reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

No ja już w domu ściągam mleko bo zaraz muszę obudzić i karmić bo po Maję trzeba isc:)
Pobralismy krew wynik wporzadku ma zoltaczke jeszcze ale taka delikatna ze nie trzeba innych badań robic;) Agatka tak płakała ze aż bordowa się na twarzy zrobiła a ja płakałam z nią;( normalnie nie wiem jak ja szczepienie przezyje:( a po za tym to zmęczona była bo wstała o 8 a spać poszla i 9.30 ale musialam obudzić bo u lekarza bylam i trzeba było rozebrać później godz spala zjadła i do szpitala to usnela na pół h i znowu obudzić bo badanie ważenie itd wiec biedulko do tego zmęczona była.
Zaraz sciagne mleko i do dentysty są dzwonię i się umawiać na wizyte;)
 
reklama
My juz po ortopedzie. Lekarz zrobil usg i powiedzial, że wszystko jest dobrze, nie trzeba pieluchować ani nic. Wiec bardzo sie ciesze. Oski byl grzeczniutki, raz zaplakal ale szybko zaczelam go glaskac i mowic do niego po czym sie uspokoil :)

Marcysiaa ale Ty masz z ta swoja Laura kolorowo :) moj Oski juz patrzy na twarze z zaciekawieniem, dlugo potrafi sie patrzec w jakis punkt. Codziennie nad ranem uruchamia mu sie akcja "mam gadane" :) no takie slodkie dzwieki z siebie wydaje że ja sie smieje pod nosem starajac sie nie plakac. Nawet tez takie slabe "gu" slyszalam choc nie wiem czy to mozliwe na tym etapie.

No i żeberka w miodzie i coli dochodzą juz w piekarniku *.* nie moge sie doczekac kiedy sie za nie zabiore, mniami mniam.
 
Hej:-) doczytalam was ale nie pamięta co komu odpisac:/
Gosia wspolczuje zęba :-\
Domi mój maz w czwartek wraca do pracy wiec tez zostane sama ale cóż trzeba dac rade bo jak nie my to kto? :-)

Co do prezentu to my odgapiamy od dzag i w tym roku tez będzie kalendarz na dzień babci i dziadka od wszystkich wnuków :-)
Ktoras pisala o tym odcisku stopy czy dloni. Widziałam dzisiaj w Rossmanie ta glinke do tych odcisków ale chyba bez ramki. My w pierwszych dniach zrobiliśmy Indze te odciski i będzie mieć na pamiątkę :-)
Co do chust i nosidelek to chusty można od pierwszych dni a nosidelka jak sie nie mylę to chyba jak będzie juz dziecko siadalo badz pewnie trzymali glowke. Ja dzis właśnie chust szukalam i zamierzam chustowac jak skończy miesiac. Ale najpierw tylko na chwilkę żeby sie przyzwyczaila :-)
No i bylam dzis na tej kontroli i mala w końcu zaczela troche tyc. Niepokoi nas jeszcze to obfite ulewanie i problemy z robieniem kupki wiec w piatek idziemy jeszcze na usg brzuszka
 
A ja uparcie o tych skokach.... :rolleyes2: Jak długo było tak, że miałaś wrażenie, że wisi cały dzień na piersi, pierś wygląda na pustą, dziecko na niedojedzone? Dokładnie tak się dzieje przy skokach rozwojowych. Ale to naturalnie genialnie obmyślone jest. Bo dziecko wisząc na piersi stymuluje ją do produkcji większej ilości mleka. Jak się w tym momencie będzie podawało mleko modyfikowane, a nie da dziecku ssać, to pierś się nie przestawi na większe zapotrzebowanie dziecka na mleko. Trzeba zagryźć zęby i przystawiać :tak:. Dopiero w ostateczności dokarmić, albo sporadycznie.

Dzag własnie ja sę nie poddalm i nie dokarmiam- dopóki dam rade walczyć z tymi jej rzucawkami przy cycu, będe karmić cycem. Ale rzeczywiście miała wtedy tak co popołudnie, ze była taka niespokojna i też myślę, ze to skok..

Czy Wasze dzieciaki skupiają juz wzrok na Was lub na przedmiotach? Laura niby czasem słucha jak sie do niej gada, ale bardzo rzadko patrzy na twarz... A zdarza jej sie, że chciałaby coś "powiedzieć" to od razu krztusi sie śliną i kaszle :dry:
u mnie rzadko ala skupia wzrok na mnie, bardziej na czymś nieokreslonym w powietrzu.. nawet już się martwiłam, ze ma coś ze wzrokiem. ale teraz jka ma dobry humor to popatrzy na mnie i się zaczyna smiać:)


Dziewczyny, zaczełam karmić spod pachy i pojawiła mi się twarda jedna część piersi- co z tym zrobić? wóricłam do karmienia normalnie, bo pewnie mleko nie tak zlatywało i tam gdzie twarde zrobił się zastój.. czy to niebezpieczne??

jutro znowu badania krwi:( a tyle tego, bo i bili i mofrologia i próby wątrobowe:(( mała się zapłacze a ja z nią..
 
Quchasia to musisz rozmasowac ta pierś i tak jak Ola pisze ciepłe okłady pomagaja;) współczuję poierania krwi bo ja dziś miałam ale tylko z pietki bo to do bili było.
Wstyd się przyznać ale nie mam prezenty dla dziadków ale cóż teraz nico nie uwymysle wyśle kartkę ze zdjęciem dziewczynek;) to i tak dla teściowej i mojego taty (mamusia moja i teście nie żyją juz)
Agatka sobie spi ale czasem zaplecze z takim żalem chyba sobie przypomina pobieranie krwi;( a ja się za te prasowanie wkoncu biore:) miłego wieczorku mamuski
 
reklama
No ja już poprasowalam i teraz chwila odpoczynku i ściąganie mleka i karmienie na jutro rano już mam mleczko jeszcze tylko 30ml dociagne;) a mam nadzieję ze nie zaspie jutro bo takim sprintem nie dam rady robić :-p ok lecę mleko sciagac;)
 
Do góry