reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Nie biorę leków typowo na tarczycę. Od początku ciąży zażywam Jodid 100, w pierwszym trymestrze 1, a obecnie 2 tabletki dziennie. No i luteinę, żelazo, kwas foliowy, magnez, DHA.
A dostać się do endokrynologa na cito to nie taka prosta sprawa! Wszędzie urlopy, albo komplet pacjentów, a gdybym chciała do przychodni iść to muszę mieć skierowanie.
 
reklama
U mnie bylo trzeba czekac rok na wizyte, ale dostalam na cito skierowanie i w ten sam dzien po wszystkich pacjentach mnie przyjeli, z uwagi na to że jestem w ciazy. To ten euthyrox jakis slaby jest. Ja biore jedna tabl na czczo Letrox 50 i super jestem zadowolona :)
 
Sama też wcześniej brałam letrox, ale lekarz mi zmienił na euthyrox gdy zaszłam w ciążę. Endokrynolog mówił, że nie zna działania letroxu na płód, a przy euthyroxie było robionych dużo badań i sam przepisuje go ciężarnym i z czystym sumieniem może mi je przepisać. Dlatego Domi, zapytaj się swojego lekarza czy ma 100% pewność, że letrox jest bezpieczny dla Ciebie i dziecka. Wiem, że czasami lekarze wolą dmuchać i chuchać i pochodzą z dużą ostrożnością, nawet jak nie ma wskazań, ale warto dla spokoju się zapytać :)
 
to ja pisałam - po prostu mój nie miał tak dużego doświadczenia z tym lekiem dlatego nie chciał ryzykować :)
 
Gosia 25 - mnie ginka powiedziała, że w 28 tyg to już gorzej z widocznością będzie, bo dzidziuś jest za duży, dlatego też stwierdziła, że jak chce ładny filmik to max. do 26 tyg.

U mnie problemy z tarczycą ma mama i siostra. U mnie odpukać jest ok. Przed ciążą miałam coś 1,25 i jakiś miesiąc temu też podobnie. Na NFZ zlecają mi hormony tarczycy dość rzadko, więc robię sama dodatkowo. Tak samo mam bzika na punkcie toksoplazmozy. Też robię częściej niż ustawa przewiduje, ale teraz je się tyle warzyw i owoców, że po prostu wzrasta ryzyko...

Zabieram się do prasowania i pakowania walizek na wakacje. A jest taki upał, że masakra :baffled:
 
DIewczyny tarczyca mam pytanie, w poprzednuej ciąży mialam lekja niedoczynnosc wczesnien zapakenue tarczycy, teraz robilam dwa razy badania nuc nie wyszlo wg gin, myslicue ze powinbam powtarzac? Wy robicue samo tsh?

Jeszcze mam pytanie odnośnie cukrzycy, bo po snuadaniu czuje sue fatalnie poty mnie zakewaja jestem slaba, bucha mi goraco juz od kilku dni tak, moze piwinbam sama zrobić badanie zanim do gina pójdę?
Tym razem nie zlecił mi żadnych badań :/
 
Też nie wiem, kiedy macie czas na pisanie - ja pierwszy raz od poniedziałku usiadłam i nadrobiłam zaległości :).
Na pewno będę szczepić dzieciaka. Nie ma w ogóle dyskusji, nawet się nie zastanawialiśmy, bo to zawsze było dla nas oczywiste.
Wizytę i mojego gina mam w środę, przed nią robię mofro, mocz, TSH i WR, a od diabetolożki jeszcze dostałam skierowanie na hemoglobinę glikowaną (?) - miała któraś z Was robioną? U mnie to w związku z podwyższonym cukrem. Ostatnio sobie pozwalałam na różne rzeczy czasami, ale już postanowiłam, że koniec z tym, skoro nie powinnam, choć to dziwne - nawet, jak zdarzało mi się jeść rzeczy, których niby nie powinnam, to cukier był dobry. I tylko jutro mamy wesele naszych przyjaciół i myślę, jak ja wytrzymam z tymi wszystkimi tortami, pysznościami... A za lampkę wina to nie wiem co bym oddała :/

Czytam wpisy niektórych z Was i jest mi autentycznie przykro, że pojawiają się u niektórych takie problemy w związkach :(. To chyba dla facetów dosyć trudny czas, mój mąż cały czas jeszcze nie do końca czuje, że będziemy mieli dziecko - po mnie jeszcze prawie nie widać, nie znamy też płci. Pomaga mi we wszystkim, jest jak anioł (a ja potrafię dać w kość, naprawdę), ale mam wrażenie, że poczuje, że będzie ojcem dopiero, jak pójdziemy na połówkowe w sierpniu.

W ogóle szykuje mi się teraz niezły czas wakacyjny - wykorzystuję, że są wakacje (jestem nauczycielką), nie brałam więc żadnego L4, żeby swobodnie jeszcze pojeździć z mężem po Polsce. W przyszłym tygodniu wybieramy się do Olsztyna (nigdy nie byłam), potem do przyjaciół do Poznania i Gdańska. Muszę wykorzystać to, że jeszcze mam czas i dobrze czuję się w ciąży. I liczę na to, że zdążę zrobić prawo jazdy przed porodem :D
 
reklama
Domi pisze:
To ten euthyrox jakis slaby jest. Ja biore jedna tabl na czczo Letrox 50 i super jestem zadowolona :)
To nie lek słaby, tylko kwestia dobrania odpowiedniej dawki :-). A tego się nie dobierze tak od razu. Tak Euthyrox jak i Letrox ma różne dawki (od 25 wzwyż), Ty też masz nie ta najmniejszą dawkę, tylko 50. Wszystko trzeba dopasować.
Jestem ciekawa, co mi dzisiaj gin powie na wynik. Nie jakoś strasznie wysoki ten mój wynik, mam nadzieję, że nie zmieni dawki.
 
Do góry