reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy 2011

lek. Andrzej Śmigielski - kardiolog, pulmunolog - przyjmuje w 105tym Szpitalu Wojskowym w Żarach przy ul. Domańskiego 2 tel. do rejestracji tel. 068 4707810, ale to jest główna rejestracja, trzeba mówić, że chcesz do kardiologa. Wiem, że jeszcze jakiś przyjmuje, ale nie znam nazwiska.

tak w ogóle to jest Oddział Kardiologiczny, więc opieka i gabinet na miejscu na NFZ. Przyjmuje też prywatnie, ale tato nie korzystał nigdy, więc nie mam namiaru.
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam kochane panie!!!

ja wlasnie po wizycie u fryzjera, podcielam wlosy i zrobilam grzywke. ale nie obylo sie bez scen:) pod koniec suszenia zrobilo mi sie tak goraco w tym fartuchu fryzjerskim, ze zaslablam. na szczescie w pore sie pokapowalam co sie dzieje i nie stracilam przytomnosci, w uszach mi dzwonilo, obraz sie zamazal i w lustrze widzialam, ze jestem blada jak sciana. ale nia martwcie sie juz raczej dobrze ze mna;)

madzioszka zycze oczywiscie powrotu do zdrowia bo przeziebienie to masakra w ciazy:(

vii szkoda, ze mala sie denerwuje przy karmieniu:( a w szpitalu tylko ty ja karmilas czy byla tez dokarmiana butelka? bo pamietam, ze ktos mi mowil, ze po porodzie mial z dzieckiem komplikacje i przez 2 dni pierwsze karmiona dzidzia byla butelka przez polozne i nie mozna juz bylo pozniej tego naprawic. moze musisz zadzwonic do poradni laktacyjnej, na SR ta pielegniarka wydawala sie na prawde kompetentna:)

martini ja tez mam nisko brzuch, przynajmniej wszyscy mi to mowia bo dla mnie to normalne:) wiec pewnie nie zauwaze roznicy.

apmg jak wrocisz do domku to daj znac co u ciebie, albo razcej u was:)
 
Cześć dziewczyny:)

Vii - dobrze, że już jesteś w domku:) Gratuluję odpadnięcia kikutka. A w szpitalu czym tego kikutka smarowali? Jak sprawuje się kosz Hani? Wczoraj w Bobasie oglądałam takie kosze. Aż sama zastanawiam się nad kupnem.

madzioszka - szybkiego powrotu do zdrowia Ci życzę:) i współczuję.

beti - a wydawałoby się, że nie taki fryzjer straszny...:)Dobrze, że tylko tak to się skończyło.

Ja dziś 4 godziny prasowałam. Coś mnie napadło:) Nadrobiłam wszystkie zaległości w prasowaniu.

Miłego dnia wszystkim:)
 
Beti a Ty nie masz co robić pod koniec ciąży tylko po fryzjerach chodzić ?? ;) tak Hania była dokarmiana butelką, bo nie chciała cyca, płakała i była głodna... nie miałam ochoty się nad nią znęcać... pani z poradni dyżuruje też w szpitalu i przychodziła do mnie... niestety z jej pomocy nic nie wyszło... trudno... w sumie nie ważne w jaki sposób ważne żeby mała jadła moje mleko... G kupił elektryczny laktator i ładnie ściąga :)

zawalka w szpitalu dwa razy malej spryskali spirytusem w spreju i dwa razy pomazali fioletem... ja miałam dzisiaj rozrobić spirytus, ale już nie zdążyłam, bo rano jak mąż ją przebierał zrobił raban krzycząc "nie ma pępka" ;) a kosz super... ciągam go za sobą i dzięki temu mam mała wszędzie na oku, ładnie w nim śpi :)
 
Marzena dzięki

miał kłopoty jak mial rok mu sie skleił i od tamtej pory ma pilnowane, ale to nie to tymrazem, bo i ph moczu wyszło zasadowe, wiec zakwaszamy
 
