reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy chorowitki

reklama
Ja właśnie siedzę na Duomoxie. Całe opakowanie prawie pochłonęłam i efektów nie widzę. Najpierw było zapalenie oskrzeli. Wczoraj stwierdził lekarz, że oskrzela i płuca mam czyste, a dolegliwości pochodzą z krtani i tchawicy. Do tego chyba mam problem z zatokami. Dzisiaj idę do laryngologa.
Mam nadzieję, ze to już koniec antybiotyków...
Poza tym od paru dni boli mnie podbrzusze i nie wiem czy to nie efekt choroby.
 
hejka, ja też na duomoxie. Zapalenie oskrzeli jak dzwon, męcze się jak nie powiem kto i głupie wyjście siku mnie wykańcza. Do tego moja Zu też na antybiotyku i wszystko na raz. Ehh... Ale mam nadzieje, ze przejdzie.
 
A ja właśnie wróciła od laryngolog i dorzuciła mi jeszcze Bioparox...
Co najlepsze powiedziała, że krtań i tchawica jest ok, a te dolegliwości od ciąży są podobno.
Dziecko wytwarza toksyny, które nieraz zatruwają organizm matki, który w ten sposób reaguje.
Na pocieszenie dodała, że ona całe dwie ciąże przechodziła z takimi dolegliwościami...
Żyć nie umierać!
A i podbrzusze od tego też mnie boli, bo zahaczyłam też o ginkę.
Dała luteinę profilaktycznie i pojęcia nie mam jak ją brać. Pisze tabletki podjęzykowe, a w ulotce nic na temat stosowania.
 
Madlein - No to rzeczywiscie nie za dobrze. Mam nadzieje, ze niebawem lepiej sie poczujesz. Bierz leki i kuruj sie. Ja juz sie wychorowalam, ale od czwartku mam podrazniony zoladek (albo grypa jelitowa, albo zatrucie) i jestem na chelbie, cienkich zupkach i kleiku juz 6sty dzien. A na podtrzymanie ciazy biore od momentu owulacji Duphaston i tez mnie ostatnio jakos dziwnie pobolewa podbrzusze. Ale to pewnie jest zwiazane z powiekszaniem sie macicy, co w naszym stanie jest naturalne:-)
 
No u mnie już prawie idealnie. Czasem jeszcze pokaszlałm sobie. Lekarz prowadzący powiedział, że nie muszę brać luteiny, bo wszystko jest z nami ok. Więc teraz tylko no-spa jak coś boli. Ale nieco się rozruszałam i czuję się dużo dużo lepiej.
 
widzę dziewczynki, że wracacie do zdrowia ;-) u mnie też lepiej, został kaszel, brzmi tragicznie:baffled:, ale cała reszta ok, osłuchowo itp.
Teraz tylko niech miną na dobre mdłości i będzie super, bo senność minęła, energii mam jak nigdy :-p
 
hej :-)
no u mnie z kaszlem już ok, to znaczy kaszlu brak :tak: Za to, ostatniej nocy dopadł mnie taki ból pleców, że całą noc przepłakałam :wściekła/y: Nie mam pojęcia, co to wystraszyłam się, dzięki bogu mam jutro wizytę u ginekologa, więc podpytam się co to może być. :nerd:

mam nadzieje, że u was zdrówko dopisuje dziewczynki :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny czy któraś z was spotkała się z taką przypadłością, jeśli tak to co to było - raz w roku mam uczucie że coś mi stoi w gardle staram się to przełknąć ale mi nie wychodzi później zaczyna mi wychodzić ropa :dry: . Co roku idę z tym do lekarza i co roku jestem odsyłana na gastroskopie:dry:. Wyniki są oki więc już się nie przejmują - daja mi jakiś lek i o dziwo po tym leku mi przechodzi. ( byłam u laryngologa na ostrym dyżurze w tamtym roku i powiedział że wszystko jest oki )ale ropa nadal była??:confused: Teraz znowu to mam i już nie wiem czy iść z tym do lekarza czy nie.
 
Do góry