reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy 2011

zawalka jak ja żałowałam że nie ma Domi na tej zumbie! normalnie już oczami wyobraźni widziałam jak wywija :) bo to jest tancerka pierwsza :) Uwielbiam!!!
beti - ano dobrze zniosła przeprowadzkę. w dzień jak się przenosiliśmy za żadne skarby nie chciała mi iśc na drzemkę w nowym pokoju i latała do 21!!! myślałam że oszaleję. A po kąpieli prowadzi mnie na stare mieszkanie śpać ;) no ale teraz już ok. wie gdzie jest jej łóżko i jak zmęczona to idzie właśnie tam :)'
vii - Zajęcia Musical Babies w Centrum Rodziny od października 2012r
niestety nie byłam na tym spotkaniu organizacyjnym więc szczegółów nie znam.
martini buziak dla Aluni za kroczki! to teraz ganianego z Bartkiem po domu?
właśnie w sobotę była koleżanka u mnie z Mają 2,5 roczku (część z Was pewnie pamięta blondyneczkę w kręconych włoskach z roczku) jak się z Dominiką zaczęły ganiać to tylko jeden wielki pisk :) taka radość :)))
Anias to jest niesamowite jak Nadia pięknie zdania buduje! ja jestem w szoku, a nie słyszałam tego na własne uszy, szczęka by mi pewnie do ziemi opadła ;)
ciekawa jestem od czego to zależy, czy dziecko zaczyna mówić wcześnie czy później. Bo myślałam, że może żlobek albo kontakt z innymi dziecmi w dużej dawce. No ale Nadia moją teorię obala ;)
katoryba a jak Twoje wrażenia po szafingu?
miałam jakieś pytanie do Was i zapomniałam :/
 
reklama
hey!
beti przeciez słyszałas jak nadia nawija =gada jak stara hehehe z dnia na dzien coraz lepiej a mnie to powtarza bezbłędnie jak nie pozwalałam jej mojej chorej psinki dotykać to powtarzała mi dwa dni pozniej przez telefon=oj pamietliwy babolek hehehe

raz jeszcze gratki dla ali i majki!

a ja dzis dzien spotkaniowy -wszystko przypadki:od katoryby i zawalki sie zaczeło pozniej olga i martini! jaki krzys malutki i słodki! zapomniałam jak mój był taki okruszek kochany...

zawalka oj tak idzie oczy wypłakac z dumy, pamietam pierwszy wystep w przedszkolu córci....
 
:) Nadia nawija, że ho - i to mówię, choć widziałam dziewczyny w maju jakoś???buziaki la Was...i może gdzieś się spotkamy w końcu???

Zawalka - no ciasto to u nas ,musi być!! w piątek jakoś piekłam jabłecznik...a już wczoraj po południu piekłam babkę...zima idzie jak nic!!! jeść się wszystkim moim skarbom chce - temu największemu również:)więc piekę co się da, wolę swoje niż ze sklepu! co piekę, to już sąsiedzi wiedzą po zapachu na klatce :p a Krzysiu - wzrostem ma 64cm a wagowo 6120g..już - więc wzrostowo idzie łeb w łeb jak Bartuń na tym etapie - powyżej 50centyla, ale wagowo to szczypior- powyżej 25go...nastał już niestety ten etap, że rozprasza się przy jedzeniu;/ ciężko mi jest go karmić, poważnie - czysto organizacyjnie...i chyba dlatego nadrabia w nocy, ostatnio co 2godz. pobudka na cycusia - wiem, wiem - chłuopacy to cycusie mamusi:):):)

- a propos ganiania i zabaw dzieci;/ to dzisiaj dosłownie pierwszy raz w domu u mnie polała się krew;/;/;/ i to tak leciało, że normalnie jak jestem opanowana, tak szczerze - ręce mi się trzęsły i płakać mi się chciało razem z dziećmi;/ Bartuń ganiał się z Alcią, biegali z pokoju do pokoju - wtem Alcia upadła, Bartuń na nią - ona uderzyła się o próg a Bartuń na jej głowę;/ rozcięła sobie fest dolną wargę górnymi zębami + między górne zęby wbiły się dolne - paskudnie to wygląda...warga spuchła - i jeszcze "mama zła" bo obmywałam ją zimną wodą - masakra!!!! Bartuń płakał, że się tak stało, Krzysio bo reszta płakała!! no mówię Wam...oby jak najmniej takich sytuacji!!!po prostu zaczęło się!!!ale przeżyliśmy...zobaczymy jak jutro będzie...

ps.
mam do sprzedania parę zimowych rzeczy po dzieciach - bardziej dziewczęce, bo po Bartuniu zostawiam dla Krzysia - ale zrobię zdjęcia to oblukacie:)mam kozaczki 2pary rozm.20, 1para 21 - jedna para chłopięce 22:)

Bartuń jak przymierzył kurtkę i buty z zeszłego roku....szkoda opowiadać:) więc trzeba zarobić na nowe:):):):)
 