Cześć laseczki,
Młody właśnie zajada, więc mam chwilkę na Was. My po pierwszym szczepieniu. Nie obyło się bez płaczu (raczej wycia) ale o dziwo przed szczepieniem a nie po. Mały rozdarł się przy rozbieraniu i pomiarach. Była inna pani dr nie ta nasza Szumkowska. Waży 3900 i urósł 2cm, ta pani też powiedziała, że na razie z przepuklinami ok, tzn. nie ma potrzeby interwencji - pewnie zniknie jak mięśnie się wzmocnią, jedyne to żeby unikać płaczu (dobre sobie :/) i kłaść na brzuszku (dobre sobie). Samo wkłucie było dla Bolcia zdziwieniem i piskiem z płaczem, który ustąpił po przytulaskach. Potem przyszła kolej na rotariksa doustnego - wypił ślicznie panie się dziwiły, że jeszcze nie miały takiego dziecka, że wypił jak cielaczek. Zwykle muszą zmuszać dzieci do wypicia, rozkładać na raty, dzieci płaczą bo to chyba niedobre, a ten jakby nic innego w życiu nie pił (jak wszystko zresztą - co by mu nie dać to wszystko wypije, z łyżeczki to chyba sam by już chciał pić :)), później było drugie wkłucie - też pisk i płacz ale za chwilę już tylko żalenie się mamusi w ramionkach. Pani powiedziała, że może być albo pobudzony albo ospały i u nas jest to drugie. Mały później na spacerku spał prawie cały czas, w domu zjadł i poszedł w kimę na 2,5h co jeszcze się nie zdarzyło w ciągu dnia! Jestem dumna z mojego synka, że tak ładnie mu poszło :)

kordek - pewnie, że możesz zwalić pomysł z gazetami :) jak tam postępy w remoncie? dużo jeszcze zostało?

emri - daj znać koniecznie jutro jak po wizycie

anias - delicol na kolki maluda dostała?

vii - witaj w domu! home sweet home :) witam też Hanię (nie Halinę ;))
próbuj robić tak jak robisz - wychwycić moment kiedy Hania nie jest jeszcze taka bardzo głodna na histerię i podstawiać jej cycucha wtedy. Widzę, że Bolcio jak się przebudza a czas jest na jedzenie i jeszcze nie do końca zakontaktuje i nie zdąży się rozkrzyczeć to spokojniej je i nie łyka tak powietrza jak przy wyczekanym po wielkich krzykach cycu.
My też toczymy codziennie walkę z gilami :/ jakoś nie umiem z tej fridy skorzystać na takie sztywne glutki :/
Pogratuluj G, że tak się ładnie spisuje i chwal go ile wlezie :)

Beti - ja nie zauważyłam żeby mi brzuch opadł.
ale historia z tym fryzjerem - współczuję :/

Madioszka - grzej się grzej, tylko nie przegrzej dzieciny ;)

marttini - Alicja... ładnie :)

zawalka - 4h???? nie masz innych zajęć ;) ja trochę ponad 2h prasowałam i myślałam, że tam korzenie zapuszczę :/
a właśnie - do jakiego wieku dziecka zaleca się prasowanie?

Wczoraj na wychodnym na zakupy byłam też w lidlu po pieluchy ichnie Toujours, ale nie było rozmiaru mini :/ sporo z Was mieszka w tych okolicach, więc mam prośbę - jak któraś z Was będzie tam, to zerknijcie i dajcie znać kiedy się pojawią plizzz...
 
Ostatnia edycja:
Katoryba-tak, na kolki Nadia dostała Delicol. Nie moglismy ich dostać w aptece, dopiero Pani w aptece 112 zamówiła i dziś po 17 Tomasz mógł odebrać.
Swoją drogą to rozbój w biały dzień 15ml za 48 zł:szok:
 
Kurcze wiecie co normalnie paranoja z tym kardiologiem. Pytałam w Pulsie i w Mediko i mimo, że skierowanie dla ciężarnej w trybie pilnym to pierwsze terminy sierpień/wrzesień czyli już z małą na rękach mogłabym pójść :/ Tragedia, jeszcze wyjdzie na to, że kolejna prywatna wizyta mnie czeka...
 
reklama
Witam się z rana!

Marzena to nie można przyspieszyć tej wizyty? co to za tryb pilny jak będzie po czasie? Nie rozumiem tej polityki;/ Jak zatem wygląda tryb nie pilny?

Beti to zaszalałaś, on Ci głowę urywał tą suszarką? Dobrze, że nie osunęłaś się na fotel. Nie jesteś już młoda ciążowo trzeba uważać:-p

Vii Gratuluje odpadnięcia pępuszka, ekspresem poszło.

Katoryba Bolcio to zuch chłopak nawet igła mu nie straszna;)

Ja dziś miałam czasowo noc, mała szalała jak nigdy i jeszcze dopadł mnie ból nerek. Mój się wystraszył, że rodzę. W sumie to sama nie byłam pewna. Eh uroki. teraz to śpi w brzuchu i udaje że jej nie ma, nie mogła szaleć rano a w nocy dać spać?
Kaszel mi się zmienjszył ale gardło boli coraz mocniej, jak nie pomoże płukanka solą i smażona to lekarz jak nic:-(

Miłego dnia dziewuszki
 
Do góry