reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2011

Dobry;) i słoneczny;D


Martinni gratulacje z powodu Bratusia:) może i reszta zacznie się układać pomyślnie:) Co do pracy nie zazdroszczę, szefowa to zwyczajna niepoważna kobieta, żeby nie powiedzieć świnia. A nie jest tak, że jak masz male dziecko to prawo Ciebie chroni przed delegacjami?

Katoryba konsekwencją nauczysz Bolcia samego spania będzie dobrze a i płacze się zmniejszą:)

Heh co do opłat to faktycznie jakby w to wliczyć kredyt to u nas też około 2 tysięcy to jakaś średnia w Polsce czy co? Szkoda że zarobki jednego pracującego nie są takie;/

u nas noc spokojna, zamieniłam się z W na dyżury on ma o 12 a ja poranny. B uwielbia wstawać o 5 i nawija do 6. coś mi się przypomina, że jak byłam w ciąży to też takie godziny miałam wyrwane ze snu.

do tego muszę zrezygnować ze spaceru, przyjeżdżają mi znowu naprawiać narożnik. Ciekawe ile tym razem pohula zanim znów go zareklamuje;)
Miłego dzionka!
 
reklama
hej ho! :-)

Marttini - super, że Bartuś został przedszkolakiem :-) Do którego przedszkola się dostał? Ja chętnie też poczytam tą mądrą książkę, więc napiszę Ci maila, dobrze? :-)
Marzena - wicie gniazdka dla Majeczki się udaje :-) Aż ślinka cieknie na myśl o placku z rabarbarem... :-p
Madzioszka - chyba przekonuję się, że butla w okolicach godz. 23 to dobre roziązanie na przespaną noc.. Wczoraj zjadła o 22:30, potem przed 5 i standard o 9, a ja czuję się wyspana :-)

Po wizycie u chirurga uspokoiliśmy całą rodzinę, która martwiła się bardziej niż ja (co ze mnie za matka?!) ten guzek to od naczyniaka, a sprawy takie rozwijają się nawet do 8 m-ca a potem zanikają z czasem. Mamy obserwować, kolejne oglądanie za miesiąc, ale już na NFZ :-) a sam chirurg bardzo fajny, ciepły facet, więc do kontaktu z dziećmi idealny...

Aaaa.. się pochwalę, a co mi szkodzi. Poszłam na miasto i kupiłam kreację na chrzciny i wesele, które za miesiąc. Wydałam oszczędności, czyli majątek...

Współczuję Wam kredytów, Nas to pewnie czeka za jakiś czas...
 
Ostatnia edycja:
Helo:)

Szczęśliwa widzę, że bierze życie podobnie jak ja:) Jak czegoś chcesz to i tak czy inaczej uda się to osiągnąć:)

Katoryba pochwalam Wasze starania. W nocy może spróbuj tak ja ja, właściwie to też jest w tej książce. Postanowiłam, że karmię 24 i 4. Jak budzi się częściej to wszelkimi sposobami próbuję uśpić ponownie. Myśle, że w nocy najpierw trzeba poknoć chęć ssania tych czortów, a dopiero potem uczyć, że w nocy też można samemu zasnąć. U nas jakoś to się wyprostowało, chociaż ta noc była gorsza, bo Filo uciął sobie drzemkę do 18...Obudził się 24-3-5,30 i już nie spał do 8.30, aż się popłakałam z bezsilności...Więcej się nie dam! Od dzisiaj będę pilnowała stałych pór jego drzemek, żeby nie wyszło tak jak wczoraj. Doskonale wiem, że u niego stałość jest rzeczą bardzo ważną, tylko wydawało mi się, że jak pójdę na spacer raz tak, a raz inaczej to nic nie będzie. A tu psikus taki...

Martini cieszę się, ze Bartuch dostał się w szeregi przedszkolaków:) Chciaż tu jakieś oszczędności:)
 
Hej, hej:)

U mnie coś hormony szaleją i ryczę. Pół nocy nie mogłam się uspokoić i łaziłam po domu masując brzuch, bo mały skakał tam wkurzony i brzuch miałam jak kamień. Pokłóciłam się z P. i on teraz ciągle wydzwania i mnie przeprasza, chociaż wina była po mojej stronie, a ja się dąsam na niego i odrzucam połączenia. Masakra jakaś. Jakby ktoś mną sterował.

marttini - to super, że Wam się udało z tym przedszkolem:). Współczuję problemów ocznych.

mysza - a jak u Ciebie? Nic nie piszesz, czy Mikołaj się dostał.

katoryba - Jak się nie uda z tą przeróbką, to nie będzie aż tak źle. Ja też mam dwa pokoje i oddzielną kuchnię. Na razie mamy sypialnię razem z dziecięcym, a później trzeba będzie się przenieść do drugiego pokoju i codziennie kanapę rozkładać i składać, ale ważne, że mieszkamy sami - bez rodziców i nikt nam się do niczego nie wtrąca.

madzioszka - a jak ten trądzik Beatki?

vii - odwiedziny się udały?

e_v - ciekawa jestem czy coś pomoże ta herbata. Napisz jak się po niej czujesz.

Może się w końcu umyję i wyjdę z chaty, to mi jakoś przejdzie ten zły nastrój.
 
zawalka - ja mam podobne czasem chwile, że zupełnie siebie nie rozumiem, ale to już końcówka to chyba normalne. Herbata jest okropna, niby powinnam dwie dziennie pić, ale wczoraj po pierwszej dostałam takiej zgagi, że na drugą już nie miałam ochoty.
wykańcza mnie to czekanie :/
 
Marzena86-laktatora używam, podgrzewacza jeszcze nie kupiliśmy :)

my po kolejnej zarwanej nocy, katar daje się we znaki. Woda morska i maść majerankowa póki co są w użyciu. Jestem jak zombii-Nadusia dopiero zasnęła.

miłego dnia

p.s. majowe dzieciaczki coś się nie chcą pośpieszyć:)
 
Ostatnia edycja:
Marzena laktator i podgrzewacz tak:) Zdecydowanie! Inaczej nie wyjdziesz z domu...Sterylizator nie koniecznie, przy karmieniu piersią tych butelek nie ma aż tak wiele, moim zdanie szkoda kasy. Filipowi co jakiś czas gotowałam butelki, częściej przelewałam tylko wrzątkiem. Jak skończył 2 miesiące to tylko myje, normalnie w płynie do naczyń.

Dziewczyny migusiem na porodówkę po zastój nam się robi!!!
 
reklama
hejka!

marzena laktator koniecznie musisz miec:) jak emri pisze bez tego ani rusz z chaty;) podgrzewacz mam z allegro taki za 50-60zl i moj maz uzywa jak mnie nie ma ale pewnie mozna by sie obyc i tak samo ze sterylizatorem, ktory tez mam:) ale kupilam przez przypadek w rossamnie za 50zl.

emri u nas tez dzis takie godziny jak u was z budzeniem i musialam tego smroda malego wyjac z lozeczka bo nie chcial zasnac. i pobudka od 5:30 do 8:30. chyba sie te malpy nasze zmowily co?

zawalka, e_v rozpakowujcie sie szybciutko bo juz dawno nie bylo zadnych relacji z porodow i tego nerwowego oczekiwania i radosci;)
 
Do góry