Cześć laseczki,
Młody właśnie zajada, więc mam chwilkę na Was. My po pierwszym szczepieniu. Nie obyło się bez płaczu (raczej wycia) ale o dziwo przed szczepieniem a nie po. Mały rozdarł się przy rozbieraniu i pomiarach. Była inna pani dr nie ta nasza Szumkowska. Waży 3900 i urósł 2cm, ta pani też powiedziała, że na razie z przepuklinami ok, tzn. nie ma potrzeby interwencji - pewnie zniknie jak mięśnie się wzmocnią, jedyne to żeby unikać płaczu (dobre sobie :/) i kłaść na brzuszku (dobre sobie). Samo wkłucie było dla Bolcia zdziwieniem i piskiem z płaczem, który ustąpił po przytulaskach. Potem przyszła kolej na rotariksa doustnego - wypił ślicznie panie się dziwiły, że jeszcze nie miały takiego dziecka, że wypił jak cielaczek. Zwykle muszą zmuszać dzieci do wypicia, rozkładać na raty, dzieci płaczą bo to chyba niedobre, a ten jakby nic innego w życiu nie pił (jak wszystko zresztą - co by mu nie dać to wszystko wypije, z łyżeczki to chyba sam by już chciał pić
), później było drugie wkłucie - też pisk i płacz ale za chwilę już tylko żalenie się mamusi w ramionkach. Pani powiedziała, że może być albo pobudzony albo ospały i u nas jest to drugie. Mały później na spacerku spał prawie cały czas, w domu zjadł i poszedł w kimę na 2,5h co jeszcze się nie zdarzyło w ciągu dnia! Jestem dumna z mojego synka, że tak ładnie mu poszło
kordek - pewnie, że możesz zwalić pomysł z gazetami
jak tam postępy w remoncie? dużo jeszcze zostało?
emri - daj znać koniecznie jutro jak po wizycie
anias - delicol na kolki maluda dostała?
vii - witaj w domu! home sweet home
witam też Hanię (nie Halinę
)
próbuj robić tak jak robisz - wychwycić moment kiedy Hania nie jest jeszcze taka bardzo głodna na histerię i podstawiać jej cycucha wtedy. Widzę, że Bolcio jak się przebudza a czas jest na jedzenie i jeszcze nie do końca zakontaktuje i nie zdąży się rozkrzyczeć to spokojniej je i nie łyka tak powietrza jak przy wyczekanym po wielkich krzykach cycu.
My też toczymy codziennie walkę z gilami :/ jakoś nie umiem z tej fridy skorzystać na takie sztywne glutki :/
Pogratuluj G, że tak się ładnie spisuje i chwal go ile wlezie
Beti - ja nie zauważyłam żeby mi brzuch opadł.
ale historia z tym fryzjerem - współczuję :/
Madioszka - grzej się grzej, tylko nie przegrzej dzieciny
marttini - Alicja... ładnie
zawalka - 4h???? nie masz innych zajęć
ja trochę ponad 2h prasowałam i myślałam, że tam korzenie zapuszczę :/
a właśnie - do jakiego wieku dziecka zaleca się prasowanie?
Wczoraj na wychodnym na zakupy byłam też w lidlu po pieluchy ichnie Toujours, ale nie było rozmiaru mini :/ sporo z Was mieszka w tych okolicach, więc mam prośbę - jak któraś z Was będzie tam, to zerknijcie i dajcie znać kiedy się pojawią plizzz...