Aenye, ja z racji cesarki to nawet w 3 torby się muszę spakować . Jedna - największa - dla mnie. Druga i trzecia - mniejsze - dla Bąbla. I jedną tatuś zanosi na salę noworodków zaraz po cesarce (z dwoma kompletami ubranek, kilkoma pieluchami jednorazowymi i tetrowymi, maścią i kocykiem) jak go poproszą a druga jest ze mną na sali (z resztą ciuchów, pieluch, rożkiem, chusteczkami nawilżanymi).
Jak się zaraz nie ruszę tylko będę tu wisiała, to nici z moich planów na dzisiaj. A muszę zrobić zupę, ze 2 prania i zacząć robić tą pajęczynę na piątkowy bal andrzejkowy w przedszkolu :-). A na 16:00 jeszcze zebranie w przedszkolu.
Jak się zaraz nie ruszę tylko będę tu wisiała, to nici z moich planów na dzisiaj. A muszę zrobić zupę, ze 2 prania i zacząć robić tą pajęczynę na piątkowy bal andrzejkowy w przedszkolu :-). A na 16:00 jeszcze zebranie w przedszkolu.
Ostatnia edycja: