na plusie jestem. I że sobie mnie przypilnuje na kolejnej wizycie :)

Kika ciekawa jestem reakcji twojego męża na te wieści:) moja siostra zawsze marzyła o córeczce a tu ma 2 chlopakow a zaraz po niej moje obie bratowe urodziły córki no i teraz ja i jeszcze raz bratowa bedziemy tez miec dziewczynki :) a moja siostra załamana bo tylko jej sie w rodzinie chlopaki trafily :)
 
Gratuluje córeczek i dobrych wynikow:-)
U mnie trosze latania gości mam wiec tylko na chwilke bo za niedługo lece Londyn pokazac gościom:-D wkoncu pogoda w miare:-) zycze wam miłego dnia i pozdrawiam:-D:-D



 
Cześć Dziewczynki!

Gratuluję wszystkim dobrych wyników USG i poznania płci dzieciaczków. Super wieści przynosicie! :-)
U mnie też się udało, wczoraj byłam u gina i już wiem, że będzie dziewczynka :-D 3 razy lekarz podglądał żeby się upewnić, łącznie z przełączaniem na 3D. Co najważniejsze mała jest cała i zdrowa, łożysko, pępowina, ilość wód płodowych i szyjka macicy wszystko w porządku. Nie udało się zrobić żadnego wyraźnego zdjęcia bo wiercipiętka z niej straszna.

A moje TSH spędzające mi sen z powiek oczywiście muszę skonsultować z endokrynologiem, udało mi się zarejestrować prywatnie na poniedziałek i to tylko ze względu na to, że jestem w ciąży.
Gin powiedział, że mam się nie stresować bo wynik 4,19 nie jest najgorszy, jeszcze mieści się w normie dla osoby nie będącej w ciąży. Problemem by było TSH rzędu 8 czy 10. Może jakoś doczekam do tego poniedziałku....

Nigdy nie byłam u endokrynologa, może mi podpowiecie czy mam zrobić jeszcze jakieś badanie poza TSH ? czy po prostu iść na konsultację i zaczekać na zalecenia od endo?

Olaszy co do wyprawki to ja te największe rzeczy mam po starszym synku, będę musiała kupić wózek, no i ciepłe zimowe ubranka bo małe ciuszki mam same na lato, na zimę nie mam nic. No i koniecznie jakąś sukieneczkę! :-D
Wczoraj żeby uczcić dobre wiadomości mąż zabrał mnie do Smyka i kupiłam ciepłego pajacyka i śpiworek do spania. Z wyprawką chciałabym się wyrobić tak na przełomie września/października. Moje starsze dziecko jest w wieku szkolnym, więc sierpień i wrzesień to dla nas czas gromadzenia szkolnej wyprawki. Na razie synek doczekał się nowego plecaka Pumy bo stwierdził, że w 4 klasie nie wypada już nosić plecaka z Lego ninjago ;-)W tym roku w szkole syna obowiązują bezpłatne rządowe podręczniki, więc jakieś 500zł zostanie w kieszeni, a raczej będę mogła je wydać na córunię :tak:
 
@Melisska to swietnie, że wszystko ok. A jesli chodzi o TSH to mi zawsze endo zleca dwa badania krwi, 1) wlasnie to TSH, 2) wolna tyroksyna FT4. Ona mi powiedziala, że zawsze robi sie te dwa badania :)
 
Quchasia, bardzo Ci dziękuję za ten link. Facet w artykule opisał to, co ja podświadomie czuję i myślę. Banki na tym po prostu zarabiają i nie powinno mieć miejsca straszenie czy wręcz obrażanie tych, którzy może i by chcieli, ale nie mogą sobie na to pozwolić. Ja nie rozumiem, dlaczego w Polsce (nie wiem jak w pozostałych krajach) może być taka sytuacja, że oddanie krwi do banku dla siebie (czyli za kasę) jest możliwe wszędzie, a oddanie "dla kogoś" (czyli nikt na tym nie zarabia) jest możliwe w dwóch szpitalach w 38-milionowym państwie. Skoro jest to tak cenny materiał, faktycznie mogący się komuś przydać, to banki same powinny o to zabiegać dla dobra ogółu. Tak jak ze standardowym oddawaniem krwi.
 
reklama
quchasia fajny ten artykultylko zastanawiam sie nad jedo ważnościa. Jak już zauważyli to inni tam w komentarzach ma on juz 7 lat i zrodla na podstawie ktorych zostal napisany sa jeszcze starsze a medycyna ciagle idzie do przodu. Niemniej jednak zasiałaś mi nim w głowie spore wątpliwosci i zaczelam sie powaznie nad tym zastanawiac. chyba tez spytam lekarza co o tym mysli...
 
Do góry