reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Kobitki, a ja zaczelam robić liste co powinnam zabrac ze sobą do Niemiec. Wiadomo, że moj akt urodzenia, zaswiadczenia o moich chorobach i wyniki badan wykonanych do tego momentu ciazy. Ale co jeszcze? Ciuchy to wiadomo, zaczne te zimowe juz powoli pakowac. Na samą myśl o tej przeprowadzce mam ból brzucha. Leki tez sobie wykupie tu po kilka opakowan, tzn no tyle ile mi lekarze przepiszą. Poumawialam sie juz do alergologa, dentysty i endokrynologa przed 20 sierpnia. Bo po tym dniu to juz mam sie nie umawiac- tak mi moj partner nakazal :) wiec pewnie gdzies zaraz po 20 przyjedzie po nas :) Co jeszcze powinnam zabrac z domu? Dodam, że tam dopiero wynajmiemy mieszkanie jak przyjade jakos miesiac lub dwa po przyjezdzie. I cale wyposazenie do domu trzeba bedzie kupic. Chyba dlatego tak tez panikuje. Ah i żebyscie nie myslaly, że bede ten miesiac czy dwa na dworcu mieszkala, nie nie :) u teściowej sie zatrzymam... ;)
 
reklama
Cześć dziewczyny :) ja znowu mam braki i będę systematycznie nadrabiać na telefonie :) a teraz korzystam z chwili i piszę :)

Aktina super wieści z wynikami, nie mogło być inaczej!

Marcysiaa83 może te bóle to też jakieś ze stresu? A jesteś po badaniu wszystkie wyniki są dobrze, to ustąpiły? Mi lekarz na bóle zalecił nospę - 2 razy dziennie, albo w momencie bólu, więc nie łykam codziennie tylko, gdy mocniej coś zaboli.

Wszystkim Wam po połówkowym bardzo zazdroszczę i gratuluję! ja na swoje badanie czekam do 11 sierpnia, a 12 wizyta u gin.

Szkrabek witaj po urlopie :)) nasze morze jest super, a smak tej świeżej rybki też czuję jak tylko o niej myślę :))

Za nami niezbyt udany wyjazd nad jezioro do wujka mojego D. Pojechaliśmy tam na kilka dni i wiedziałam, że będziemy nocować w przyczepie kanadyjskiej ( w wyglądzie przypomina wagon pociągowy), ale szczerze zamiast wypocząć to byłam potwornie zmęczona. Pokoiki malutkie, ciaśniutkie, duszne... dodatkowo łazienka, bez ciepłej wody z toaletą, z której lepiej nie korzystać, bo... szambo się za szybko zapełni... wrrr... jak pomyślę o "wychodku" na powietrzu to mnie mrozi... Z racji tego, że wyspać się nie mogłam, a o higienie też nie ma co mówić wyjazd skróciliśmy do dwóch dni, bo budziłam się tam z płaczem... A od kuzynki D., która też w tym czasie tam była usłyszałam, że no nie każdy jest do kampingu stworzony i jakoś mnie to ubodło, bo kurcze nie żebym była księżniczką, ale jednak w ciąży jakieś wygody są potrzebne. Zapytacie po co tam w ogóle jechaliśmy, ale wcześniej tam było podobno zupełnie inaczej, tzn była i ciepła woda w łazience i jakoś czyściej, ale po kilku latach po prostu zaniedbali to wszystko i popada w ruinę, ech. A teraz cieszę się z własnego łóżka i łazienki jeszcze bardziej ;)

Pozdrawiam ciepło i życzę miłej niedzieli :)
 
agak - higiena w naszym stanie jest kluczowa i komfort psychiczny :-) Ja sama widzę, że z biegiem czasu moje priorytety się zmieniły - w dzieciństwie non stop byłam na mazurach pod namiotem - woda ze studni, pranie w miskach, spanie w śpiworach i tak prawie 20 lat. Teraz wolę jechać do B&B lub do hotelu - co poradzić... a w ciąży tym bardziej nam się zmienia, więc się nie przejmuj - każdy ma swoje jakieś upodobania, więc kuzynką się nie przejmuj - powinna wiedzieć kiedy ugryźć się w język - z jakiej racji ludzie mają prawo nas oceniać??? Przecież każdy robi po swojemu i wiadomo, że inaczej niż inni... nie rozumiem tego braku tolerancji w ludziach... ale cóż takie jest życie, grunt się nie przejmować i żyć po swojemu, bo życie mamy jedne.

Widziałyście prognozę na ten tydzień? :szok: temp. do 37st C w cieniu!!! Chyba nie przeżyję tego... :no: żałuję, że urlopu nie miałam w tym tygodniu, bym siedziała w morzu cały tydzień :-D
 
reklama
Do góry