reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2011

paulineczka ja mam po ciazy te herbate i moge ci oddac bo na razie mi sie nie przyda. zrobilam sobie tylko jedna filizanke i wiecej nie pilam. daj znac na priv

e_v ja rowno tydzien po tobie w ciazy mialam juz skurcze przepowiadajace

gogoja ja moge ci polecic doktora Sandeckiego, byl mi bardzo pomocny i teraz tez gdy mam "rozlazle" krocze obiecal, ze mi to naprawi:)
 
reklama
Ja też mogę polecić Sandeckiego. Odbierał mój poród, dzięki jego szybkim decyzjom ja długo się nie męczyłam:) Mój lekarz prowadzący Baryła też bardzo kompetentny:)
 
w takim razie przez tydzień czekam jeszcze cierpliwie :)
dziś już nawet torbę zaczęłam pakować :) strasznie dużo jest tego wszystkiego. albo nie tyle dużo co wszystko zajmujące dużo miejsca - włożyłam ręczniki i szlafrok i już musiałam zmienić torbę na większą...
też polecam Sandeckiego, przynajmniej jako lekarza prowadzącego, bo w szpitalu nie miałam z nim doczynienia póki co.
 
Helo,
gogoja - witaj, ja nie polecę nikogo, bo mój lekarz prowadzący (Nonckiewicz) nie pracuje już w szpitalu. Z resztą i tak bym go nie poleciła niestety :/
Z tego co wiem, to Sandecki bierze 90zł za wizytę (razem z usg), przyjmuje na Zaciszu, ale strasznie dużo pacjentek ma i chyba sporo się czeka - także jak chcesz to szybko uderzaj. Robił operację mojej mamie i jest bardzo z niego zadowolona, ale nie wszystkie dziewczyny są z niego zadowolone, sama musisz się przekonać chyba.
zawalka - wpadaj po te papierki i spiryta kiedy chcesz :)
e_v - pakowanie torby to nie lada wyzwanie ;) sam szlafrok to pół torby - ale ja zimowy, grubaśny miałam. Może zabierz jakiś cieńszy - teraz ciepło przecie...
marttini - podeślij mi te pdf proszę - w wolnej chwili poczytam chętnie :)

Nie pisałam po wizycie u pediatry i wczoraj bo jestem padaka - tak mnie rozkłada to przeziębienie. Mam nadzieję, że to tylko przeziębienie :/
U pediatry ok - w płuckach czysto, ten kaszel to spływające glutki. Dostał jeszcze psikadło do noska na zmniejszenie katarku (jedyne 21zł) i ponoć z uszka ładnie schodzi zapalenie. Popytałam też o szczepienie na pneumokoki - mówiła, że zawsze poleca to szczepienie i przy uszkach to faktycznie też ta bakteria działa. I ja i L w dzieciństwie chorowaliśmy często na uszka, także to dodatkowo jeszcze, genetycznie ponoć też to przechodzi. Jakbyśmy zaszczepili po 6mies. to są dwie dawki -250 albo 300 zł w zależności od producenta. Chyba weźmiemy tą szczepionkę też.
A mały zachowuje się jak zwykle, czyli szaleje i śmieje się i marudzi jak zwykle. Najgorsze dla niego (i dla mnie) jest wyciąganie mu tych smarów. Jak tylko zbliżam się z fridą to od razu jest kwaśna mina a jak ląduje w nosku to już jest ryk :/ Płącze tak jak kiedyś przy kolkach, cały czerwony i taki biedny bezbronny jakby krzyczał- mamo dlaczego mi to robisz - serce się kraje :( a ja oczywiście cała okopana a cyce w szczególności...
Pogoda za oknem taka śliczna a ja majówkę kiszę w chacie :/

Miłego wypoczywania dziewuszki :)
 
Ostatnia edycja:
Witam się i ja prawie z rana:)

Piękna pogoda się zapowiada.

