reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy 2011

reklama
Martini oby tylko udalo mi sie ja wybadac ;) ja niestety za szybko sie stresuje jej placzem i panikuje razem z nia ;)

a co do wzruszen i emocji to kiedys czytalam artykul, w ktorym padlo twierdzenie, ze kobietom w ciazy spada poziom inteligencji poniewaz rozwija sie inteligencja emocjonalna. no to juz wiecie skad ta placzliwosc ;)
 
spotkanie super :)
marzena-spróbuj z chusta, czy z becikiem lub pieluszką moze te rączki wybudzają? popróbować nie zaszkodzi... tak samo na próbe bym dała kropelki na kolkę, cos musi jej przeszkadzac, spokojnie znajdzesz przyczyne -zaufaj intuicji obserwuj

martini przejdzie- gderania nie słuchaj ;)moja córcia ssała rączke i jej przeszło samo-kazdy mi to mówił oprócz osob starszych i "zyczliwych" - moja była bezsmoczkowa i tak sie wyciszała, z czasem nauczyła sie znajdowac inne sposoby :) a przeszło dopiero teraz a ma przeszło 2 latka :) ząbki ma proste i zero defektów , że tak powiem ;)

ev cos w tym jest-ja odkąd mam dzieci- tez mysle inaczej...i czuje :)
 
Ostatnia edycja:
Juhu,
No tak to już jest - przed ciążą myślało i żyło się zupełnie inaczej. Nie gorzej czy lepiej - inaczej :) Nie raz się ktoś mnie pytał jak mi jest w macierzyństwie. Nie ma prostej odpowiedzi - nie powiem, że super hiper, bo przecież praktycznie nie ma swojego życia ale jest przecież inne życie... też mi się gały zeszkliły a to przecież już 8 miechów po porodzie! Marzena ile ten stan obniżenia inteligencji będzie trwał? Pisali coś o tym?
Piszecie żeby zmienić pracę... to nie takie proste szukać pracy pracując tym bardziej od niedawna - zwalniać się pod byle pretekstem na rozmowy? nie wiem czy to przejdzie :( będę przeglądać ogłoszenia...zobaczymy.

paula
- jak tam dziś skurczyki? jak remont? skończony?

Madzioszka - to Betka teraz wygląda jak od garnka obcięta? ;P

Beti - a co Wam się z wózkiem stało? Współczuję 8ki :/ Bolo ma "pianinko" które odtwarza dźwięki zwierząt i gra melodyjkę "ija ija joł" oprócz tego klawisze grają jak pianinko (widziała to u nas i masz na fotkach) - bardzo fajnie się tym bawi. Wańka wstańka też rządzi ciągle :)

zawalka - dane chrzestnych: imię, nazwisko, zawód, adres, data urodzenia
w pracy nie widzę żadnych + poza wspomnianą odległością i wypłatą. Już wiem to na pewno, że będę się tam często stresować, wczoraj np. klient mnie opierd. przez tel. i trzasnął słuchawką, mało tego wiem, że pod koniec tyg. przyjdzie zrobić zadymę i będzie się wyżywał na mnie - Bogu ducha winnej i nawet nie do końca zorientowanej w temacie tego opier.
A jak w końcu kiedy przyjdziecie to Bolo jeszcze wierszyk wyrecytuje :) już ćwiczy i rymy składa ;P

Marzena - a kiedy się pojawiają te płacze Majci? jak długo trwają? co robisz wtedy? suszarki próbowałaś?

vii - a ja niedawno pierwszy raz odwiedzałam Hanię w śnieżycy a teraz siedzi w paszczy dina jak stara... czas przecieka przez palce...
 
Ostatnia edycja:
witam wieczorową porą...
Dziewczyny pytałyście się o ślub. Wesele udało się wszystko było tak jak chcieliśmy. jedyne czego nie przewidzieliśmy, to ksiądz nie okręcił naszych rąk stułom i mój Pawcio musiał jeszcze raz powtarzać słowa przysięgi :) a ja z tego stresu powiedziałam ,,biorę sobie Ciebie Pawle na męża".... potem były gołąbki życzonka pierwszy taniec.... orkiestra grała do 5.30 i ku naszemu zdziwieniu ludzie nadal wykazywali chęć do zabawy to mój genialny mężuś otworzył wielkie drzwi w hol hotelu kolega wjechał autem i muza z autka leciała a co do nocy poślubnej to w pokoju zjawił się o 11 nad ranem bo zasnął na sofie na korytarzu w objęciach własnej siostry :)
Na poprawiny przyszli wszyscy prócz babci mojego męża. A Milusia nawet tańczyła na sali przez chwilę, nie płakała w ogóle. Anioł dziecko !!

Madzioszka...jestem jestem

Szczęśliwa my chyba się znamy z czasów jak ja i Ty nie miałyśmy jeszcze dzieciaczków.
Właśnie oglądam fotki z sylwestra i chyba Cię widzę w błękitnej sukience??

Madzioszka, katoryba, beti jakoś nie mam zaufania do spacerówki. Boję się o kręgosłupik Milenki....

Masakra z tymi komarami ............. właśnie zabijam je........

Szczęśliwa my chyba się znamy z czasów kiedy ja i Ty nie miałyśmy jeszcze dzieciaczków, oglądam właśnie fotki z sylwestra i chyba Cię widzę w błękitnej sukience
 
Ostatnia edycja:
hej ho,

ja chcę więcej takich dni, jak wczorajszy :p Pomijam fakt, że z popołudniowego spaceru wracałam opierając się o wózek, bo już nogi nie chciały iść... Za to dziecię przespało ślicznie noc, nie obudziła się!, nie było mleka, ani herbatki. Dopiero po 6 łyknęła trochę i jeszcze godzinę spałyśmy...

Vii - pożycz trochę energii, ja muszę tylko ściągnąć i złożyć pranie...
Anulka - z uśmiechem przeczytałam o Waszych wydarzeniach weselnych hihi
 
Dzień dobry:D

Piękny dzień się zapowiada:) Oby nie było za duszno. Jakaś masakra ja dopiero wstałam:) B. jeszcze śpi:)

Anulka jak spacerówka rozkłada się do pozycji leżącej to nie masz się czego bać. i fakt w niej będzie chłodniej niż w gondoli.

Izuniek nie wieszaj się na wózku bo to nie zdrowe;p;p

Katoryba jak wrócę z karkowa to obowiązkowo Was odwiedzam:D Muszę Bolcia zobaczyć:) a i Bea nie wygląda jakby cięta od garnka, nie wygląda wcale;p


Mięłgo babeczki!
 
reklama
Do góry