reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • 15.04.2025 o 12:00 zapraszamy Cię serdecznie na live, który poprowadzi psycholożka i psychoterapeutka Agnieszka Dąbrowska (@zdrowo_i_purpurowo), a jej gościnią będzie Anna Ślusarczyk (@kawa_z_uwaznoscia) – dziennikarka, psycholożka zdrowia i jakości życia, trenerka umiejętności DBT, liderka Family Connections i redaktorka naczelna portalu @babyboom_pl. Porozmawiamy o tym: czym tak naprawdę jest uważność w codziennym życiu mamy, jak wspierać dziecko swoją obecnością, nie tylko działaniem, jak zatrzymać się choć na chwilę, nawet jeśli wszystko dookoła pędzi, i dlaczego uważność może być jednym z najpiękniejszych prezentów, jakie dajemy dziecku i sobie. To będzie ciepła, wspierająca rozmowa – bez oceniania, za to z dużą dawką otwartości i akceptacji. Zrób sobie kubek herbaty, usiądź wygodnie i bądź z nami 💛 Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

.::: Mamy grudniowe 2015 :::.

Kobitki, a ja zaczelam robić liste co powinnam zabrac ze sobą do Niemiec. Wiadomo, że moj akt urodzenia, zaswiadczenia o moich chorobach i wyniki badan wykonanych do tego momentu ciazy. Ale co jeszcze? Ciuchy to wiadomo, zaczne te zimowe juz powoli pakowac. Na samą myśl o tej przeprowadzce mam ból brzucha. Leki tez sobie wykupie tu po kilka opakowan, tzn no tyle ile mi lekarze przepiszą. Poumawialam sie juz do alergologa, dentysty i endokrynologa przed 20 sierpnia. Bo po tym dniu to juz mam sie nie umawiac- tak mi moj partner nakazal :) wiec pewnie gdzies zaraz po 20 przyjedzie po nas :) Co jeszcze powinnam zabrac z domu? Dodam, że tam dopiero wynajmiemy mieszkanie jak przyjade jakos miesiac lub dwa po przyjezdzie. I cale wyposazenie do domu trzeba bedzie kupic. Chyba dlatego tak tez panikuje. Ah i żebyscie nie myslaly, że bede ten miesiac czy dwa na dworcu mieszkala, nie nie :) u teściowej sie zatrzymam... ;)
 
reklama
Cześć dziewczyny :) ja znowu mam braki i będę systematycznie nadrabiać na telefonie :) a teraz korzystam z chwili i piszę :)

Aktina super wieści z wynikami, nie mogło być inaczej!

Marcysiaa83 może te bóle to też jakieś ze stresu? A jesteś po badaniu wszystkie wyniki są dobrze, to ustąpiły? Mi lekarz na bóle zalecił nospę - 2 razy dziennie, albo w momencie bólu, więc nie łykam codziennie tylko, gdy mocniej coś zaboli.

Wszystkim Wam po połówkowym bardzo zazdroszczę i gratuluję! ja na swoje badanie czekam do 11 sierpnia, a 12 wizyta u gin.

Szkrabek witaj po urlopie :)) nasze morze jest super, a smak tej świeżej rybki też czuję jak tylko o niej myślę :))

Za nami niezbyt udany wyjazd nad jezioro do wujka mojego D. Pojechaliśmy tam na kilka dni i wiedziałam, że będziemy nocować w przyczepie kanadyjskiej ( w wyglądzie przypomina wagon pociągowy), ale szczerze zamiast wypocząć to byłam potwornie zmęczona. Pokoiki malutkie, ciaśniutkie, duszne... dodatkowo łazienka, bez ciepłej wody z toaletą, z której lepiej nie korzystać, bo... szambo się za szybko zapełni... wrrr... jak pomyślę o "wychodku" na powietrzu to mnie mrozi... Z racji tego, że wyspać się nie mogłam, a o higienie też nie ma co mówić wyjazd skróciliśmy do dwóch dni, bo budziłam się tam z płaczem... A od kuzynki D., która też w tym czasie tam była usłyszałam, że no nie każdy jest do kampingu stworzony i jakoś mnie to ubodło, bo kurcze nie żebym była księżniczką, ale jednak w ciąży jakieś wygody są potrzebne. Zapytacie po co tam w ogóle jechaliśmy, ale wcześniej tam było podobno zupełnie inaczej, tzn była i ciepła woda w łazience i jakoś czyściej, ale po kilku latach po prostu zaniedbali to wszystko i popada w ruinę, ech. A teraz cieszę się z własnego łóżka i łazienki jeszcze bardziej ;)

Pozdrawiam ciepło i życzę miłej niedzieli :)
 
agak - higiena w naszym stanie jest kluczowa i komfort psychiczny :-) Ja sama widzę, że z biegiem czasu moje priorytety się zmieniły - w dzieciństwie non stop byłam na mazurach pod namiotem - woda ze studni, pranie w miskach, spanie w śpiworach i tak prawie 20 lat. Teraz wolę jechać do B&B lub do hotelu - co poradzić... a w ciąży tym bardziej nam się zmienia, więc się nie przejmuj - każdy ma swoje jakieś upodobania, więc kuzynką się nie przejmuj - powinna wiedzieć kiedy ugryźć się w język - z jakiej racji ludzie mają prawo nas oceniać??? Przecież każdy robi po swojemu i wiadomo, że inaczej niż inni... nie rozumiem tego braku tolerancji w ludziach... ale cóż takie jest życie, grunt się nie przejmować i żyć po swojemu, bo życie mamy jedne.

Widziałyście prognozę na ten tydzień? :szok: temp. do 37st C w cieniu!!! Chyba nie przeżyję tego... :no: żałuję, że urlopu nie miałam w tym tygodniu, bym siedziała w morzu cały tydzień :-D
 
reklama
Do góry