E_V czekaj czekaj, takie rzeczy biorą znienacka, wielokrotnie laseczki rano pisały, że nic sie nie dzieje w wieczorem już miały swoje maleństwa:)

Katoryba biedny Bolcik z tą fridą torturujesz go:p Dobrze, że już mu przechodzi. Ty też nie kuruj!

Paula kurcze ja chcę zaszczepić na rota i teraz nie wiem czy powinnam.

Moja B. ma jakąś schize, jednego dnia śpi w najlepsze budzi się z dobrym humorem i w ogóle a drugiego prawie nie śpi i marudzi. Wczoraj miała dzień nie spania i średni humor wieczorem to marudziła nie wiem czego. Sama nie wiedziała o co jej biega. A teraz śpi w najlepsze od północy z małą przerwą na jedzonko o 5. Taka mała a już ma zmienne nastroje jak to każda kobieta:D

Miłego spokojnego i rodzinnego niepracującego święta pracy:D Alem sie napisała:D
 
dzień dobry wszystkim :)
właśnie się zastanawiam jeszcze a propos tej torby czy wszystko się Wam przydało? bo oczywiście wrzuciłam wg zaleceń mleczko w tubce, pomadkę do ust i wodę w sprayu, tylko pytanie czy człowiek jest w stanie wogole pomyśleć że to ma w torbie? albo na przykład czy żałowałyście, że czegoś nie miałyście, bo by się bardzo przydało?
miłego dnia laski! :)
 
e_v - pomadki używałam, weź koniecznie bo usta wysychają przy tym dyszeniu; mleczka nie użyłam bo u mnie szybko poszło, chociaż... chyba mężu mi dał łyczka, już nie pamiętam nawet ;P wody w sprayu nie miałam i nie brakowało mi tego - było mi bardzo zimno, dreszcze telepały, więc nie potrzebowałam chłodzenia :)
 
hejka!

mi tez bylo zimno pamietam jak sie telepalam. mi o sobiscie w czasie porodu nic oprocz mleczka, spinki, gumki do wlosow, wody i recznika sie nie przydalo. a mialam sporo roznych rzeczy:) ale ja bylam na porodowce tylko 3h. ale szminka na pewno bo pamietam, ze uzywalam na roomingu.

madzioszka to chyba jest skok rozwojowy u B.

paula faktycznie dosc drastycznie brzmi ten ... odkurzacz:) ale fakt, ze ja nie mam tyle sily zeby mu wszystkie gluty wyciagnac:)
 
reklama
Hejo hejo:)))

Katoryba zaczynałąm się martwić Twoją nieobecnością...Dobrze, że Bolcio lepiej już;) Nie wiem jak odciągasz, ale u nas kiedy przy odciąganiu fridą przytrzymywałam jedną ręką główkę Fila to był okropny lament. Jakoś raz tak wyszło, ze jej nie musiałam trzymać i wszystkie krzyki poszszłłlyyyy!!! Teraz jest mu to obojętne czy mu się coś do nosa wkłada:) Tylko, że trudniej, bo próbuje sam sobie to robić:))) Ciągle wyrywa mi z rąk:) My też czekamy do pół roku, żeby szczepienie było tańsze.

Paula ten odkurzacz brzmi groźnie...Dobrze, że nie mamy na stanie takie sprzętu, bo pewnie bym spróbowała:)

Madzioszka taki urok dzieci raz lepiej raz gorzej...Filo oststnio taki niedobry, że wczoraj aż sąsiadka z dołu zaglądnęła do wózka i mówi do Filipka "ale się po rurach niesiesz:)"

e_v mi nie przydało się nic, a miałam chyba wszystko, łącznie z koszulką na zmianę dla męża:) Byłam na prodówce kilkanaście minut. Wszystko zależy od tego jak długi poród będziesz miała, a tego póki co nikt nie wie:) Ja na wszelki wypadek brałabym wszystko. Na pewno gumka do włosów i woda do picia:)
 
Do góry