Faktycznie mam w domu małą gadulke,która codziennie zaskakuje nas nowymi słowami,od jakiegoś czasu formuje krótkie zdania. Ułatwia to bardzo sprawę bo powie co chce i co ja boli.Bywa też upieredliwe bo buziak jej się nie zamyka:) Nie mam teorii na jej szybką mowę(ja podobno mówiłam jak skończyłam rok),może genetyczne,może dlatego,że w domu jest starszy brat i pies których trzeba ustawiać pod siebie ;) spotkanie bardzo chętnie tylko coś nie chcą się terminy zgrać;) zawsze coś wyskoczy...
Zawalka-pomysły głupie mają i czasem nie wiem kto gorsze;) Nadia ma przed kim się popisywać a Bartek czasem wykorzystuje jej dla niego uwielbienie;)
 
Ostatnia edycja:
hej:)

Vii- tak obserwuje ten twoj suwaczek i tez sie nie moge nadziwic jak ten czas szybko leci:)ojjjj jeszcze tylko troszke......:) a co do Hani to rozumiem Cie. Tez czekam az bede mogla dogadac sie z synkiem bo stwierdzenia 'am' i 'mam' na wszytsko to troche malo zrozumiale:) najlepiej to mu wychodzi taaatoooo i agoooo (chociaz w sumie nie wiem to od kiedy na ty jestesmy) A i jeszcze ulubiony dialog w nocy: Mimi. Tak Kochanie? Didi. Wtedy matka szuka jak szalona smoka, wsadza w pyszczek i spimy dalej:) teraz to zawsze mozna zrzucic wine na zabki.ale co bedzie jak juz wszytskie wyjda?:)

sallis- gratuluje nowego gniazdka:) osobyn pokoik dla dziecka-moje marzenie. wlasne mysle nad tym kiedy bedzie czas wyprwoadzic sie do salonu a malemu zostawic sypialnie-ale na razie decyzje odwlekam.

Katoryba- jak tam mały buntownik?:)

marttini- ojej, co za wypadek :( ja to panikara jestem jak krew widze. a Ty widze pelne opanowanie:) Buziaki dla poszkodowanych dzieciaczków.
 
dzień dobry;) chłopcy wyprawieni z domku,Nadinka jeszcze spi więc czas na kawusię i bb jest:) wczoraj widzę dzień ciastowy był -ja też upiekłam placuszek olejowy z jabłkami i orzechami i tak jak u zawalki pachniało w całym mieszkaniu i na klatce schodowej;P
vii-jak Hanulek?
agi_24-chyba przeoczyłam;) witaj na forum:)
 
Witajcie;)
anias zazdroszczę, że córa już tyle mówi i to jeszcze zdaniami.. moja to po swojemu i dużo nie rozumiem.. śmiejemy się, ze gada po chińsku;) chodź jak ją coś boli to powie ała i pokazuje.. to też o tyle dobrze, a ja muszę pocałować;)
marttini współczuję tego incydentu dzieci , a w szczególności Alci za te wargi.. ale wczoraj moja też upadła i rozcięła się jej górna warga to krew mocno leciała.. tak jej wycierałam na szybko wodą, że cała buzia w kroplach krwi.. aż mnie teraz trzęsie jak to piszę;)
vii mam nadzieję, że wizyta u lekarza ciebie uspokoi i Hani nic nie dolega..


U nas dziś nocka cała przespana.. do około 8 ale pod takim względem, że wczoraj poszła mi spać około 23.30 masakra jakaś.. za nic nie chciała pójść spać..
No nic muszę ją zaraz położyc na drzemkę, żeby mi nie siedziała tak jak wczoraj, a poszła spać tak jak zawsze idzie;) I narobiłyscie mi ochoty na ciasto.. Może zrobię babeczki.. tylko bym musiała wyskoczyć po mleko do sklepu;)

Miłego dnia;)
 
Hej ho,

Gratulacje dla chodziarek: Majeczki i Alutki :-* :-* :-*
Vii - i ja się upieram, że to zębowy atak!
Anias - z Wami baardzo rzadko się widzę i pewnie bym siadła i słuchała Nadinki!
Agi_24 - dialog nocny wspaniały!
Sallis - zumbowałaś się? :>
Marttini, Paulineczko - buziaki dla Waszych wypadkowiczów ;) i ściski dla Was!


U nas nie najgorzej ;) Nocki w kratkę, ale już max. 2 razy wstaję w poszukiwaniu smoczka ;) za to dziecko mi się coraz wcześniej budzi (między 6 a7).
Ja rozważam zapisanie Nas na takie zajęcia:
Socatots , by zmęczyć Lenę :p Ktoś może rozważy temat i się wspólnie wybierzemy? :)

I jeszcze jedno: http://www.yamaha.zgora.pl/news,pl,filharmonia_malucha_-_koncerty_jesienne,79.html Ktoś kiedyś na tym był? :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry