Te wasze opowieści o zaręczynach mnie rozwalają serio :-) Nadawały by sie na jakiś wątek "zareczyny na wesoło" hihi.
p.s. No właśnie, rodzi któraś?![]()
ja jeszcze nie;p i po odstawieniu magnezu nie czuję gorzej skurczy czy w ogóle twardnienia brzucha
a co do zaręczyn, to w moich nie było nic śmiesznego, w sensie śmiesznych sytuacji, tylko ten stresik męża to nie zapomnę dłuuuugooo
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
ja dziś też mega intensywny dzień- zakupy, zakupy i jeszcze raz zakupy.. a wieczorem walka Mameda,m uwielbiam go;D