reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Aenye, ja z racji cesarki to nawet w 3 torby się muszę spakować :-D. Jedna - największa - dla mnie. Druga i trzecia - mniejsze - dla Bąbla. I jedną tatuś zanosi na salę noworodków zaraz po cesarce (z dwoma kompletami ubranek, kilkoma pieluchami jednorazowymi i tetrowymi, maścią i kocykiem) jak go poproszą a druga jest ze mną na sali (z resztą ciuchów, pieluch, rożkiem, chusteczkami nawilżanymi).

Jak się zaraz nie ruszę tylko będę tu wisiała, to nici z moich planów na dzisiaj. A muszę zrobić zupę, ze 2 prania i zacząć robić tą pajęczynę na piątkowy bal andrzejkowy w przedszkolu :-). A na 16:00 jeszcze zebranie w przedszkolu.
 
Ostatnia edycja:
reklama
aenye, ja mam zwykłe materiałowe torby, spakuje tez reklamowki, aby maż zabierał niepotrzebne rzeczy lub brudne.

Piguła
Ty o winie to już nie przypominaj, ja mam wrażenie, że wszyscy wokół mnie piją na umór i co weekend, szok, wcześniej tego nie zauważałam :p

guchasia dołączam do Twojego sukcesu pakowania toreb, też już mam spakowane, teraz tylko powiedzieć mężowi które to bo z kolorami to u niego problem :p

Amos dzięki, jestem ciekawa czy ja muszę później jakos to wyleczyć? czy ja zarażam innych?
Dzag, te ostatnie badania to chodziło mi o to że do tej pory zlecane badania wychodziły ok, a to na antygen miałam pierwszy raz, także nie mam porównania kiedy to się stało, przed ciąża chodziłam na paznokcie do kosmetyczki, henna,

Mój mąż nie udziela się praktycznie wcale, w sensie wyprawki, jak to będzie po porodzie i w trakcie, ogólnie nic nie mówi, ale jak już coś powie to nie wiem czy się śmiać czy płakać, wymyślił że na święta nie pojedziemy do rodziców, bo jak z małym dzieckiem? ja myślę ze jak urodzę na koniec listopada to z 3 tygodniowym dzieckiem mogę jechać, wyjść z klatki do samochodu i z samochodu do klatki to żaden wyczyn....
 
Justa ja wszędzie widzę wino :-) bardzo lubiłam lampkę czerwonego :-)
Mój M był przy porodzie i dawał rade. Byłam z niego dumna. Teraz też idzie bo bardzo mi pomógł i będzie tak jak ostatnio do samego końca :-)
W święta zostajemy w domu. W wigilię i tak mój M ma dniowke wiec nie będziemy nigdzie jeździć o 19. Wszystko przygotuje sama :-) a w pozostałe dni zaproszenie teściów i rodziców na kawę. Jedni w jeden dzień a drudzy w drugi;-) przywioza ze sobą coś na kolacje i będzie :-)
Myślę że jak Twój mąż Zobaczy to cudne maleństwo zakocha się i zobaczysz jakim ojcem potrafi być :-)
 
Hej
Gosia25 mialam sen...wszystkie z bb bylysmy na porodowce chociaz twarzy nie widzialam zadnej... I nagle w nocy jakis halas na oddziale okazalo sie ze to wlasnie ty urodzilas:-)

Aenye super ze zdrowe serducho:-)

Ja jtr wizyta. I dzis zaczynam 38 tydz.
 
quchasia, ja tez jak nie będzie mrozów, dla mnie to oczywiste, a to moje pierwsze dziecko, wiem więcej od niego, on taki zielonyyyy
Nie chce siedzieć na święta w domu, bo właśnie będe musiała sama cos zrobić, zawsze jeżdzilismy do rodziców, to jest tylko 6 km do nich.

Piguła, staram się nie nastawiać na to że on sie zmieni i nagle będzie cudownym ojcem, słyszałam już nie raz o takich historiach ze faceci się zmieniają na dobre, ale też niestety że nie polepsza im się, u nas jest sytuacja taka że jego nie ma w tygodniu, jest w delegacji, wraca tylko na weekendy.
 
Justa pisze:
Dzag, te ostatnie badania to chodziło mi o to że do tej pory zlecane badania wychodziły ok, a to na antygen miałam pierwszy raz, także nie mam porównania kiedy to się stało, przed ciąża chodziłam na paznokcie do kosmetyczki, henna,
Aaa, to myślałam, że wcześniej wyniki tego konkretnego badania były ujemne. No inne badania krwi nie wykryją Ci wirusa. Czyli nie wiesz, czy przypadkiem nie byłaś nosicielką wirusa już dłuuugo przed ciążą. Paznokcie czy henna raczej nie mają nic do tego, chodzi o jakieś bardziej inwazyjne zabiegi, gdzie może dojść do zakażenia poprzez kontakt krwi z jakimś narzędziem, igłą... Np. przy tatuażu czy wstrzykiwaniu czegoś. A kiedy masz lekarza? Bo aż ciekawa jestem, co powie, co w takiej sytuacji.

Aenye, przez Ciebie zaczęłam internet przeszukiwać w kierunku ręcznie robionych ozdób świątecznych. Ale piękności znalazłam. Nieeee no, idę tą pajęczynę robić :-p.
 
Ja siedzę w kuchni przy stercie naczyń i zamiast zmywarkę ładować czytam Poród na wesoło. Nieeeeee umiem juz wytrzymać ze śmiechu :-D
 
reklama
aenye - ja sie spakowałam w walizkę- taki bagaż podręczny, a malucha w torbę podróżną zwyklą, szmacianą że tak powiem - a le z rodu tych małych raczej. Gdybym miała bliźniaki wzięłabym "normalną" rozmiarem. Tylko paczka papersów się nie zmieściła - jedzie osobno.

Kamień z serca, że serduszko bije miarowo. :tak: Bardzo się cieszę! A z tym kaszlem to koniecznie musisz coś zrobić, bo z bólu sie będziesz zwijać po cesarce... może po prostu na izbę pojedź... kurde te przychodnie zawesz takie obładowane na maksa... :baffled:


No widzicie - ja zawsze się spotykam z liczeniem pełnych, skończonych tygodni, ale jak widać co lekarz tez inaczej :rolleyes2: Ja w każdym razie jestem w 38tc :-p

Widzę, że Betix tez nie odbiega od standardów sennych 9-go miesiąca :-D Mi się wczoraj śniło, ze wyszlam z więzienia i chciałam poprzytulać się z mężem, ale nie mieliśmy gdzie :-p
 
Do góry