Hej Dziewczęta
U nas weekendowo rodzinka w komplecie i bardzo mi z tym dobrze
Tatusiek nad wszystkim panuje, właśnie smaży naleśniki na kolację
Filip śpi jeszcze po spacerku...cudnie
))
Vii eee tam, ze za długo
Pogoda dopisała, Hani pójdzie na zdrowie
Katoryba niby wysypka od skazy robi się szorstka (ale to chyba Ci mówiłam) i zlewająca się. Zanim pójdziesz do pediatry ogranicz nabiał i zobacz czy coś pomaga, musi to trwac parę dni, ale pediatra i tak inaczej nie stwierdzi czy to alergia. Ja zauważyłam, że po moim powrocie do nabiału wypryski zaczęły robić się bardziej czerwone, coraz bardziej jestem przekonana, ze to ta cholerna skaza a nie witaminy i smutno mi
Nie wiem jak długo wytrzymam na takiej diecie, żeby karmić piersią...
Apmg wczorajszy dzień u nas też był "dniem wisielca". Miedzy 15 a 22 Filip spał 3 razy po 15min...koszmar jakiś...i ani w łóżeczku, ani w wózku, tylko na rękach:/ Myślałam, ze po kąpieli mu przejdzie, ale gdzie tam
Sok z aroni nasza Ewunia kazała rozcieńczać z wodą, paluszki bym zjadła śmiało. Jabłek zabroniła surowych, ale po 3 tyg. zezwoliła na jedno małe dziennie. Ja i tak jadłam, bo lubię
Tylko dzień wytrzymałam bez
Ja też jem wszystko i Filip zachowuję się tak jak zawsze. Oj skłamałabym, z cytrusów tylko cytryna do herbaty, ale było już kakao w różnych produktach, kalafior, smażone i inne zabronione
Nie ma co, trzeba rozszerzać dietę, w końcu dzieci rosną i ich ukłądy pokarmowe też dojrzewają.
Idę dopingować naleśniki